*RadoslawF* wdusil[a] knefle:

>Po kilka dniach programy po wyłączeniu nie zwalniają pamięci.
>Gdyby to był jeden to można by go winić, ale tak jest z większością
>jakie pracują na tej maszynie. Z tych większych to Mozilla i
>Thunderbild, oba po jakimś czasie zajmują 2GB RAMu a wszystkiego
>mam tylko 4GB.

Przy programach, ktore maja problemy z trzymaniem moczu (a mozilla i pochodne
nie trzymaja od zawsze) mozna sprobowac z defragmentatorem RAMu.
Np. Cacheman ma opcje kontroli zuzycia i mozna zadeklarowac gorna granice wycieku
powyzej ktorej zle zaalokowana pamiec zostanie odzyskana i zwolniona.