-
41. Data: 2012-01-04 10:49:58
Temat: Re: jaki olej?
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>
On 2012-01-04 09:47, Sylwester Łazar wrote:
> Gdy zimno - silnik nie potrzebuje chłodzenia - olej gęsty nie przeszkadza.
> Smarowanie zapewniają resztki oleju z poprzedniego uruchomienia silnika.
> Teraz są jak smar, więc zanim silnik straci smarowanie -
> musi minąć kilka minut, a wtedy już pozostały olej będzie miał właściwą
> temperaturę.
Bardzo ciekawa teoria. A co sprawiło, że olej rozgrzany do ~90-100C nie
spłynał w czasie np. 8h postoju ? Magia jakaś ?
> 4) Przy gęstym oleju pompa zębata ma większe ciśnienie i wydajność.
Owszem ma, ale różnica nie jest jakaś dramatyczna: u mnie 4-bary kontra
1.5. Natomiast lepkość
oleju różni się np. 1000 krotnie.
> 6) Ludzie, którzy zalali silnik jakimś droższym olejem, z reguły staja
> się agresywni, gdy mówi się,
> że nie potrzebnie. Dodatkowo na wszelkie sposoby starają się udowodnić,
> że poczyniony wydatek to inwestycja.
> Niestety, zazwyczaj bez argumentów.
Daleki jestem od twierdzenia, że oleje niektóre oleje mają magiczne
właściwości. Natomiast porównaj wnętrzności silnika użytkowanego np. na
oleju mineralnym a syntetycznym.
Jeśli zadasz sobie trud i poszukasz wyników testów, stwierdzisz jednak,
że różnice są. (To zadanie pozostawiam czytelnikowi ;-) (hint: Four-Ball
Wear Test)
A różnice te stają się tym bardziej istotne im bardziej ekstremalne
warunki pracy silnika - np. wyższa temperatura oleju i większe obciążenie.
A czy warto, to już pytanie do użyszkodnika :-)
> 7) W Carrefour Łódź, ul. Komuny jest olej Lotos Clasic za 40 zł za 4
> litry na stoisku wyprzedażawym.
> Kupiłem - jak zwykle najtańszy, dolałem i dojechałem. I tak już od
> dwudziestu paru lat.
No i świetnie, jest to Twój świadomy wybór :-)
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
42. Data: 2012-01-04 10:59:29
Temat: Re: jaki olej?
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>
On 2012-01-04 10:59, Lewis wrote:
> W dniu 2012-01-04 10:44, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
>> On 2012-01-04 01:08, Lewis wrote:
>>> W dniu 2012-01-03 22:32, PavveL pisze:
>>>> O właśnie!
>>>> I na pewno w instrukcji nie znajdziesz zalecanej lepkości 0W30. To
>>>> jakieś dziwadło, jak 10W60.
>>>
>>> A jakie to niby dziwadła? 0w30 to coraz częściej zalecany przez
>>> producenta
>>> do nowych silników "wodo-olej"
>>
>> Porównaj krzywą lepkości tego oleju np jakimś z rodziny 5W40 - możesz
>> się zdziwić :-)
>>
>
> Nie musisz mi tłumaczyć, 0Wxx to jest praktycznie woda, powiedz to tym
> co w instrukcji mają zalecany taki olej.
Gdybyś sprawdził, to przekonałbyś się, że lepkośc przy 100C ma
praktycznię taką samą jak 5W40 (~11 cSt@100C), natomiast w niższych
temperaturach znacznie niższą niż 5W40. Wnioski są chyba jasne.
> Ja u siebie stosuję 5W50 lub 10W60 w zależności od temperatur i sezonu.
> Ale silnik to nie jest 4litrowe wolnossące "bachało".
5W50 idzie zachowawczo do rajdówki jak jest upalne lato - choć i tak
temperatura oleju rzadko oscyluje wokół 110-120C. W cywilnym samochodzie
bardzo lepki olej ? Po co ?
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
43. Data: 2012-01-04 10:59:42
Temat: Re: jaki olej?
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2012-01-04 10:44, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
> On 2012-01-04 01:08, Lewis wrote:
>> W dniu 2012-01-03 22:32, PavveL pisze:
>>> O właśnie!
>>> I na pewno w instrukcji nie znajdziesz zalecanej lepkości 0W30. To
>>> jakieś dziwadło, jak 10W60.
>>
>> A jakie to niby dziwadła? 0w30 to coraz częściej zalecany przez
>> producenta
>> do nowych silników "wodo-olej"
>
> Porównaj krzywą lepkości tego oleju np jakimś z rodziny 5W40 - możesz
> się zdziwić :-)
>
Nie musisz mi tłumaczyć, 0Wxx to jest praktycznie woda, powiedz to tym
co w instrukcji mają zalecany taki olej.
Ja u siebie stosuję 5W50 lub 10W60 w zależności od temperatur i sezonu.
Ale silnik to nie jest 4litrowe wolnossące "bachało".
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis
-
44. Data: 2012-01-04 11:03:57
Temat: Re: jaki olej?
Od: "Chris" <a...@g...pl>
to nabazgrał(a):
> begin Tmek
>> Jaki uzywany olej kupic?
> Oczywiście -- Kujawski!
Do francuza tylko firmowe z Carefour albo Real .. innych nie polecam.
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
45. Data: 2012-01-04 11:13:17
Temat: Re: jaki olej?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-04 10:47, szufla pisze:
>> Kolega pewnie żartował.
>> Ja mam takie własne uwagi co do oleju:
>
> Swietne uwagi, tylko pamietaj, ze nie kazdy jeszcze jezdzi maluchem to
> primo i secundo olej nie sluzy do wylewania na trawe a juz na pewno ciezko
> okreslic jakosc stosujac jako miare jego wplyw na trawe ;)
Niewątpliwie.
> Jezdzac kiedys poldkiem tez uzywalem jakiegos taniego 15W40, nawet go
> uruchomilem przy -30, ale uwierz, nie chcialbys slyszec jak on chodzil przez
> pierwsze pare minut , az sie balem ze korba bokiem wyjdzie ;)
Bzdura. Jeździłem kiedyś poldkiem, passatem, beczką itd. i jakoś
praca po uruchomieniu przy -30 wygląda zupełnie normlanie - bez
żadnych atrakcji. Jedyny problem to sam start, ale to inna kwestia.
Zresztą nie opowiadaj bajek, ponieważ dziwnym trafem samochody
z lat 90 w Niemczech były od nowości zalewane mineralnym
15W40 i zero kłopotów.
> Nie mowie, ze trzeba lac najdrozszy nonstop reklamowany ale przy wysilonych
> nowoczesnych silnikach wypada isc z duchem czasu i skorzystac z nowych
> technologii bo chyba nie uzywasz jeszcze 486DX, telefonu na korbke czy
> ogladasz programy w TV marki Rubin ?
Stosowanie oleju syntetycznego ma sens, jeżeli producent zakłada
większe przebiegi miedzy wymianami niż na mineralnym.
> I jeszcze ostatnia sprawa to obecnie roznica w cenie jest zadna miedzy
> jakims sredniej klasy tzw. syntetykiem np. Total quartz 9000 (sprawdz np. na
> alledrogo) a zwyklym mineralem, ktory zostawia totalny syf w silniku. W
> zasadzie mozna powiedziec, ze jest to jednorazowy wydatek, wszak nie
> wymieniasz go co miesiac, przynajmniej wiekszosc uzytkownikow.
Syntetyczny jest sporo droższy od połsyntetycznego i dużo bardziej
toksyczny dla środowiska.
-
46. Data: 2012-01-04 11:17:58
Temat: Re: jaki olej?
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> alledrogo) a zwyklym mineralem, ktory zostawia totalny syf w silniku.
Nie wiem co to znaczy, ale dla mnie ważne jest, aby silnik jechał, za to w
aucie było odkurzone.
W silniku może być dowolny kolor płynów.
Nie czuję się lepiej, gdy wyobrażam sobie słomkowy kolor świeżo wlanego
oleju do środka aluminiowej puszki.
Oczywiście lepiej to wygląda dla mechanika jak ogląda ładne aluminium od
środka.
Niestety trochę gorzej dla niego jak tego będzie dotykał.
To podobnie jak z kompostem.
Nikt nie chce tego mieć na ogródku i tym nawozić swoje własne pomidory, bo
nie pachnie i nie wygląda.
Każdy, chce jeść zdrowe jedzenie, ale woli kupić ładne (nawet niepachnące)
pomidory w grudniu,
których stan chemiczny to porażka, a azot to najlepsze co mogło im się
przytrafić.
No ale ten kolor!
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
47. Data: 2012-01-04 11:18:53
Temat: Re: jaki olej?
Od: to <t...@i...pl>
begin Artur Maśląg
> Syntetyczny jest sporo droższy od połsyntetycznego i dużo bardziej
> toksyczny dla środowiska.
Ja kupuje syntetyczny (w pełni) zalecany przez producenta za 90 zł za 5
litrów. Wydatek rzeczywiście niesamowity, biorąc pod uwagę całkowity
koszt eksploatacji samochodu.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
48. Data: 2012-01-04 11:21:43
Temat: Re: jaki olej?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-04 10:45, DoQ pisze:
> W dniu 04-01-2012 09:47, Sylwester Łazar pisze:
>> 3) 30 lat temu zimą (-20 st C) maluchy ze sprawnym i naładowanym
>> akumulatorem 43Ah oraz sprawnym rozrusznikiem,
>> zapalały silnik bez problemu, choć olej SELECTOL standardowy, to w tej
>> temperaturze był jak masło.
>
> Doskonałe porównanie. Wszak 126p miały mnóstwo hydrauliki w głowicy i ze
> cztery turbosprężarki. Przebiegi bez remontu też były imponujące, 500kkm
> najmarniej.
No dobra, ale stary Passat B3 z silnikiem 1.9TD miał hydraulikę
w głowicy i turbosprężarkę. Bez remontu na mineralnym robił
te 500kkm.
>> 5) Olej syntetyczny jest dużo bardziej szkodliwy chemicznie niż
>> mineralny.
>> Latem niechcący rozlałem trochę oleju syntetycznego na trawie.
>> tego dziadostwa nie dało się zmyć z trawy nawet myjką ciśnieniową.
>> Minęło 5 miesięcy i w tym miejscu trawa się nie odbudowała.
>
> Dzięki! Wezmę pod uwagę, jak będę chciał wyhodować na silniku trawnik.
Wiesz, więcej kosztuje jego wyprodukowanie i jest droższy w utylizacji.
Wszystko Ok, jeżeli ludzie go zmieniają po przebiegach podawanych przez
producenta (i tak się robi na tzw. Zachodzie), a nie pakują zamiast
mineralnego (bo lepiej) i zmieniają tak często jak mineralny.
-
49. Data: 2012-01-04 11:28:00
Temat: Re: jaki olej?
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Bardzo ciekawa teoria. A co sprawiło, że olej rozgrzany do ~90-100C nie
> spłynał w czasie np. 8h postoju ? Magia jakaś ?
Nie. Zimą przy 20 stopniowym mrozie, to należy spróbować wylać olej z
butelki.
Jeżeli wyobrazisz sobie 3 milimetrowy kanalik dłukości 1 metra, z którego
ten olej ma wylecieć całkowicie i samoistnie przez szczeliny między panewką
a korbowodem, to zadanie dla oleju jest mniej więcej takie,
jakby przedszkolakowi zlecić rozwiązanie równania różniczkowego.
> > 4) Przy gęstym oleju pompa zębata ma większe ciśnienie i wydajność.
>
> Owszem ma, ale różnica nie jest jakaś dramatyczna: u mnie 4-bary kontra
> 1.5.
No jasne nie jest dramatyczna!
1.5 versus 4
To tak samo, jakby Twój samochód palił 15 l/100km, a nagle 40l/100km.
> Daleki jestem od twierdzenia, że oleje niektóre oleje mają magiczne
> właściwości.
No to jesteśmy takiego samoge zdania, a różnimy się tylko tym,
że ja wybieram świerzy najtańszy, a kolega pewnie taki średni pólsyntetyk.
S.
-
50. Data: 2012-01-04 11:33:10
Temat: Re: jaki olej?
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Bzdura. Jeździłem kiedyś poldkiem, passatem, beczką itd. i jakoś
> praca po uruchomieniu przy -30 wygląda zupełnie normlanie - bez
> żadnych atrakcji. Jedyny problem to sam start, ale to inna kwestia.
> Zresztą nie opowiadaj bajek, ponieważ dziwnym trafem samochody
> z lat 90 w Niemczech były od nowości zalewane mineralnym
> 15W40 i zero kłopotów.
Chopie wez prosze cie daj sobie siana, wlasnie o to uruchomienie i chwile po
mi chodzi bo wtedy silnik najbardziej dostaje w p....co ja nie pamietam jak
odpalalem ? Jak jestes gluchy to wyglada dla ciebie normalnie. Kup se ten
mineral 15W40 i odpalaj przy -30, bedziesz zadowolony, przynajmniej
zaoszczedzisz ze 30zl na bance 5L. A i nie zapomnij wczesniej rozpalic
ogniska pod miska.
sz.