eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetlaptop a zewnetrzna klawiaturaRe: laptop a zewnetrzna klawiatura
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl>
    Newsgroups: pl.comp.pecet
    Subject: Re: laptop a zewnetrzna klawiatura
    Date: Sun, 20 Feb 2011 17:47:39 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 73
    Message-ID: <28lr32td1rgp.10kove5o6kzu8$.dlg@40tude.net>
    References: <ijqm7t$9t9$1@inews.gazeta.pl> <ijqmq4$bp7$1@inews.gazeta.pl>
    <op.vq648brw13q3bq@piotr-komputer> <ijqt34$fqk$1@node2.news.atman.pl>
    <pywjes59x9ac.1kl0xvvhbioa7$.dlg@40tude.net>
    <2...@g...one.pl>
    NNTP-Posting-Host: host93.router3.tygrys.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1298220449 18866 213.108.114.93 (20 Feb 2011 16:47:29 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 20 Feb 2011 16:47:29 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    X-Antivirus: avast! (VPS 110220-0, 2011-02-20), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.pecet:1189698
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sun, 20 Feb 2011 15:56:09 +0100, Radosław Sokół napisał(a):

    > W dniu 20.02.2011 15:42, GLaF pisze:
    >> Po co kupować stacjonarny, jak już jest laptop? Teraz już taniej nie
    >> wyjdzie.
    >
    > Nie będę tutaj się już po raz kolejny wdawał w argumentację
    > co lepsze,

    Też nie miałem takiego zamiaru. Bo i nie ma jednego rozwiązania optymalnego
    dla każdego.

    > ale obalę Twoje powyższe zdanie. Nie uwzględniasz
    > bowiem w ogóle całkowitego kosztu utrzymania sprzętu oraz
    > kosztów wynikających z jego użytkowania. Ot, choćby poten-
    > cjalnych kosztów naprawy i rozbudowy przez 6 lat używania
    > komputera. Oczywiście, nie da się tego przewidzieć, ale moż-
    > na by zrobić - na bazie statystyki - oszacowanie kosztów na-
    > prawy i rozbudowy przeciętnego domowego komputera stacjonar-
    > nego i przenośnego przy tych samych wymaganiach użytkownika.
    >
    > W skrajnym przypadku może się okazać, że kupno drugiego
    > komputera zaowocuje takim zmniejszeniem kosztów, że inwe-
    > stycja się zwróci :)

    Jak słusznie zauważyłeś: w skrajnym przypadku.

    > W zasadzie należałoby też jeszcze uwzględnić np. koszty
    > opieki zdrowotnej koniecznej do usunięcia ewentualnych
    > efektów pracy z komputerem przenośnym w warunkach nieergo-
    > nomicznych.

    Ergonomia jest dla mnie najważniejsza. Dlatego o ile mógłbym (choć nie
    zamierzam) wymienić jednostkę centralną na laptopa, to zostawiłbym monitor,
    klawiaturę i myszkę.

    O ile na grupach dyskusyjnych dygresje i alternatywne rozwiązania są jak
    najbardziej dopuszczalne, to ta sytuacja jest nieco groteskowa.
    Wątkotwórczyni pyta się, czy da się podłączyć klawiaturę do laptopa, a wy
    jej wciskacie, żeby sobie kupiła drugi, stacjonarny komputer. Zupełnie jak
    sprzedawca z tego kawału:

    Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef
    przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego
    żeby go przetestować.
    Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
    - No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
    - Jedną, szefie.
    - Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do
    siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A
    właściwie to ile pan utargował?
    - Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
    Szefa zatkało.
    - Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
    - No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
    - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
    - Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk.
    Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu
    trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem
    gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ.
    W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne
    spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na
    brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go
    jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku
    z czym sprzedałem mu przyczepę.
    - I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić
    jeden, jedyny haczyk na ryby?!
    - Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony.
    Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby
    przynajmniej na ryby...

    --
    GLaF

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: