-
1. Data: 2013-10-15 08:25:14
Temat: ładowanie Andka i kable USB
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
Pozwalam sobie podrzucić obrazek, skrinszot z monitora stanu baterii.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e4698f9f704873c
.html
Może nie jest najbardziej reprezentatywny, ale pokazuje cuda.
Tablet (m723g) był wcześniej kilka(naście) godzin podpięty do
oryginalnego zasilacza "lewym" kablem. W nocy sam się wyłączył (tak mam
ustawiony), stąd niebieska kreska na początku wykresu (niebieska:
ciągnie z baterii, zielona: jest ładowany). O dziwo nie ładował się.
Po odpaleniu "niby" się ładował. Tzn ikonka sygnalizowała ładowanie, ale
jak widać, stanu baterii nie przybywało (albo przybywało nieznacząco).
Na tym "lewym" kablu różne cuda się działy, ale zasadniczo udawało mi
się na nim "jeździć" kilka dni ostrego używania, więc jakoś-tam jednak
działał.
Najciekawsza jest szpilka na wykresie ok. 1.3o PM. Jedyne wytłumaczenie,
to że tablet totalnie zidiociał i to miało związek z kablem właśnie, bo
na oryginalnym kablu nic takiego nigdy nie wystąpiło.
Później podpiąłem oryginalny kabel i zostawiłem tablet włączony, ale
wygaszony i nieużywany. Tutaj już zachowuje się normalnie i racjonalnie.
I na tym oryginalnym kablu zawsze tak jest. Nie wiem jak mam próbować
wyłapać różnice w tych kablach. Mam omomierz, ale "nie chce mi się
dziubdziać" :)
Jeśli mnie ktoś przekona, że to ma sens, to podziubdziam i zapodam wyniki.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
2. Data: 2013-10-15 14:51:54
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: Marek <p...@s...com>
Przecież uczestniczyłeś w dyskusji ze mną w dokładnie tym samym temacie.
Po co tworzysz nowy wątek?
A tak na marginesie: zamierzam ciąć kabel po to aby połączyć żyły
zasilania w pary z żyłami danych w "kiepskim" kablu. Sprawdzę czy
przestanie on być kiepskim. Dam znać w ciągu najbliższych dni jak znajdę
chwilkę na takie zabawy.
--
Pozdrawiam
Marek
-
3. Data: 2013-10-16 21:56:13
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: Marek <p...@s...com>
Mam odpowiedź: zabieg taki jak opisałem poskutkował tym, że telefon
ładuje się 3x szybciej.
--
Pozdrawiam
Marek
-
4. Data: 2013-10-17 07:07:36
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-10-16 21:56, Marek pisze:
> Mam odpowiedź: zabieg taki jak opisałem poskutkował tym, że telefon
> ładuje się 3x szybciej.
>
A napisz dokładnie co tam nawywijałeś.
Z tego, co pisałeś wcześniej zrozumiałem, że połączyłeś kable danych z
zasilającymi, czyli zrozumiałem, że:
a) zmniejszyłeś rezystancję kabli zasilających zwiększając ich przekrój
o drugą żyłę,
b) we wtyczce "do telefonu" zwarłeś styki danych (?)
- tak?
Czy zrobiłeś taki kabel od zera (od wtyczek i drutów poczynając), czy
poprułeś istniejący kabel?
Czy to Ty pisałeś, że masz "całe wiadro" kabli USB? Czy mógłbyś
jakiś-taki źle spisujący się rozpruć po wtyczkach i poszukać tam jakiejś
"inteligencji"?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
5. Data: 2013-10-17 10:07:38
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-10-17 07:07, sqlwiel pisze:
> A napisz dokładnie co tam nawywijałeś. Z tego, co pisałeś wcześniej
> zrozumiałem, że połączyłeś kable danych z zasilającymi, czyli
> zrozumiałem, że: a) zmniejszyłeś rezystancję kabli zasilających
> zwiększając ich przekrój o drugą żyłę,
Dokładnie tak.
> b) we wtyczce "do telefonu" zwarłeś styki danych (?)
Zgadza się. Ucinając kable danych przy wtyczce od strony ładowarki
pozbawiłem możliwości "przenoszenia" zwarcia na telefon więc byłyby nici
z szybkiego ładowania. Więc musiałem odtworzyć to zwarcie w powyższy sposób.
>
> Czy zrobiłeś taki kabel od zera (od wtyczek i drutów poczynając), czy
> poprułeś istniejący kabel?
Miałoby to lepszy skutek gdyż nie musiałbym łączyć parami tych przewodów
- dałbym grubsze i pozamiatane.
> Czy to Ty pisałeś, że masz "całe wiadro" kabli USB?
Tak ... i tylko jeden, na którym da się szybko ładować (co z kolei stało
się powodem dochodzenia dlaczego tak się dzieje).
> Czy mógłbyś jakiś-taki źle spisujący się rozpruć po wtyczkach i
> poszukać tam jakiejś "inteligencji"?
Masz na myśli coś bardziej inteligentnego niż zwarcie lub rezystor
zatopiony we wtyczce? Na tych 4 żyłach nie stwierdziłem obecności tych
mniej "inteligentnych" rozwiązań. Od tego zacząłem swoje dociekania.
Faktem jest, że nie miałem jak sprawdzić pinu X (piątego) czy do czegoś
nie jest zwarty ale w HTC nie ma on wpływu na szybkość ładowania więc
zaniechałem prób.
Mam natomiast rozbieralną przejściówkę mikro USB. Z tego co pamiętam, to
piąty pin uruchamia tryb samochodowy w HTC. Tak "wykrywana" jest
ładowarka samochodowa. Lekko skleiłem tą wtyczkę więc bez zaglądania nie
jestem na 100% pewny co z czym było zwarcie ale jeśli chcesz, to ją
otworzę. W każdym razie podłączenie samej przejściówki bez ładowarki z
drugiej strony powoduje uruchomienie trybu samochodowego.
Acha - i jeszcze jedno. Wczoraj był u mnie kumpel i pokazał mi kabel od
jakiegoś smartfona, który faktycznie miał zatopiony rezystor. Nie był to
kabel do HTC więc potraktowałem informację jako ciekawostkę. Nie
zgłębiałem zagadnienia.
--
Pozdrawiam
Marek
-
6. Data: 2013-10-18 08:29:29
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 15 Oct 2013 08:25:14 +0200, sqlwiel napisał(a):
> Pozwalam sobie podrzucić obrazek, skrinszot z monitora stanu baterii.
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e4698f9f704873c
.html
[...]
> Najciekawsza jest szpilka na wykresie ok. 1.3o PM. Jedyne wytłumaczenie,
> to że tablet totalnie zidiociał i to miało związek z kablem właśnie, bo
> na oryginalnym kablu nic takiego nigdy nie wystąpiło.
> Później podpiąłem oryginalny kabel i zostawiłem tablet włączony, ale
> wygaszony i nieużywany. Tutaj już zachowuje się normalnie i racjonalnie.
> I na tym oryginalnym kablu zawsze tak jest. Nie wiem jak mam próbować
> wyłapać różnice w tych kablach. Mam omomierz, ale "nie chce mi się
> dziubdziać" :)
> Jeśli mnie ktoś przekona, że to ma sens, to podziubdziam i zapodam wyniki.
Dziubaj, bo wynika z tego ze ladowal sie 7-8h.
Cos jest nie tak .... ladowarka czy te procenty w programie ?
J.
-
7. Data: 2013-10-18 09:47:21
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-10-18 08:29, J.F. pisze:
>> I na tym oryginalnym kablu zawsze tak jest. Nie wiem jak mam próbować
>> wyłapać różnice w tych kablach. Mam omomierz, ale "nie chce mi się
>> dziubdziać" :)
>> Jeśli mnie ktoś przekona, że to ma sens, to podziubdziam i zapodam wyniki.
>
> Dziubaj, bo wynika z tego ze ladowal sie 7-8h.
> Cos jest nie tak .... ladowarka czy te procenty w programie ?
Podziubdziam, ale jak chęci nabiorę :)
Zawsze się tak ładował (na oryginalnym kablu). Łatwą do zapamiętania
regułką było "1% na 5 minut". Albo "8 godzin (czyli noc) na pełne
naładowanie".
Co dziwniejsze, na tym "lewym" kablu też bywało, że przez noc naładował
się w pełni. Ale nie zawsze. I właśnie ta niejednoznaczność mnie gryzie.
Przypominam: to tablet, a nie telefon. Większy displej, dłuższa
świetlówka, więc więcej żere. Z kolei - nie jest tak często/długo
włączony, bo "se leży".
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
8. Data: 2013-10-18 16:34:32
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-10-18 09:47, sqlwiel pisze:
> W dniu 2013-10-18 08:29, J.F. pisze:
> Co dziwniejsze, na tym "lewym" kablu też bywało, że przez noc naładował
> się w pełni. Ale nie zawsze. I właśnie ta niejednoznaczność mnie gryzie.
Wystarczy, że telefon robił coś w tle. Np. ubyło mu sygnału GSM / WiFi i
już żre więcej. Po drugie wyczytałem, że ktoś o większy ambicjach
detektywistycznych niż moje pomierzył wpływ złącza w różnych kablach i
zauważył, że niektóre z nich "smażą" się podczas ładowania powodując
znaczne spowolnienie tego procesu.
P.S.
W nawiązaniu do naszej dyskusji w tym wątku: właśnie dostałem
eksperymentalnie zamówiony metrowy kabel USB za 60zł z miedzią
beztlenową i pozłacanymi końcówkami. Prąd ładowania wzrósł do 970mA. Czy
wezmę oryginalną ładowarkę czy jakąkolwiek inną ze zwartymi przewodami
D+ i D-, nie ma znaczenia. Wszystkie ładują szybko. Tak więc głównie
kabel się liczy... trochę to chore jest to co obserwuję. Nie do końca
patent z ładowarkami USB sprawdza się w praktyce. Aż strach pomyśleć co
będzie gdy wymyślą smartfony z ładowaniem 3A. Pozostanie jedynie
wykorzystać przewody takie jak do rozrusznika w aucie :-D
--
Pozdrawiam
Marek
-
9. Data: 2013-10-19 10:10:44
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 18 Oct 2013 09:47:21 +0200, sqlwiel napisał(a):
> W dniu 2013-10-18 08:29, J.F. pisze:
>> Dziubaj, bo wynika z tego ze ladowal sie 7-8h.
>> Cos jest nie tak .... ladowarka czy te procenty w programie ?
>
> Podziubdziam, ale jak chęci nabiorę :)
> Zawsze się tak ładował (na oryginalnym kablu). Łatwą do zapamiętania
> regułką było "1% na 5 minut". Albo "8 godzin (czyli noc) na pełne
> naładowanie".
W sumie racja, przyzyczajony bylem ze bateria sie laduje ponizej 2h,
a tu nagle duzy smartfon, duza bateria, a ladowarka ta sama.
> Co dziwniejsze, na tym "lewym" kablu też bywało, że przez noc naładował
> się w pełni. Ale nie zawsze. I właśnie ta niejednoznaczność mnie gryzie.
Moze cos nie styka, i laduje 100mA, a moze jakas aktywnosc programu.
Liczniki sprawdz po nocy - transmisja danych mocno obciaza.
> Przypominam: to tablet, a nie telefon. Większy displej, dłuższa
> świetlówka, więc więcej żere. Z kolei - nie jest tak często/długo
> włączony, bo "se leży".
No wlasnie - w nocy ekran pewnie zgaszony.
Ale animacja na ekranie moze procesor obciazac.
J.
-
10. Data: 2013-10-19 14:42:55
Temat: Re: ładowanie Andka i kable USB
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 18 Oct 2013 16:34:32 +0200, Marek napisał(a):
> W nawiązaniu do naszej dyskusji w tym wątku: właśnie dostałem
> eksperymentalnie zamówiony metrowy kabel USB za 60zł z miedzią
> beztlenową i pozłacanymi końcówkami. Prąd ładowania wzrósł do 970mA. Czy
> wezmę oryginalną ładowarkę czy jakąkolwiek inną ze zwartymi przewodami
> D+ i D-, nie ma znaczenia. Wszystkie ładują szybko. Tak więc głównie
Samsungi bez zwarcia wcale sie nie laduja.
> kabel się liczy... trochę to chore jest to co obserwuję.
Chore to sa chinskie kable, gdzie jest pewnie jedna zylka miedzi.
No ale coz, klient chce tanio, to ma.
> Nie do końca
> patent z ładowarkami USB sprawdza się w praktyce. Aż strach pomyśleć co
> będzie gdy wymyślą smartfony z ładowaniem 3A. Pozostanie jedynie
> wykorzystać przewody takie jak do rozrusznika w aucie :-D
Chinskie beda w sam raz, bo miedzi tam tez oszczedzaja :-)
J.