-
Data: 2016-05-23 10:17:58
Temat: Re: jazda po łuku
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2016-05-23 o 09:56, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Mon, 23 May 2016 00:21:33 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> W dniu 2016-05-22 o 23:58, Tomasz Pyra pisze:
>>
>>>
>>> 20dni*8h*100zł = 16000zł
>>
>> Liczysz wedle bezsensownej idei obecnego kursu. W praktyce powinno być
>> tak, że kursant wsiada w samochód z kimś, kto ma prawo jazdy, i sobie
>> jeżdżą.
>
> I co to da?
> Że ktoś przejmie wszystkie błędy od równie nieumiejącego jeździć, tyle że
> mającego już prawo jazdy?
Nie bardzo wiem, jak się do tego odnieść.
Teraz te błędy przejmuje ucząc się jeździć po odebraniu prawa jazdy, w
moim systemie błędy te mogły by być wychwycone przez egzaminatora.
> Znakomita większość kierowców nie potrafi nawet poprawnie usiąść w
> samochodzie, poprawnie złapać kierownicy i poprawnie zaparkować samochodu.
> O czym tu dalej mówić?
> Czego mieli by uczyć? I po co?
Wystarczy, że ty potrafisz poprawnie usiąść ;)
>>>> Bo teraz to właściwie nie wiadomo po co jest - do egzaminu nie
>>>> przygotuje, realnej jazdy niewiele nauczy - de facto nauką jazdy są
>>>> pierwsze miesiące po odebraniu prawa jazdy (zakładając, że ktoś wówczas
>>>> w ogóle jeździ).
>>>
>>> I tak jest i tak będzie, bo to się nie da tak, żeby po kursie wychodził
>>> ukształtowany kierowca z doświadczeniem.
>>
>> To tylko dowód z twojej niewiedzy lub niewiary.
>
> No to zaproponuj formę kursu po którym kierowca będzie miał doświadczenie
> od razu :)
Doświadczenie zdobywa się jeżdżeniem.
Taką formą kursu jest możliwość swobodnego jeżdżenia pod okiem osoby
posiadającej uprawnienia - nieograniczoną limitem finansowym typu "40zl/h".
> A zacznij od zdefiniowania co jest problemem na drogach, czego w związku z
> tym brakuje przeciętnemu kierowcy na drodze i w jaki sposób mógłby to coś
> nabyć jeszcze na etapie kursu.
Problemem jest nadpobudliwość na drogach (podawany tu przykład Szwecji
jako kraju, który ma mało wypadków śmiertelnych z czegoś wynika -
konkretnie z tego, że jeździ się tam spokojniej. I nie chodzi tylko o
nieprzekraczanie prędkości, ale i "niewymuszanie respektowania swojego
pierwszeństwa", zachowywanie odstępów między pojazdami, niejeżdżenie na
ogonie, niepoganianie itp.).
No i jest tam system, gdzie kursant może sobie jeździć po mieście
samodzielnie wraz z osobą z prawem jazdy. Czyli to działa.
--
Liwiusz
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- śnieg
- Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
- Beztłumikowcy
- promile wspierają Ukrainę
- Chińczyki są LEPSZE ;-)
- Już nie płoną
- 8%
- Nowy Outlander PHEV w PL
- Śmiechu KOOOOOOPA ;-)
- Antyradar
- zasniecie
- wjechał przez bramkę dla służb
- IZERY NIE BĘDZIE. PROJEKT POLSKIEGO ELEKTRYKA LĄDUJE W KOSZU.
- czyste powietrze
- Kamerka sam. na tył
Najnowsze wątki
- 2025-01-06 śnieg
- 2025-01-05 Żarówka do lampy z czujnikiem ruchu
- 2025-01-05 Rozkręcają się
- 2025-01-04 pozew za naprawę sprzętu na youtube
- 2025-01-04 gasik
- 2025-01-04 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- 2025-01-04 Zbieranie danych przez www
- 2025-01-04 reverse engineering i dodawanie elementów do istniejących zamkniętych produktów- legalne?
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-04 Warszawa => Specjalista ds. IT - II Linia Wsparcia <=
- 2025-01-04 Warszawa => Java Developer <=
- 2025-01-04 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-01-04 Warszawa => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-04 Wrocław => Application Security Engineer <=
- 2025-01-04 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=