-
21. Data: 2009-04-17 16:52:01
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Tytus z Fabryki pisze:
> Bo nie budzicie zaufania, mnie ostatnia kontrola dotkla w korku, podjechal
> policeman na motorku stanal obok i rzucil z nienacka : "Prawko jest???" Jest
> odrzeklem z godnoscia, no to dobrze on na to i pojechal
A co innego miał dziadkowi zrobić?
-
22. Data: 2009-04-17 17:01:22
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jarek Skórski"
>> Niestety, problem polega na ogólnym społecznym przyzwoleniu na łamanie
>> prawa (i na tworzenie durnych praw, które wszyscy wiedzą, że wszyscy
>> będą łamać też). Nie da się, po prostu nie da się połowy społeczeństwa
>> po prostu wsadzić do pierdla.
>Nie, problem polega na tym, że banda delibili wymyśla i "uchwala"
>miliardy paragrafów których przestrzegać się nie da. To powoduje, że
>szacunek wobec prawa jest zerowy.
Nie. Problem jest z obu stron. Ja wiem, że najłatwiej jest powiedzieć
"bo oni" i czuć się usprawiedliwionym. Ale to nie jest takie proste.
Obie strony są odpowiedzialne. I strona uchwalająca durne prawa z pełną
świadomością, że nie będą respektowane, i strona nierespektująca prawa
z założenia, że wie lepiej, a prawa są durne.
Winni jesteśmy my wszyscy wyrośnięci w atmosferze podziału na "nas"
i "onych". Zarówno my, którzy jesteśmy "nami", jak i my, którzy jesteśmy
"onymi". Winni jesteśmy braku świadomości dobra wspólnego. Co pięknie
widać na przykładzie deptania trawników, albo wyprowadzania psów, żeby
srały po trawnikach. Albo właśnie na przykładzie bezpieczeństwa
drogowego.
--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Microsoft Office 2000: Możesz sobie pozwolić
.\....@e...eu.org.\.\. na własne zdanie
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.
-
23. Data: 2009-04-17 17:01:43
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "gildor" <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gsa1ch$voc$15@news.onet.pl...
> kuerwa no. przeciez wiadomo, że jak się nie podaje, znaczy DC ;) default
> zobowiązuje ;)
Dooobra bede pamietal.
> bedzie lepsza. w nowym lokalu mi jeszcze nie wypadło, ale w starym 2
> razy... to możliwe, bo nie pamiętam. ale posprzątać zawsze możesz to co
> komus wypadnie :)
A znajdzie sie tam cos ciekawego? No bo jak juz mam sprzaac to niech chociaz
cos z tego mam.
--
BartekGSXF
Ave1,8
EL
-
24. Data: 2009-04-17 17:07:55
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
BartekGSXF pisze:
> Użytkownik "gildor" <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:gsa1ch$voc$15@news.onet.pl...
>> kuerwa no. przeciez wiadomo, że jak się nie podaje, znaczy DC ;) default
>> zobowiązuje ;)
> Dooobra bede pamietal.
>> bedzie lepsza. w nowym lokalu mi jeszcze nie wypadło, ale w starym 2
>> razy... to możliwe, bo nie pamiętam. ale posprzątać zawsze możesz to co
>> komus wypadnie :)
> A znajdzie sie tam cos ciekawego? No bo jak juz mam sprzaac to niech chociaz
> cos z tego mam.
no masz, przecież se wymierzyles kare
--
gildor
9'99
-
25. Data: 2009-04-17 19:22:10
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: Marcin Gardeła <d...@g...pl>
gildor wrote:
>> Jak raz trafiłem na program
>> prowadzony przez tego z zębami, co prowadził bigbrothera, Andrzej
>> cośtam, i tą dziewuszkę co stała u Paskala za kamerą i zadawała
>> głupie pytania, typu "Czy ta śmietana musi być słodka", Magda
>> cośtam,
>
> kurewa, o czym Ty do mnie rozmawiasz?
Andrzej z zębami i niewidoczna Magda zza kamery u Paskala, tego
kolesia co zaciąga z fhancuskiego i gotuje w telewizorze, no kurde nie
znasz? Ten Andrzej był chyba kiedyś w eremef, a ta Magda chyba nigdzie
nie była, po prostu pojawiła się w tiwi i zaczęła już być. Przeszukam
pudelka, to ci pokażę o kogo chodzi.
--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL
-
26. Data: 2009-04-17 19:28:57
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Mariusz Kruk pisze:
>> Nie, problem polega na tym, że banda delibili wymyśla i "uchwala"
>> miliardy paragrafów których przestrzegać się nie da. To powoduje, że
>> szacunek wobec prawa jest zerowy.
>
> Nie. Problem jest z obu stron. Ja wiem, że najłatwiej jest powiedzieć
> "bo oni" i czuć się usprawiedliwionym. Ale to nie jest takie proste.
> Obie strony są odpowiedzialne. I strona uchwalająca durne prawa z pełną
> świadomością, że nie będą respektowane, i strona nierespektująca prawa
> z założenia, że wie lepiej, a prawa są durne.
> Winni jesteśmy my wszyscy wyrośnięci w atmosferze podziału na "nas"
> i "onych". Zarówno my, którzy jesteśmy "nami", jak i my, którzy jesteśmy
> "onymi". Winni jesteśmy braku świadomości dobra wspólnego. Co pięknie
> widać na przykładzie deptania trawników, albo wyprowadzania psów, żeby
> srały po trawnikach. Albo właśnie na przykładzie bezpieczeństwa
> drogowego.
półprawda, ale ładnie brzmi
zapalmy świeczkę
Napisałem o braku szacunku wobec prawa, a nie o jego nieprzestrzeganiu
spowodowanym lepszą wiedzą.
Osobiście sram na podział my, wy, oni.
Osobiście nie życzę sobie, i jak mniemam nie jestem sam, żeby każda
dziedzina mojego życia była regulowana paragrafem. Albo kilkoma
paragrafami. I absolutnie nie ma dla mnie znaczenia kto te paragrafy
uchwala.
Jak mniemam ideałem dla Ciebie jest sytuacja a`la 1984 ?
Tam chyba wszyscy pracują wspólnie dla wspólnego dobra wszystkich. I
nikt nie wyprowadza psów żeby srały po trawnikach.
Jak sądzę zawsze w mieście jeździsz max 50. Zawsze zatrzymujesz się
przed znakiem stop przy przejeździe kolejowym, nawet jeśli szyn nie ma
tam od 5 lat. Zawsze zwalniasz przed ograniczeniem prędkości postawionym
w związku z remontem drogi i zapomnianym przez drogowców. Zawsze kiedy
masz do wyboru zderzenie się z drugim samochodem ( nie z Twojej winy) i
przekroczenie podwójnej ciągłej, wybierasz to pierwsze. Nigdy na nikogo
nie krzyknąłeś ( bo to przemoc). Nigdy nie zaparkowałeś samochodu na
zakazie i nigdy nie naruszyłeś ciszy nocnej.
-
27. Data: 2009-04-17 19:35:27
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "Jarek Skórski" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:49e8d878$1@news.home.net.pl...
Mariusz Kruk pisze:
>Jak sądzę zawsze w mieście jeździsz max 50. Zawsze zatrzymujesz się przed
>znakiem stop przy przejeździe kolejowym, nawet jeśli szyn nie ma tam od 5
>lat. Zawsze zwalniasz przed ograniczeniem prędkości postawionym w związku z
>remontem drogi i zapomnianym przez drogowców. Zawsze kiedy masz do wyboru
>zderzenie się z drugim samochodem ( nie z Twojej winy) i przekroczenie
>podwójnej ciągłej, wybierasz to pierwsze. Nigdy na nikogo nie krzyknąłeś
>( bo to przemoc). Nigdy nie zaparkowałeś samochodu na zakazie i nigdy nie
>naruszyłeś ciszy nocnej.
Pozwolilem sobie pozostawic calosc bo tak pieknie napisales....
on jeszcze nie ma prawa jazdy na motor
:)
--
BartekGSXF
Ave1,8
EL
-
28. Data: 2009-04-17 19:42:48
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jarek Skórski"
>Jak mniemam ideałem dla Ciebie jest sytuacja a`la 1984 ?
Źle mniemasz.
--
[------------------------] Kiedy rozmiar dziury serowej przekracza roz-
[ K...@e...eu.org ] miary bułki, wrażenia smakowe są... jak-
[ http://epsilon.eu.org/ ] by... uboższe.(Michał Kukula)
[------------------------]
-
29. Data: 2009-04-17 19:48:19
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: gildor <m...@g...com>
On 17 Kwi, 21:28, Jarek Skórski <j...@w...pl> wrote:
> Jak sądzę zawsze w mieście jeździsz max 50. Zawsze zatrzymujesz się
> przed znakiem stop przy przejeździe kolejowym, nawet jeśli szyn nie ma
> tam od 5 lat. Zawsze zwalniasz przed ograniczeniem prędkości postawionym
> w związku z remontem drogi i zapomnianym przez drogowców. Zawsze kiedy
> masz do wyboru zderzenie się z drugim samochodem ( nie z Twojej winy) i
> przekroczenie podwójnej ciągłej, wybierasz to pierwsze. Nigdy na nikogo
> nie krzyknąłeś ( bo to przemoc). Nigdy nie zaparkowałeś samochodu na
> zakazie i nigdy nie naruszyłeś ciszy nocnej.
no. on tak. ideał, nie?
- gildor
-
30. Data: 2009-04-17 20:07:00
Temat: Re: kurwa ja pierdole...
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
BartekGSXF pisze:
> Użytkownik "Jarek Skórski" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:49e8d878$1@news.home.net.pl...
> Mariusz Kruk pisze:
>
>> Jak sądzę zawsze w mieście jeździsz max 50. Zawsze zatrzymujesz się przed
>> znakiem stop przy przejeździe kolejowym, nawet jeśli szyn nie ma tam od 5
>> lat. Zawsze zwalniasz przed ograniczeniem prędkości postawionym w związku z
>> remontem drogi i zapomnianym przez drogowców. Zawsze kiedy masz do wyboru
>> zderzenie się z drugim samochodem ( nie z Twojej winy) i przekroczenie
>> podwójnej ciągłej, wybierasz to pierwsze. Nigdy na nikogo nie krzyknąłeś
>> ( bo to przemoc). Nigdy nie zaparkowałeś samochodu na zakazie i nigdy nie
>> naruszyłeś ciszy nocnej.
> Pozwolilem sobie pozostawic calosc bo tak pieknie napisales....
> on jeszcze nie ma prawa jazdy na motor
Errata:
Rozumiem, że nigdy nie piłeś alkoholu. Nigdy nie palisz na przerwach w
kiblu. Nigdy nie miałeś w rękach maryśki. Nigdy siłą nie zabrałeś siłą
kumplowi łopatki w piaskownicy. Nigdy płaczem nie wymogłeś nic na
rodzicach. Jeżdżąc po chodniku bez ścieżki rowerowej, zawsze
przeprowadzasz go przez przejście dla pieszych. Nigdy nie przeszedłeś na
czerwonym świetle. Nigdy nie obraziłeś prezydenta RP. Nigdy nie
ściągałeś. Zawsze kiedy widzisz czerwone kółeczko górnym rogu
telewizora, wyłączasz go.