eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodykto ma pierwszeństwo na rondzieRe: kto ma pierwszeństwo na rondzie ?
  • Data: 2016-08-01 13:45:19
    Temat: Re: kto ma pierwszeństwo na rondzie ?
    Od: mk4 <m...@d...null> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2016-08-01 12:03, mk4 wrote:
    > On 2016-08-01 07:41, Jarko wrote:
    >> Użytkownik "mk4" <m...@d...null> napisał w wiadomości
    >> news:nnltm1$f1l$1@usenet.news.interia.pl...
    >>
    >>> Bo mam takie rondo gdzie wlasnie wjezdzaja dosc szybko przelatujac na
    >>> wprost na jednym z kierunkow. I teraz co? Z racji tego, ze on pedzi
    >>> to ja
    >>> jestem jakis gorszy? Wjezdzamy jednoczesnie na rondo - tyle ze ja
    >>> powoli a
    >>> on duzo szybciej. Rondo nie jest duze wiec skutek moze byc taki, ze on
    >>> wali w moj lewy tylny rog.
    >>>
    >>> No i jak nalezy w tej sytuacji wnioskowac? I dlaczego akurat tak?
    >>>
    >>> mk4
    >>
    >> Sprecyzuj. On wali w ciebie, bo ty wjechałeś na jego pas,
    >> czy on wali w ciebie, bo on wjechał na twój pas ?
    >>
    >
    > | |
    > | |
    > | |
    > | |
    > / \
    > / x \
    > --------- _ -------------
    > / \ J
    > ? | |
    > --------- \_/ --------------
    > \ /
    > \ /
    > | O |
    > | |
    > | |
    > | |
    > | |
    >
    > Niniejszym precyzuje (ogladac na foncie o stalej szerokosci).
    > O - on
    > J - ja
    > x - przyblizone miejsce "walenia"
    >
    > nawet tak mi wyszedl rysunek, ze dla niego przez rondo droga jest jakby
    > bardziej na wprost - czyli on widzi, ze tam gdzie jest ? nic nie ma wiec
    > nawet nie zwalnia i na pelnej predkosci wjezdza na rondo - a ja
    > powiedzmy wtaczam sie dosc wolno. Wjezdzamy na rondo rownoczesnie tyle
    > ze on 2 czy 3 razy szybciej - stad przy braku reakcji ktorejkolwiek ze
    > stron dochodzi do kolizji mniej wiecej w miejscu oznaczonym x - zwykle
    > lewa tylna czesc pojazdu J. Rondo ma jeden pas, na wjazdach stoi A7.
    >
    > Co do pytania to nie wjechalem na jego pas - albo inaczej - tak samo on
    > wjechal na moj jak i ja na jego - bo wjezdzalismy jednoczesnie.
    >
    > Chyba opis sytuacji jest juz w miare zrozumialy.
    >

    Ha i zeby nie bylo - dzis rano to ja bylem tym pocinajacym na wprost.
    Gdybym nie przyhamowal to bym zafundowal gosciowi piekny piruet
    przykladajac moment sily do jego tylnego lewego boku ;)

    --
    mk4

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: