-
41. Data: 2018-12-21 16:41:31
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "t-1" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pvitb8$k5m$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-12-21 o 13:23, JDX pisze:
>> Swoją drogą, czy w autach z górnej półki ABS również wydaje takie
>> dziwne
>> dźwięki? I czy również daje się je usłyszeć w kabinie?
>Jest to hamowanie impulsowe, drgania układu przenoszą się przez
>karoserię, więc nic dziwnego, że słychać w kabinie.
>Koło zatrzymuje się i rusza wielokrotnie w ciągu sekundy.
To zatrzymywanie moze byc bardziej ambitne - np tylko zwalnia ...
>W samochodach z dolnej półki jest ciszej, bo nie ma ABS. :)
ABS jest obowiazkowy od wielu lat - wiec tylko w starych samochodach z
dolnej polki.
J.
-
42. Data: 2018-12-21 17:15:01
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pvirkb$ifu$...@n...news.atman.pl...
On 2018-12-21 14:32, Myjk wrote:
> Fri, 21 Dec 2018 14:05:27 +0100, Uncle Pete
>>> Nie do końca. ABS doprowadza do chwilowego poślizgu, a sens
>>> hamowania
>>> pulsacyjnego w tym, żeby do niego nie doprowadzać, zwolnić pedał
>>> chwilę
>>> przez zablokowaniem.
>
>> Bez jaj, poważnie. :P
>Ale o co chodzi? Że ABS włącza się, kiedy koło jeszcze się obraca? Na
>wszystkich samochodach którymi jeździłem dla zadziałania ABS koło
>musiało na chwilę (bardzo krótką) się zatrzymać, a więc zerwać
>przyczepność. Oczywiście błyskawicznie ją odzyskiwało.
Teoretycznie rzecz biorac, to sterownik moze odhaamowac gdy predkosc
obrotowa kola tylko spadnie za bardzo.
Kolo i tak juz sie slizga, ale nie musi az stac.
A jak to jest naprawde ... z pozycji kierowcy nie widac, z boku tez
nie widac, trzeba szybka kamere :-)
Albo sie podlaczyc pod czujniki z oscyloskopem.
J.
-
43. Data: 2018-12-21 17:29:29
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: kk <k...@o...pl>
On 2018-12-21 10:13, yabba wrote:
> W dniu 21-12-2018 o 08:48, Kris pisze:
>> W dniu czwartek, 20 grudnia 2018 20:40:21 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>>
>>> Tez kiedys zdobylem te wiedze :-)
>>
>> Jak to się stało więc że przeżyłem jeżdżąc w latach 90-tych dużymi
>> Fiatami bez zimowych opon?
>
> Klasyczne opony Dębicy D124 (można by już je nazwać "kultowe") miały
> grubszy bieżnik niż część opon letnich, więc siłą rzeczy były lepsze od
> nich na śniegu.
Na śniego to nie wiem, ale tak normalnie to ja już kilka razy miałem
sytuację z takimi Passio bodjaże, że chciałem otwierać drzwi i nogą
hamować by jakoś bolid zatrzymać.
-
44. Data: 2018-12-21 17:30:09
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "JDX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c1cdfd2$0$511$6...@n...neostrada.
pl...
On 2018-12-21 08:48, Kris wrote:
>>> W dniu czwartek, 20 grudnia 2018 20:40:21 UTC+1 użytkownik J.F.
>>> Tez kiedys zdobylem te wiedze :-)
>
>> Jak to się stało więc że przeżyłem jeżdżąc w latach 90-tych dużymi
>> Fiatami bez zimowych opon?
>Ja zimówki po raz pierwszy założyłem właśnie do kredensa w połowie
>lat
>90. i jednak zdecydowanie było czuć różnicę w porównaniu do starych
>stomili z trochę zjeżdżonym bieżnikiem, ale przede wszystkim ze
>starą,
>stwardniałą gumą. Pamiętam to do dzisiaj, bo gdy jechałem do
>warsztatu
>na wymianę opon, to w sam raz spadło sporo śniegu i po wymianie
>natychmiast odczułem różnicę. :-)
Ale sa tez inne sprawy: Byl Gierek i w takim Zielencu parking zimą byl
pelny.
A pozniej komuna sie skonczyla, benzyna wrocila i tez byl pelny.
I wszyscy jakos dojechali na swoich Stomilach.
Stomil zlikwidowali, zimowki sie pojawily w handlu, a w Zielencu sie
pojawil nakaz jazdy w łancuchach :-)
A droga wygladala gorzej niz tu
https://www.youtube.com/watch?v=H1_syeUfJtE
Przesunac do 5:30, bo wczesniej to jedna z glownych drog krajowych :-)
Albo np taka droga do Hotelu Orlinek w Karpaczu.
Dawniej roznie bywalo - czasem stomile podjezdzaly, czasem nie.
A dzis zimą mozna tylko zjechac, bo na wszelki wypadek droge zrobili
jednokierunkową :-)
>Hyhy, kiedyś zajechałem tym kredensem do roboty, było sucho. W
>międzyczasie spadło z 5 (pięć) cm wilgotnego śniegu, który później
>jeszcze zamarzł no i po wyjściu z roboty nie dałem rady ruszyć na
>wstecznym z parkingu. Trzeba było odkopywać. :-) Aha, a opony to były
>właśnie te stare, twarde stomile.
Na dzisiejszych miekkich letnich tez by cie to moglo spotkac.
Ba, na zimowych Barum Polaris tez :-)
J.
-
45. Data: 2018-12-21 17:33:06
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: kk <k...@o...pl>
On 2018-12-21 11:45, J.F. wrote:
> Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:pviadm$6q3$...@n...news.atman.pl...
>>> Swoją drogą gdzieś czytałem, że akurat na śniegu ABS wydłuża drogę
>>> hamowania (bo w sumie skrócenie drogi hamowania nie jest jego rolą,
>>> jego rolą jest zapewnienie przyczepności).
>
>> To się zgadza z moimi obserwacjami i dlatego na śniegu staram się nie
>> doprowadzać to zadziałania ABS. Pomaga hamowanie pulsacyjne.
>
> I pomaga ?
> Przeciez ABS wlasnie to robi - hamuje pulsacyjnie. >
> Swoja droga to kiedys porownywalem dwa samochody na sniegu i mi wyszlo,
> ze pulsacyjnie potrafie sie zatrzymac na podobnym dystansie co ABS ...
> ale nie zawsze.
Robiłeś kilka stuknięć na sekundę każdą oponą inaczej? Szacun :-)
-
46. Data: 2018-12-21 17:41:54
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: kk <k...@o...pl>
On 2018-12-21 10:23, LordBluzg(R) wrote:
> W dniu 2018-12-21 o 09:51, Queequeg pisze:
> [...]
>> Swoją drogą gdzieś czytałem, że akurat na śniegu ABS wydłuża drogę
>> hamowania (bo w sumie skrócenie drogi hamowania nie jest jego rolą,
>> jego rolą jest zapewnienie przyczepności).
>>
> ABS zawsze wydłuża drogę hamowania, nie tylko na śniegu.
ALe to chyba niesprawny, co? :-)
-
47. Data: 2018-12-21 17:48:33
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Teoretycznie rzecz biorac, to sterownik moze odhaamowac gdy predkosc
> obrotowa kola tylko spadnie za bardzo.
> Kolo i tak juz sie slizga, ale nie musi az stac.
>
> A jak to jest naprawde ... z pozycji kierowcy nie widac, z boku tez nie
> widac, trzeba szybka kamere :-)
>
> Albo sie podlaczyc pod czujniki z oscyloskopem.
Właśnie chodzi o to że się ślizga. Wielokrotnie zdarzyło mi się słyszeć
charakterystyczny dźwięk tarcia gumy o jezdnie, nawet pisk opon na
czystym suchym asfalcie. Trwało to chwilę, ale było słyszalne. Na śniegu
czegoś takiego oczywiście się nie usłyszy.
Teraz próbowałem skonsultować się z Internetem, ale informacje są
sprzeczne, nawet w tym samym artykule na Wikipedii w dwóch różnych językach.
-
48. Data: 2018-12-21 17:53:56
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Na tym samym to trudno - bo jak ABS wylaczyc :-)
Nie doprowadzaj do jego włączania.
> No i jak "nie doprowadzajac do blokady" ?
> Nie doprowadze, to nie wiem czy wystarczajaco mocno wcisnalem.
> Moze moglem mocniej, a ja tymczasem odpuszczam zamiast wciskac.
> A samo pulsowanie pedalem tez nie ulatwia precyzyjnego dawkowania sily.
Ja to robiłem krótkim dość mocnym wciskaniem pedału hamulca i jego
puszczeniem. Robi się to na czuja, trochę mocniej (a zwłaszcza dłużej)
dociśniesz to słyszysz ABS. No to dociskasz słabiej/krócej. Właśnie ABS
pomaga wyczuć ten moment, bo przecież włącza się nie od razu po
rozpoczęciu hamowania (no, chyba że jest idealnie ślisko). Co prawda
eksperymentowałem w sytuacji bez zagrożenia, nie wiem, czy tak się da
hamować w stresie ))
-
49. Data: 2018-12-21 17:57:25
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Robiłeś kilka stuknięć na sekundę każdą oponą inaczej? Szacun :-)
Ze dwa spokojnie. Ale nie próbowałem naśladować ABS )))
-
50. Data: 2018-12-21 18:10:03
Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
Od: kk <k...@o...pl>
On 2018-12-21 14:05, Uncle Pete wrote:
>> I pomaga ?
>> Przeciez ABS wlasnie to robi - hamuje pulsacyjnie.
>
> Nie do końca. ABS doprowadza do chwilowego poślizgu, a sens hamowania
> pulsacyjnego w tym, żeby do niego nie doprowadzać, zwolnić pedał chwilę
> przez zablokowaniem.
To sens hamowania niepulsacyjnego :-)
>
>> Swoja droga to kiedys porownywalem dwa samochody na sniegu i mi
>> wyszlo, ze pulsacyjnie potrafie sie zatrzymac na podobnym dystansie co
>> ABS ... ale nie zawsze.
>
> Spróbuj na tym samym - ale właśnie nie doprowadzając do blokady kół.
Jak to chcesz osiągnąć?