-
41. Data: 2009-02-19 17:34:06
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: "Tomasz Śląski" <t...@k...org.pl>
p...@W...gazeta.pl wrote:
> przeciez rownie dobrze mozna wydzierzawic od tpsa - tylko czy beda
> chcieli z toba rozmwawiac - zgaduje że nie , nawet Ci UKE nie pomoże.
Zdaje się, że nie znasz realiów.
> http://www.bip.uke.gov.pl/bipurtip/index.jsp?place=L
ead07&news_cat_id=28&news_id=177&layout=11&page=text
No właśnie, to jest umowa ramowa. W naszym przypadku funkcjonuje bez
większych zastrzeżeń.
--
Ślązak
-
42. Data: 2009-02-19 17:40:22
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: "Tomasz Śląski" <t...@k...org.pl>
Icek wrote:
> Zeby zainwestowac lekka reka 100 tys. na rok trzeba miec w tej branzy
> 500 tys. przychodu na rok. A i tak przy zalozeniu duzej troski o koszty.
IMHO trochę mało tego przychodu.
--
Ślązak
-
43. Data: 2009-02-19 17:44:15
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Zeby zainwestowac lekka reka 100 tys. na rok trzeba miec w tej branzy
> > 500 tys. przychodu na rok. A i tak przy zalozeniu duzej troski o koszty.
>
> IMHO trochę mało tego przychodu.
zaznaczylem duza troske o koszty czyli wszystko wlasnym sumptem ;)
Icek
-
44. Data: 2009-02-19 18:59:16
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: Ślązak <s...@k...org.pl>
Użyszkodnik crazy bejbi napisał:
> Oczywiście po ostatnich sukcesach medialnych odbieram InetGroup troszkę
> inaczej i nie wykluczam faktycznego dołączenia.
My i kilka zaprzyjaźnonych firm również dołączymy, ale.... :)
> Ale właśnie nadal NIE ZE WZGLĘDU na zakupy, ale na prestiż BYCIA członkiem
> i poparcie inicjatyw zamieszania na rynku oraz pokazania operatorów
> alternatywnych.
Właśnie :-) Pozdzielam Twoje zdanie w 100% - kwestię zakupową mam centralnie
w nosie, tanie puszki mnie nie interesują. Łącza? Też wiem gdzie, od kogo i
za ile kupić, a następnie sprzedać, żeby się biznes kręcił. Większe graty,
światłowody? Też nie problem i nie pierwszyzna dla nas.
A jeśli jeszcze okazałoby się przypadkiem, że wizerunkowo się coś ruszy -
będzie świetnie.
Pozdrawiam!
--
Ślązak
-
45. Data: 2009-02-20 07:20:21
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 18 Feb 2009 20:07:36 +0000 (UTC), " " <p...@W...gazeta.pl>
wrote:
> AD 1. To że cześć jest porozrzucana ma znaczenie, ale nie az tak wielkie,
>aby blokowac takie przedsiewziecia,
>pewnie cześć firm mogla by lokalnie wybudowac miedzy sobą punkty styku i
>połaczyc sie z innymi punktami styku przygotowanymi przez grupe z innego
>miasta,regionu takie rzeczy sa wykonalne , szkielet nie kosztuje juz tyle co
>3 lata temu...
tylko że pojawia się kwadratura koła, ci którzy mogą wybudować punkty
styku, zwykle już mają jakieś sensowne ceny za łącza, bo albo kupują i
je dalej odsprzedają, albo odkupują od sąsiada, który je dalej
odsprzedaje
na polu zostają ci, którzy są mali i znajdują się w przysłowiowej
dupie, bo jeśli są troche więksi to stać ich na zapłacenie opłaty
portowej w &TP i/lub wydzierżawienie ciemnego włókna od zakładu
energetycznego*) do najbliższego miasta, gdzie są inni operatorzy
>Po drugie zakup duzego wolumenu nie oznacza dostarczenia go w jedno miejsce,
>mozna go dostarczyc w kilkanascie,
i sugerujesz, że jak weżmiemy gigabita rozszytego na 40 lokalizacji to
dostaniemy cene 40zł za megabit ?
WCHODZE W TO !!!
>KIKE ile ma firm zrzeszonych 150?
>moze mozna by dostac gdzies ich mapke pokrycia kraju? mysle ze na samych
>zasobach i checi uczesnikow mozna by bylo kawalek szkieletu wybudowac i to na
>znacznym obrzarze- tylko komu by sie chcialo i kto by ponosi ltego koszty :-).
mi by się chciało, poszukiwany ktoś, kto poniesie tego koszty :)
>Oczywiscie beda w tym towarzystwie poszkodowani, ale zakup hurtowy nie
>oznacza zakupu od 1 operatora przy 150 firmach tego netu uzbiera sie kilka G.
>mozna to kupic od kilku dostawcow majacych najlepszy zasieg w danym regionie.
>Moim zdaniem jak najbardziej wykonalne, tylko potrzebna jest zbiorowa cheć
>odpowiednie zanagazowanie. Wiadomo ze nie zaplanuje sie tego w 3 miesiace,
>ale kazda wlozona praca przyniesie kiedys tego efekty.
przede wszystkim trzeba w maksymalny sposób wykorzystać istniejącą
infrastrukture. każdy z operatorów powinien wiedzieć, gdzie są
kanały/węzły innych sieci do ewentualnego wykorzystania
>AD 2.
>Wiesz mozemy sie tpsa smiac co tez czesto robie, ale z tego co obserwuje to
>moim zdaniem zaczyna sie ekspansja i to na wieksza skale (i to nie wymuszona
>przez UKE, ale z obawy o coraz wiekszy churn zwiazany z BSA itp)
>CDMA na 450mHz
>swiatelko na nowo budowane osiedla
>spore zaangazowanie w budowanie sieci regionalnych
>metro ethernet
>iptv
ale przecież Streżyńska, w odpowiedzi na próbe stawiania warunków
przez TPSA odnośnie budowy sieci NGN, mówiła/pisała, że żadna łaska że
TPSA (jak i inni operatorzy) inwestują. jak nie będą inwestować, to
konkurencja zabierze klientów czy to w miastach, czy to na wsiach
>nawet kablowki juz sie boja i placza
siedze troche w kablówkach, ale obserwując rynek dochodze do wniosku,
że ich sieci są chyba najlepiej przystosowane do dostarczania dużej
ilości multimedialnych danych przy dużym zagęszczeniu ilości abonentów
na kilometr kwadratowy
*) - nie dotyczy północnej Wielkopolski, w której z niewyjaśnionych mi
powodów tamtejszy ZE światełek nie wieszał
-
46. Data: 2009-02-20 13:44:03
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: MM <s...@s...invalid>
futszaK <f...@g...com> wrote:
> Stosunkowo niewielu ISP przystąpiło do konsorcjów grupujących firmy
> internetowe. Członkowie zrzeszeń mówią jednak, że dzięki wspólnym
> działaniom mogą sporo zaoszczędzić.
A gdzie można by przystąpić, mając kilkudziesięciu klientów?
Taka może być jedna z przyczyn, że stosunkowo niewielu przystąpiło.
Dla iNET group to niestety za mało (na stronie podane minimum 300),
a w pojedynkę trudno się dalej rozwijać by dojść do tego poziomu.
No i niestety koło się zamyka, a pozyskać 300 klientów rozproszonych
w terenie wiejskim to nie to samo, co 300 klientów w blokowisku.
KIKE z kolei wymaga rekomendacji 2 innych członków, a nikogo tam
nie znam. Wiem, było jechać na zebranie założycielskie - nie udało
się z przyczyn niezależnych (tzw. urwanie głowy pod koniec roku).
Dogadać się z lokalną konkurencją (chyba nieco większą ode mnie) -
sam nie wiem, zupełnie nie znam tych ludzi, choć i konfliktów jak
dotąd szczęśliwie nie było (oni stosują polaryzację H, ja - V :).
Sprzedać sieć? Szkoda w momencie, gdy po dość długim inwestowaniu
(głównie własnego czasu) w końcu zaczyna przynosić jakieś efekty.
Poza tym w dobie kryzysu pewnie drogo się nie sprzeda.
Przydałoby się wyjść ponad DSL (zwłaszcza że &tp nie potrzebuje
pieniędzy - BMT na zwiększenie z 2/0,5 do 4/1 w odległości ~1km
od centrali, mimo że to dla nich dodatkowe 350+VAT miesięcznie).
Tylko skąd wziąć lepsze łącze w niezbyt operatorskiej cenie, by
cała działalność nie straciła sensu ekonomicznego? W grupie być
może byłoby łatwiej...
Lokalizacja - gmina Żukowo, woj. pomorskie. Według mapki z UKE,
jest tu 3 dostawców stacjonarnego Internetu (TPSA, NASK, Tele2)
i 9 zgłoszeń braku dostępu.
-
47. Data: 2009-02-20 14:49:36
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: Grzegorz Janoszka <G...@n...Janoszka.pl>
MM wrote:
> A gdzie można by przystąpić, mając kilkudziesięciu klientów?
> Taka może być jedna z przyczyn, że stosunkowo niewielu przystąpiło.
> Dla iNET group to niestety za mało (na stronie podane minimum 300),
> a w pojedynkę trudno się dalej rozwijać by dojść do tego poziomu.
> No i niestety koło się zamyka, a pozyskać 300 klientów rozproszonych
> w terenie wiejskim to nie to samo, co 300 klientów w blokowisku.
Wiesz, mimo wszystko ten próg jest bardzo nisko. 300 klientów z bidą
utrzyma jednego człowieka, a gdzie jakieś inwestycje? Nie wyobrażam
sobie, co sieć mająca kilkudziesięciu ludzi mogłaby wnieść do tej
izby/grupy.
--
Grzegorz Janoszka
-
48. Data: 2009-02-20 16:00:22
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: MM <s...@s...invalid>
Grzegorz Janoszka <G...@n...janoszka.pl> wrote:
> Wiesz, mimo wszystko ten próg jest bardzo nisko. 300 klientów z bidą
> utrzyma jednego człowieka, a gdzie jakieś inwestycje? Nie wyobrażam
> sobie, co sieć mająca kilkudziesięciu ludzi mogłaby wnieść do tej
> izby/grupy.
OK. Ale od czegoś trzeba zacząć, by móc rozwinąć się do poziomu,
przy którym można wnieść więcej - i przy którym da radę utrzymać
siebie i nasz drogi ZUS (póki co utrzymywany z pracy na etacie).
Czy wszyscy inni zaczynali mając od razu 300 klientów?
To jest wieś gdzie dużo ludzi dopiero buduje domy (ja zresztą też
niedawno skończyłem) i to była główna inwestycja, a sieć rozwijana
z własnych środków (bez kredytów i opcji walutowych ;) więc powoli,
choć od początku legalnie (zgłoszenie wtedy jeszcze do URTiP). Od
samego początku też skupiałem się głównie na sprawach technicznych
(np. QoS) zamiast na marketingu (większość klientów mam z polecenia
dotychczasowych zadowolonych) - no i teraz mam to co mam...
-
49. Data: 2009-02-20 17:36:33
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: " " <p...@W...gazeta.pl>
> > jest tu 3 dostawcĂłw stacjonarnego Internetu (TPSA, NASK, Tele2)
nie nazekaj masz wybor
pytaj nask - moze cos tam ma, moze dojdzie swoim a.la wimaxem :-)
tspa dls, FR
albo kazdy 1 lepszy operator dojdzie radiolinia z gdanska - no tylko 50
uzytkonikow to za malo aby zainwestowac w radiolinie 10mb-15mb
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
50. Data: 2009-02-20 19:23:16
Temat: Re: konsorcja firm operatorskich Nieliczni, ale zadowoleni
Od: futszaK <f...@g...com>
On Wed, 18 Feb 2009 22:53:50 +0100, "Icek" <i...@d...pl> wrote:
>- Wasza oferta juz teraz jest slaba a co dopiero za 2 lata
majac dobrą cene na zakup łącz, można je atrakcyjnie sprzedawać
>- wiesz ile trzeba zainwestowac kasy aby wybudowac legalnie 2km kanalizacji
>???? Bez urazy ale to czasami przekracza budzet firmy w ktorej pracuje a
>6000 abonentow mielismy juz w zeszlym roku. 2000m X 86 zlotych = 172 tys
>zlotych. A cena 86 zlotych / mb to bez projektu, geodety, geodety, odbudowy
>chodnika i generalnie mega po kosztach.
>
>Co Ci da to polaczenie ? Ze sie filmy beda szybko wymieniac ? Ile masz tego
>ruchu ze juz swiatlo potrzebujesz ? Masz juz srednia dobowa choc z 50 Mb/s ?
>Ile w koncu da Ci takie swiatlo oszczednosci, ze juz chcesz w nie inwestowac
>?
a dodatkowy zarobek z dzierżawy ciemnych włókien między ważnymi
obiektami miasta ?
>Poznalem pare osob tego pokroju i mam swoja opinie. Spotyka sie
>kilkudziesieciu facetow co ma blade pojecie (nie ujmujac nikomu i nie
>kierujac tego pod czyimkolwiek adresem) na temat sieci. Kazdy ma obcykany MT
>i RB i wie gdzie kupic to najtaniej. I teraz ktos sie zapalil "dobra, ja
>robie swiatlowody". I od tej pory kazdy chce swiatlowody.
niekoniecznie, ja ze względu na teren w którym działam nie stawiam na
ciąganie światełek. raczej tam jakaś dzierżawa kawałka przepływności
połączona z zakupem iluśtam megabitów celem ich rozprowadzenia via MT
or jakaśradiolinia lub dzierżawiony kawałekświatła po okolicznych
sieciach, zapewniając przy okazji swojej dobre wyjście w świat
jak wyjdzie ?
nie wiem :(
liczą się moim zdaniem chęci, mistrzem mikrotika nie jestem, poprostu
kiedy potrzeba wiem gdzie jest dokumentacja, potrafie ją zastosować i
to wszystko, a że mieszkam na zadupiu, gdzie pasmo 5GHz raczej nigdy
się nie skończy to mogę sobie eksperymentować z przewalaniem
przepływności generowanych przez kilkaset klientów SOHO