eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklekoszt lakierowania nakeda?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 208

  • 51. Data: 2009-05-07 13:19:12
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "maverik" <b...@o...pl>


    Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości news:gtun3m$388

    > I trochę umiejętności manualnych. Mniej więcej tyle ile posiadają małpy:-)

    uświadomię Cię w jeszcze jednej rzeczy, Grzybku, zwykły matoł może kiedyś
    spotkać gościa z 2oma fakultetami i mu zwyczajnie jebnąć bez powodu. W takim
    barze czy innej trasie, świat jest mały, naprawdę.




  • 52. Data: 2009-05-07 13:19:53
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    KJ Siła Słów pisze:
    > gildor pisze:
    >> zdjęcie sobie jej zrobisz? sporo fotoszopa bedzie potrzeba
    >
    > gildor wpie..sz sie miedzy mezczyzne a kobiete, mniejsza o to ze jeszcze
    > dokladnie nie wiadomo ktora to jest, niemniej jednak zaburzasz mi
    > przeplyw emocji i moze mi od tego lakier popekac.

    spoko. oddasz później profesjonaliście po tygodniu nauki i Ci naprawi.
    nie bój nic.

    > Nadazasz za moim ciagiem skojarzen czy pisac dalej po jednym zdaniu na
    > godzine ?

    pisz. wolniej.

    --
    gildor
    9'99


  • 53. Data: 2009-05-07 13:23:06
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "lesor" <p...@l...waw.pl>


    Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gtsqv8$b47$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Kuczu" <p...@j...pl> napisał w wiadomości
    > news:gtsphr$5i4$1@news.wp.pl...
    > > To co Ty chcesz lakierowac ? Resoraka ? I pewnie farba z Castoramy ?
    > > Zgadzam sie z Maverickiem. Calego motocykla (nawet nakeda) za pincet i
    > > dobrze to sie nie da.
    > > Obecne stawki to tak od 250 za element. Liczac oba boczki jako jeden
    > > element i oba blotniki (lub blotnik i zadupek) jako jedno + zbiornik
    daje
    > > nam 750. I to bez zadnych wodotryskow. Im lepszy lakier tym drozej. Im
    > > wiecej kolorow tym drozej, im bardziej elementy uszkodzone tym drozej.
    Tak
    > > to juz jest.
    >
    > Niekoniecznie. Podajesz ceny takie jak większość pseudoprofesjonalistów
    > podaje: cena za element. Bardzo często w samochodach czy w motocyklach tak
    > podają - cena za element. Co oczywiście nie ma nic wspólnego z nakładem
    > pracy oraz kosztami materiałów. Dlatego pisałem, że można pomalować dobrze
    > samochód/motocykl u kogoś z kim dogadujemy się od konkretnej roboty. Całej
    > roboty, bez gadania o elementach. Ceny materiałów? Pierdole? Niezupełnie.
    > Lakier bazowy dobrej klasy: 100-400 zł za litr, klar około 100-200 za
    litr,
    > paperek, szpachla, duperele, zawsze zostają po innych malowaniach, więc w
    > przypadku motocykla praktycznie można tego nie liczyć. Ewentualnie jakieś
    > grosze. Ile farby pójdzie na zbiornik jakiś boczek, ewentualnie 2
    błoitniki?
    > Nie więcej niż 200 ml bazy i pewnie tyle samo klaru. Czyli 50 zł + 50 zł =
    > 100 zł, dodajmy do tego papier, szpachlę, jakiś odtłuszczacz,
    rozpuszczalnik
    > razem 50 zł. Wszystko wyjdzie 150. Niech będzie 200. Pierdolę?
    > Niekoniecznie. Reszta to zarobek za robotę, nie zawsze adekwatny do
    > włożonego wkładu pracy. Maveric twierdzi, że pierdolę, że minimum to 1200

    > i więcej. Zgoda, bo on na tym nieźle przycina:-) Zresztą wszyscy
    przycinają
    > zbyt wiele. Ale jak idą do lekarza, to każdy z nich płacze, że za 15
    > minutową wizytę wziął od nich 50 czy 100 zł. Nie chcetu nikogo obrażać i
    > robic wykładu nt. czasu trwania nauki, umiejętności, czy takich tam innych
    > niuansów. W każdym razie pierdoli ten komu się wydaje, że malowanie
    > motocykla MUSI kosztować drogo. I że musi to robić nie wiadomo jaki
    fachman.
    > To właśnie jest pierolenie:-)
    >

    Mnie to nawet nie irytuje to, ze te pseudofachwowcy sobie licza 200, 250 czy
    300zl za element ale to, ze za te kase robia w drugim gatunku, cos jak Kuczu
    odkurzaczem za 5 dych ;-) proponowal.
    "Wszystko pedzie pieknie, panie, lakierek dobierzemy, identyczny,
    wyszlifowane na blysk i polerka jak z fabryki".
    A przy odbiorze sie okazuje, ze "lakieru to sie panie dobrac nie da jak
    fabrycznie" i "odcien sie na sloncu zmieni" a "te zakamarki to jak se pan
    wyobraza dopolerowac"? "piencet zeta sie nalezy, tak jak sie umawialismy, bo
    ja swoje zrobilem i to musi kosztowac."

    --
    pozdrawiam, lesor



  • 54. Data: 2009-05-07 13:23:15
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>


    Użytkownik "maverik" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gtun7o$c60$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "Grzybol" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:gtun3m$388
    >
    >> I trochę umiejętności manualnych. Mniej więcej tyle ile posiadają
    >> małpy:-)
    >
    > uświadomię Cię w jeszcze jednej rzeczy, Grzybku, zwykły matoł może kiedyś
    > spotkać gościa z 2oma fakultetami i mu zwyczajnie jebnąć bez powodu. W
    > takim barze czy innej trasie, świat jest mały, naprawdę.
    ??
    Ja rozumiem Twoje wpienienie ale moze sie nie znizaj do poziomu budki z
    piwem?? ;)

    --
    Bartek
    i rozbity czajnik 6
    Ave1,8
    EL



  • 55. Data: 2009-05-07 13:24:41
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>

    Użytkownik "maverik" napisał w

    > nie wierzę, że można profesjonalnie polakierować motocykl za 500 zł

    *** "Profesjonalnie", to w przypadku wielu uslug niebezpieczne slowo o
    obosiecznym charakterze. Bardzo wielu profesjonalistow z kafelkowanymi
    warsztatami, komorami bezpylowymi i certyfikatami ukonczonych szkolen na
    scianach wali taka lipa az przykro.
    Ad rem: za 500 PLN mozna spokojnie DOBRZE polakierowac nakeda i jeszcze pare
    groszy w kieszeni zostanie o ile robi sie to w ramach uslugi dla kogos.
    Jesli robi sie to dla siebie to mozna to zrobic BARDZO DOBRZE. W kwestie
    finansowania kafelkow, biur, handlowcow, itd nie wnikam- kazdy ma swoje
    zdanie na temat niedoinwestowania, lub przeinwestowania przedsiewziecia,
    natomiast liczy sie produkt koncowy w postaci lakieru na elemencie w
    zestawieniu z cena koncowa i do jego okreslenia "DOBRZE" jest tutaj znacznie
    lepszym slowem niz "PROFESJONALNIE". I niejeden rzemieslnik, jak i amator
    moze udowodnic , ze sie da.
    Problemem jest jedynie wyczajenie, kto z wykonawcow w miare przyklada sie do
    roboty, a kto niespecjalnie. I bynajmniej wyznacznikiem nie jest tu cena ani
    kafelki w biurze.
    Pozdr
    Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400



  • 56. Data: 2009-05-07 13:25:35
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl>

    BartekGSXF pisze:
    >
    > Ja rozumiem Twoje wpienienie ale moze sie nie znizaj do poziomu budki z
    > piwem?? ;)
    >
    tak jest, dales sie sprowadzic do jego poziomu, a teraz Cie pokona
    doswiadczeniem. Ja dalej czekam na ZAKLAD!!!
    pzdr


    --
    Krzysiek Ciesielski K.M.C.
    www.uarebeautiful.com


  • 57. Data: 2009-05-07 13:37:28
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    lesor pisze:
    > "Wszystko pedzie

    no niezła puenta.

    --
    gildor
    9'99


  • 58. Data: 2009-05-07 13:39:22
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    Grzybol pisze:

    > Co w tym niekulturalnego czy nieskromnego?

    epitety ktorych uzywasz.

    > Se pomalowałem parę razy. Jakbyś zobaczył i bym Ci powiedział że to Maverik
    > malował, to byś uwierzył:-)

    ja moze tak, pytanie czy zawodowy lakiernik by uwierzyl.

    > Często spotykam się z dyskredytowaniem wykształcenia

    Dwa fakultety... ino kultura to nie dosiegasz do wielu osob ktore znam
    po zawodowce. To juz nawet doktorat nie pomoze, gena nie wydlubiesz.

    > Nie wiem.

    Ja nawet matury nie mam.
    Kiedys mialem, ale zgubilem.

    W zyciu se jakos radze, duzo sciagam, poza tym piore waciak co miesiac
    to i nawet jakos bardzo nie smierdze w towarzystwie.
    No ale lekko nie jest, jak juz musze cos napisac to staram sie omijac
    slowa bardziej skopilowane, sklopmplikowane, no kurwa.. te tródne znaczy
    sie.

    No i z kasa cienka, jak to u jako salowego z psychiatryka, wiadomo.
    No ale mam duza satysfakcje, bo tu duzo wysztalconych ludzi jest.
    Szczegolnie lubie naukowcow z mania wielkosci, bo im mozna naprawde
    pomoc. Jak walnac raz szmata przez leb to im to od razu bardzo pomaga
    na socjalizacje. A ja lubie pomagac ludziom.

    KJ



  • 59. Data: 2009-05-07 13:46:54
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "maverik" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gtun7o$c60$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > uświadomię Cię w jeszcze jednej rzeczy, Grzybku, zwykły matoł może kiedyś
    > spotkać gościa z 2oma fakultetami i mu zwyczajnie jebnąć bez powodu. W
    > takim barze czy innej trasie, świat jest mały, naprawdę.

    Hehe. Bardzo śmieszne. Częśto życie weryfikuje takie postawy: często jest
    tak, że to ten z 2 fakultetami jebie w ryj takiego zwykłego matoła...
    Dałeś się podpuścić jak zwykłe dziecko. Świadczy to tylko o tym, że
    rzeczywiście nie grzeszysz inteligencją. A co do jebnięcia bez powodu -
    powodem dla Ciebie i podobnych Tobie zawsze jest to samo: zazdrość, zawiść.

    --
    Grzybol



  • 60. Data: 2009-05-07 13:47:09
    Temat: Re: koszt lakierowania nakeda?
    Od: "maverik" <b...@o...pl>


    Użytkownik "BartekGSXF" <b...@g...com> napisał w wiadomości
    news:gtuntm$4i0

    > Ja rozumiem Twoje wpienienie ale moze sie nie znizaj do poziomu budki z
    > piwem?? ;)

    nie no, ja tylko mowie ze jakby mnie kto od malp nawyzywal w barze to bym w
    niego rzucil takim piwem ;-)


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: