-
31. Data: 2009-10-05 09:54:23
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Bart z Uc <b...@p...onet.pl>
On 5 Paź, 11:24, "BartekZX9R" <b...@g...com> wrote:
> Po ulicach, o ulicach.> To nie boli. Bo widze, ze najprostsza i najprawdziwsza
odpowiedz- "dla
> > przyjemnosci"- jakos do Ciebie nie dociera.
>
> Racja, tyle, ze odzywa sie czlowiek _jezdzacy_takze_na cbr1000 jest roznica?
> Czerpiesz przyjemnosc z jazdy na jednym kole _po ulicach_?
o przyjemności napisałem w poprzednim poście _jasno i
wyraźnie_ ....BTW, jako ten_doświdaczony_ dostrzegasz różnicę między
cbr1000 a cb1000r...???
> Byles,widziales co poniektorych z tego towarzystwa? Jesli nie, to po co sie
> teraz odzywasz? Ja parokrotnie bylem i juz dziekuje. Nie bawi mnie
> lansowanie sie za pomoca motocykla.
> A o tym gronie bylo swego czasu w Lodzi kiedy policja regularnie ich
> sprawdzala i to nie z powodu grzecznej jazdy.
> Zapomniales, ze ja _tu_ mieszkam.
może i _tu_ mieszkasz i co z tego? ja bylem, widziałem, znam i zadaję
się z Nimi... Ci _poniektórzy_ lansujący się to przy Tobie pewnie
leszczyki, biorący tylko udział w MMP, inni zgarniający górne miejsca
w SFF (wiesz chociaż co to takiego?)
to że mają wspólną pasję, doświadczenia, którymi się wymieniają,
rozmawiają, wspólnie się uczą i jeżdżą (nie, nie z Tobą, nikt nie
będzie na Ciebie czekał...) pomagają sobie wzajemnie, razem serwisują
swoje motocykle i spotykają także poza tematami "moto", a że akurat
takie miejsce? dobre jak każde inne... i co? żal Cię ogarnął, że kiedy
Ty się tam pojawiłeś nie było szału??? ojej... no przykro mi
bardzo.. :-)
> > BTW- kupowanie niemal litrowego scigacza w krainie dziurawych asfaltow i
> > jednego toru, moze zakrawac na jeszcze glupszy pomysl niz nauka wheelie na
> > enduraku, nie sadzisz? Ale ja akurat, tez mialem i rozumiem po co sie
> > takie kupuje...
KenLee... kolega tego nie złapie, endurak rodzi skojarzenia z brudnym
usyfionym zatyranym parchem do kulania po łące za stodołą, łatwym i
przyjemnym pyrkaniem po leśnej dróżce... a _jazda_ na litrowym moto...
pożyjemy - zobaczymy ;-) nawet mu tego nie tłumacz - i tak wie
lepiej :-)
> Jakbys zajzal do chociaz jednego mojego postu w ktorym pisalem po co kupilem
> 9 to bys wiedzial.
...yyy bo z nadmiaru doświadczenia i przerostu umiejętności rowaliłeś/
dałeś rozwalić swoją gsxefę...??? :-)
Bart z Uc aka dreeechu
cb1000r
trx700xx
-
32. Data: 2009-10-05 09:54:31
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
de Fresz napisał(a):
> Przy tej mocy z samego gazu raczej nie pójdzie, więc będziesz musiał
> "strzelić" ze sprzęgła.
eee wydaje mi sie ze KLX to z palcem w dupie wstanie na kolo z samego
gazu :) Tak jak mowisz, rozpedzasz sie, odpuszczasz gaz nagle zeby przod
lekko zanurkowal i ogien. Z wyczuciem oczywiscie :) I przesun dupe do
tylu, to pomoze w poderwaniu przodu. I koniecznie z zolwiem na plecach
nie mowiac o kasku, butach i rekawiczkach. No i zeby Ci ktos jeszcze
foty trzaskal, bedziesz se mogl poogladac jak bedziesz w gipsie ;-)
--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf
-
33. Data: 2009-10-05 09:59:32
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
BartekZX9R pisze:
> Zreszta z popisywania sie, to ja wyroszlem jeszcze w podstawowce.
> BTW samochodem tez jezdzisz np poslizgami w zakretach?
Popisywac? lataniem na kole?
hmm popisywac sie mozna bylo jak w lodzi byly 3 motocykle a nie 100
latajacych na kole.
Z reszta nie jestem obiektywny, ale lecacy motocykl na kole po prostu
ladnie wyglada. A jak Ci zal dupe sciska, ze tak nie latasz to moze sie
naucz bo to duzo funu dostarcza :)
--
pozdr
Rogal
DRZ400E
Tiger1050
http://www.rogal.riders.pl
-
34. Data: 2009-10-05 10:00:25
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: "BartekZX9R" <b...@g...com>
Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'" <k...@q...spaaaaam.pl> napisał w wiadomości
news:haceal$tni$1@mx1.internetia.pl...
> BartekZX9R napisał(a):
>> Daruj sobie wstawki pt" Myslenie nie boli", ok?
>
> Ale w Twoim przypadku sie przyda :) Strasznie Cie pelno w kazdym watku i
> wszedzie wtracasz swoje 3 grosze,
Jestes pewien ze w kazdym? Musze przejzec archiwum
>a w tym watku wypowiadasz sie o czyms o czym nie masz pojecia.
Oczywiscie.
>Przyznaj sie: nie potrafisz jezdzic. I juz.
Oczywiscie. Ale caly czas sie ucze. A na 9 jest latwiej niz na imbryku.
> Dzidowanie na moturze jest super. Tez bym chcial umiec. Nie umiem, ale
> rozumiem tych co to potrafia i robia.
Dziduje po ulicach? Rozumiesz tych co _dziduja_ po ulicach?
Dobrze Cie zrozumialem? Bo jesli tak to ja Cie nie rozumiem.
I dla porzadku.
Watkotworca oczywiscie zapytal sie o jazde na kole na motocyklu terenowym
Ja sie odnioslem do jazdy po ulicach.
Szczegol ale wazny.
I nie ja zaczalem OT.
-
35. Data: 2009-10-05 10:03:31
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Bart z Uc <b...@p...onet.pl>
On 5 Paź, 11:34, "BartekZX9R" <b...@g...com> wrote:
> Ty juz umiesz? Jakie to meskie.
> ROTFL
podobno umiem (do sprawdzenia w real'u mądralo :-)), ale to nie miara
męskości, nie w moim wypadku, chyba, że Ty musisz sobie tak ją
mierzyć...
> I macie nadal podgiete tablice?
> Taaa, masz racje. Od dzis jestes moim guru.
... błąd, mam blachę prostą i czyściutką jak łza, zresztą, moja blacha
- moja sprawa i ewentualne konsekwencje
> >... ale ja wcale nie chcę gadać ;-DDD
>
> I masz ksywke "drechu"?
tak jest - od dawien dawna z dumą noszę ten pseudonim
artystyczny ;-) ... jak nie wiesz dlaczego, to zapraszam na "live-
performance" :-)
Dreeechu aka Bart z Uc ;-)
cb1000r
trx700xx
-
36. Data: 2009-10-05 10:06:26
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
mzmich88 pisze:
> Witam. Prosze o porade znawcow tematu. Jak uniknac wywrotki na plecy
> uczac sie wheelee? Czy jest to element nieoddzowny, wrecz potrzebny aby
> nauczyc sie prowadzic moto na kole? Sciagnalem kilka filmow
> instruktazowych - jednak zaden z nich nie pokazuje wprost - jak
> konkretnie podejsc do nauki. Czy warto dorobic stelaz?
Ten no, ja tam nie umiem ale jak chcesz sie nauczyc latac na kole to w
terenie jest to najlatwiejsza nauka bo:
- miekko
- wolno
- szeroko ;)
A najlepiej jak ktos kto umi pokaze Ci jadac obok/z Toba.
Bedzie Ci duuuuuuuuzo latwiej.
A sprzet ktory posiadasz nie zrobi Ci od razu krzywdy ;)
--
pozdr
Rogal
DRZ400E
Tiger1050
http://www.rogal.riders.pl
-
37. Data: 2009-10-05 10:06:34
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: fimek <f...@u...to.wp.pl>
> Dołączam się też do głosów potępiających latanie na gumie po publicznych
> drogach. Przede wszystkim dlatego, że mój motór ma za mało mocy aby
> podnieść koło w górę :P
>
GPZ ze swoimi 60KM dawal rade. Sprobowalem tylko pare razy, coby go
nie uszkodzic przed sprzedaza, ale dalo sie, choc zupelnie nie czulem
tej maszyny w locie na tylnym. Ale adrenaliny bylo przy tym ze ho-ho :)
Oczywiscie szla na kolo tylko po strzale ze sprzegla.
Wazy mniej niz gsxf ale jednak cos pod 200.
Pozdro,
--
Fimek
-
38. Data: 2009-10-05 10:07:58
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee? [OT]
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
Bart z Uc pisze:
>> I masz ksywke "drechu"?
> tak jest - od dawien dawna z dumą noszę ten pseudonim
> artystyczny ;-) ... jak nie wiesz dlaczego, to zapraszam na "live-
> performance" :-)
Twoja ksywa nie wziela sie z nikad... Szczęka :DDDD
--
pozdr
Rogal
DRZ400E
Tiger1050
http://www.rogal.riders.pl
-
39. Data: 2009-10-05 10:08:35
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-05 11:54:31 +0200, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> said:
> de Fresz napisał(a):
>> Przy tej mocy z samego gazu raczej nie pójdzie, więc będziesz musiał
>> "strzelić" ze sprzęgła.
>
> eee wydaje mi sie ze KLX to z palcem w dupie wstanie na kolo z samego gazu :)
A faktycznie, mi się skojarzył ten stary i nie zerknąłem do linka, że
to chodzi o tego nowego. Ten ma szansę z samego gazu, o ile kierownik
nie jest tłustym wieprzem, jak ja ;-)
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
40. Data: 2009-10-05 10:18:28
Temat: Re: jak nie zrobic sobie "kuku" przy nauce wheelee?
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> de Fresz napisał(a):
>> Przy tej mocy z samego gazu raczej nie pójdzie, więc będziesz musiał
>> "strzelić" ze sprzęgła.
>
> eee wydaje mi sie ze KLX to z palcem w dupie wstanie na kolo z samego
> gazu :) Tak jak mowisz, rozpedzasz sie, odpuszczasz gaz nagle zeby przod
> lekko zanurkowal i ogien. Z wyczuciem oczywiscie :) I przesun dupe do
> tylu, to pomoze w poderwaniu przodu. I koniecznie z zolwiem na plecach
> nie mowiac o kasku, butach i rekawiczkach.
tu chyba przyda się kompletny buzer. przy wheelee, to jest szansa
przyjąć motor na klate.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5