-
51. Data: 2012-01-04 11:35:04
Temat: Re: jaki olej?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> zmieniają tak często jak mineralny.
A skad masz takie info, ze ludzie tak robia ? Raczej jest na odwrot.
sz.
-
52. Data: 2012-01-04 11:36:49
Temat: Re: jaki olej?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-01-04, szufla <b...@e...pl> wrote:
>> Bzdura. Je 1/4 dzi?em kiedy? poldkiem, passatem, beczk? itd. i jako?
>> praca po uruchomieniu przy -30 wygl?da zupe?nie normlanie - bez
>> ?adnych atrakcji. Jedyny problem to sam start, ale to inna kwestia.
>> Zreszt? nie opowiadaj bajek, poniewa? dziwnym trafem samochody
>> z lat 90 w Niemczech by?y od nowo?ci zalewane mineralnym
>> 15W40 i zero k?opotów.
>
> Chopie wez prosze cie daj sobie siana, wlasnie o to uruchomienie i chwile po
> mi chodzi bo wtedy silnik najbardziej dostaje w p....co ja nie pamietam jak
> odpalalem ? Jak jestes gluchy to wyglada dla ciebie normalnie. Kup se ten
> mineral 15W40 i odpalaj przy -30, bedziesz zadowolony, przynajmniej
> zaoszczedzisz ze 30zl na bance 5L. A i nie zapomnij wczesniej rozpalic
> ogniska pod miska.
>
Chociaz nie ma wrotki to po "Bzdura." zgaduje, ze to troll Artur ktory
wszystko wie najlepiej i wszystko juz widzial.
--
Artur
ZZR 1200
-
53. Data: 2012-01-04 11:46:11
Temat: Re: jaki olej?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
I jeszcze krotki test :)
Ktory silnik przy odpalaniu przy tych -30 dostaje bardziej w p..., masz do
wyboru
1.zalany olejem 15W40
2 zalany olejem 5W40
slucham, umiesz odpowiedziec ? :)
sz.
-
54. Data: 2012-01-04 11:53:50
Temat: Re: jaki olej?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-04 11:33, szufla pisze:
>> Bzdura. Jeździłem kiedyś poldkiem, passatem, beczką itd. i jakoś
>> praca po uruchomieniu przy -30 wygląda zupełnie normlanie - bez
>> żadnych atrakcji. Jedyny problem to sam start, ale to inna kwestia.
>> Zresztą nie opowiadaj bajek, ponieważ dziwnym trafem samochody
>> z lat 90 w Niemczech były od nowości zalewane mineralnym
>> 15W40 i zero kłopotów.
>
> Chopie wez prosze cie daj sobie siana, wlasnie o to uruchomienie i chwile po
> mi chodzi bo wtedy silnik najbardziej dostaje w p....co ja nie pamietam jak
> odpalalem ?
Jedyny problem to sprawny akumulator i układ zasilania, a nie stan
samego oleju. I weź nie opowiadaj bajek, bo paski, beczki czy nawet
Carina E osiągały setki tysięcy kilometrów bez remontów na oleju
mineralnym. Teraz w sumie jedyny zysk to fakt, że olej stawia mniejszy
opór przy rozruchu w niskich temperaturach oraz fakt, że ma dużo
większy przebieg miedzy wymianami z racji jego specyfiki. Zużycie
silnika podobno też mniejsze, ale tak naprawdę o ile?
> Jak jestes gluchy to wyglada dla ciebie normalnie.
Od kiedy stan słuchu ma wpływać na wygląd?
> Kup se ten
> mineral 15W40 i odpalaj przy -30, bedziesz zadowolony, przynajmniej
> zaoszczedzisz ze 30zl na bance 5L.
Ja rozumiem, że trzeba sobie poprawić samopoczucie z racji używania
supersynteków, ale tak drastycznie?
> A i nie zapomnij wczesniej rozpalic ogniska pod miska.
Jasne, szczególnie w osobowym :) Zresztą zupełnie spokojnie
można 15W40 zastąpić półsyntetykiem, który zdecydowanie zmniejsza
problem z rozruchem w niskich temperaturach.
-
55. Data: 2012-01-04 11:55:38
Temat: Re: jaki olej?
Od: INEAD <a...@g...pl>
W dniu 2012-01-03 21:12, M? pisze:
> witam,
> prosba o pomoc w doborze oleju.
> samochod to peugeot 307 2006r 140KM 2.0 benzyna + LPG
> przebieg to 85 000
> obecnie zalany 0W30 castrola
> wymiany co 10 000 - 12 000 tys.
Kupując mobila castrola czy nawet motula - jest duże prawdopodbieństwo,
że kupisz olej podrabiany. Nie handluje olejami tej marki ale leję od
paru lat tylko oleje Millers - jest sklep na necie. Oleje rozlewane w UK
(pewnie przez Polaków;-))) ale robię wymiany co 15 tys km, mimo 200 kkm
na liczniku silnik oleju nie bierze (benzyna 1.6 16V) - pokrywa zaworów
od wewnątrz czyściutka co nei miało miejsca na Castrolu z ASO. Na pewno
znajdziesz jakieś 5W30 bo 0W 30 to chyba nie za bardzo na letnie
upały.Możesz jeszcze spróbować Redline albo AMsoil ale to chyba przesada
do auta tej klasy.
-
56. Data: 2012-01-04 12:03:36
Temat: Re: jaki olej?
Od: to <t...@i...pl>
begin Artur Maśląg
> Jedyny problem to sprawny akumulator i układ zasilania, a nie stan
> samego oleju. I weź nie opowiadaj bajek, bo paski, beczki czy nawet
> Carina E osiągały setki tysięcy kilometrów bez remontów na oleju
> mineralnym.
Przy jakich przeciętnych prędkościach obrotu wału korbowego? 1500 rpm?
> Ja rozumiem, że trzeba sobie poprawić samopoczucie z racji używania
> supersynteków, ale tak drastycznie?
Ale po co kupować dużo chujowszy olej który kosztuje praktycznie tyle
samo? Jakie to ma racjonalne wytłumaczenie?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
57. Data: 2012-01-04 12:14:19
Temat: Re: jaki olej?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-01-04, to <t...@i...pl> wrote:
>>
>> Ja rozumiem, że trzeba sobie poprawić samopoczucie z racji używania
>> supersynteków, ale tak drastycznie?
>
> Ale po co kupować dużo chujowszy olej który kosztuje praktycznie tyle
> samo? Jakie to ma racjonalne wytłumaczenie?
>
Nie dal sie wydymac przez branze olejowa!
--
Artur
ZZR 1200
-
58. Data: 2012-01-04 12:14:27
Temat: Re: jaki olej?
Od: "PaweL" <l...@i...pl>
>
> A co instrukcja zaleca? FYI, strona Castrola zaleca Edge 5w-40 do tego
> silnika.
>
Instrukcja samochodu! Nie producenta oleju!
-
59. Data: 2012-01-04 12:18:14
Temat: Re: jaki olej?
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>
On 2012-01-04 11:28, Sylwester Łazar wrote:
>> Bardzo ciekawa teoria. A co sprawiło, że olej rozgrzany do ~90-100C nie
>> spłynał w czasie np. 8h postoju ? Magia jakaś ?
> Nie. Zimą przy 20 stopniowym mrozie, to należy spróbować wylać olej z
> butelki.
> Jeżeli wyobrazisz sobie 3 milimetrowy kanalik dłukości 1 metra, z którego
> ten olej ma wylecieć całkowicie i samoistnie przez szczeliny między panewką
> a korbowodem, to zadanie dla oleju jest mniej więcej takie,
> jakby przedszkolakowi zlecić rozwiązanie równania różniczkowego.
A czy zauważysz łaskawie, że po przyjechaniu na miejsce, silnik przez
kilka godzin ma temperaturę GRUBO powyżej -20C ? Przez pierwsze 15-30
minut zapewne w okolicy 70-90C, a po kilku godzinach nadal 30-50C.
Uważasz, że w tym czasie olej nie jest w stanie spłynąć do miski ?
Druga sprawa: wystarczy, że w _JEDNYM_ miejscu nie ma
smarowania/poduszki olejowej aby sprawić aby te elementy zaczęły
błyskawicznie się żużywać.
>>> 4) Przy gęstym oleju pompa zębata ma większe ciśnienie i wydajność.
>>
>> Owszem ma, ale różnica nie jest jakaś dramatyczna: u mnie 4-bary kontra
>> 1.5.
> No jasne nie jest dramatyczna!
> 1.5 versus 4
> To tak samo, jakby Twój samochód palił 15 l/100km, a nagle 40l/100km.
Ciśnienie rośnie raptem 2.5 krotnie a lepkość oleju np 1000 krotnie lub
więcej ? Potrafisz dostrzec jaki to ma wpływa na ilość przepływajacego
oleju ?
>> Daleki jestem od twierdzenia, że oleje niektóre oleje mają magiczne
>> właściwości.
> No to jesteśmy takiego samoge zdania, a różnimy się tylko tym,
> że ja wybieram świerzy najtańszy, a kolega pewnie taki średni pólsyntetyk.
Ja wybieram olej, który w wypadku danego silnika spełnia przewidziane do
dla tego silnika normy oraz możliwie dobre pozostałe parametry (dostępne
w TDS) a przy okazji ma dobrą ceną. Konkretną markę mam w głębokim
poważaniu.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
60. Data: 2012-01-04 12:22:25
Temat: Re: jaki olej?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 04-01-2012 11:21, Artur Maśląg pisze:
> No dobra, ale stary Passat B3 z silnikiem 1.9TD miał hydraulikę
> w głowicy i turbosprężarkę. Bez remontu na mineralnym robił
> te 500kkm.
Mając "aż" 37KM z litra pojemności.
>> Dzięki! Wezmę pod uwagę, jak będę chciał wyhodować na silniku trawnik.
> Wiesz, więcej kosztuje jego wyprodukowanie i jest droższy w utylizacji.
A jaka jest różnica w kosztach utylizacji przepracowanego mineralnego i
syntentycznego? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale zużyty olej zlewa
się do jednej "beczki" niezależnie od jego gatunku.
> Wszystko Ok, jeżeli ludzie go zmieniają po przebiegach podawanych przez
> producenta (i tak się robi na tzw. Zachodzie), a nie pakują zamiast
Skąd masz dane jak się wymienia oleje 'na Zachodzie' ?
> mineralnego (bo lepiej) i zmieniają tak często jak mineralny.
No to teraz pytanie - jeśli ktoś zamiast mineralnego zaczął lać
syntetyczny to o ile może wydłużyć okres między wymianami i na jakiej
podstawie jest to wyliczone?
--
Paweł