-
1. Data: 2012-04-01 18:38:53
Temat: jak nazywają się te testy
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
jak poprawnie nazywają się te wszystkie testy na kompatybilność
elektromagnetyczną? mają jakąś konkretną nazwę? i jakie są i czego dotyczą?
-
2. Data: 2012-04-01 21:41:52
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: K <...@...c>
W dniu 2012-04-01 18:38, identifikator: 20040501 pisze:
> jak poprawnie nazywają się te wszystkie testy na kompatybilność
> elektromagnetyczną? mają jakąś konkretną nazwę? i jakie są i czego dotyczą?
A co google zamkneli ?
-
3. Data: 2012-04-01 23:04:00
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
co mam niby wpisać?
-
4. Data: 2012-04-01 23:08:02
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: "Michal W." <m...@n...gazeta.pl>
identifikator: 20040501 wrote:
>
> co mam niby wpisać?
Ja tam się nie znam, jestem tylko prostym wiejskim rzemieslnikiem,
ale spróbowałbym wpisac "testy na kompatybilność elektromagnetyczną"
i rzucił okiem na pierwszy wynik z góry ;)
Michal W.
-
5. Data: 2012-04-02 12:14:30
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> Ja tam się nie znam, jestem tylko prostym wiejskim rzemieslnikiem,
ja z kolei tylko sprzątam, może mi Ktoś napisać jak to się nazywa "Testy
EMC"? a ten znaczek CE (nie china export) to też EMC?
-
6. Data: 2012-04-02 12:26:45
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał w
wiadomości news:jlbu66$hta$1@node2.news.atman.pl...
>> Ja tam się nie znam, jestem tylko prostym wiejskim rzemieslnikiem,
>
> ja z kolei tylko sprzątam, może mi Ktoś napisać jak to się nazywa "Testy
> EMC"? a ten znaczek CE (nie china export) to też EMC?
1. Producent sprawdza pod jakie dyrektywy unijne podlega jego wyrób.
2. W każdej dyrektywie sprawdza jakie są warunki aby jego wyrób ją spełnił.
3. Spełnia te warunki.
4. Wystawia deklarację CE (że spełnił te warunki).
5. Jak to wszystko zrobi to ma prawo postawić na wyrobie CE (po warunkiem że
spełni wymagania dla samego CE - minimalny rozmiar, trwałość, zgodność z
wzorem).
6. Niektóre dyrektywy wymagają CE tylko na urządzeniu, a inne też w
instrukcji, czy na opakowaniu.
P.G.
-
7. Data: 2012-04-02 12:34:33
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> 1. Producent sprawdza pod jakie dyrektywy unijne podlega jego wyrób.
przepraszam, ale mogę pociągnąć temat? gdzie to się sprawdza?
> 2. W każdej dyrektywie sprawdza jakie są warunki aby jego wyrób ją
> spełnił.
> 3. Spełnia te warunki.
> 4. Wystawia deklarację CE (że spełnił te warunki).
> 5. Jak to wszystko zrobi to ma prawo postawić na wyrobie CE (po warunkiem
> że spełni wymagania dla samego CE - minimalny rozmiar, trwałość, zgodność
> z wzorem).
> 6. Niektóre dyrektywy wymagają CE tylko na urządzeniu, a inne też w
> instrukcji, czy na opakowaniu.
> P.G.
z góry dzięki
-
8. Data: 2012-04-02 14:56:04
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał w
wiadomości news:jlbvbp$psj$1@node2.news.atman.pl...
>> 1. Producent sprawdza pod jakie dyrektywy unijne podlega jego wyrób.
>
> przepraszam, ale mogę pociągnąć temat? gdzie to się sprawdza?
>
>> 2. W każdej dyrektywie sprawdza jakie są warunki aby jego wyrób ją
>> spełnił.
>> 3. Spełnia te warunki.
>> 4. Wystawia deklarację CE (że spełnił te warunki).
>> 5. Jak to wszystko zrobi to ma prawo postawić na wyrobie CE (po warunkiem
>> że spełni wymagania dla samego CE - minimalny rozmiar, trwałość, zgodność
>> z wzorem).
>> 6. Niektóre dyrektywy wymagają CE tylko na urządzeniu, a inne też w
>> instrukcji, czy na opakowaniu.
>
> z góry dzięki
Ze znakiem CE związane są dyrektywy nowego podejścia.
Można zacząć na przykład tu:
http://www.newapproach.org/Directives/DirectiveList.
asp
Dyrektywy obowiązują rządy, a nie producentów. Dyrektywy zmuszają rządy do
wprowadzenia ich postanowień do ustawodawstwa, a dopiero ustawy obowiązują
producentów. Należy zatem też dla każdej dyrektywy znaleźć ustawę ją
wdrażającą.
A tak ogólnie to cała ta biurokracja doprowadza mnie do szewskiej pasji !!!
Jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że należy kontrolować, czy urządzenia nie
emitują za dużo zakłóceń, i czy są bezpieczne ale odporność na zakłócenia to
powinien być parametr jakościowy, o którego jakości decyduje sobie producent
(czy chce mieć dobrą markę, czy nie). Kontrolowanie tego postrzegam jako
regulację (nadregulację) zawodu elektronika (była tu jakiś czas temu
dyskusja, że niby nic nie reguluje zawodu elektronika).
Argumentem, za wszelkiego typu regulacją jest to, że trzeba przecież
zapewnić odpowiednią jakość (usług, produktów). Dlatego na przykład po
Warszawie, Krakowie, Gdańsku,.... nie może oprowadzać pilot wycieczki
(posiadający uprawnienia) tylko przewodnik (posiadający inne uprawnienia) i
odpowiednie służby wlepiają mandaty pilotom, którzy zachcą sami parę słów
powiedzieć zamiast wynajmować przewodnika.
Nie widzę żadnej różnicy między tym _procederem_ a wymaganiem kontrolowania
odporności produktów na zakłócenia (mam na myśli produkty codziennego
użytku, a nie sprzęt medyczny itp.).
Argument jest dokładnie ten sam - trzeba przecież zapewnić odpowiednią
jakość - to jest śpiewka generująca kolejne rzesze urzędników i w ten sposób
ci, którzy najczęściej nic nie umieją mają się dobrze, a ci, którzy coś
umieją zrobić (i chcą) to się muszą borykać z mnóstwem ograniczeń - to jest
_CHORE^2_.
P.G.
-
9. Data: 2012-04-02 17:12:37
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
wiadomości news:4f79a1de$1@news.home.net.pl...
> !!! Jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że należy kontrolować, czy
> urządzenia nie emitują za dużo zakłóceń, i czy są bezpieczne ale
> odporność na zakłócenia to powinien być parametr jakościowy, o którego
> jakości decyduje sobie producent (czy chce mieć dobrą markę, czy nie).
Wiesz co, nie chciał bym być podłączony do np respiratora, który zalicza
zwiechę jak lodówka obok włączy agregat...
--
Irokez
-
10. Data: 2012-04-02 17:20:50
Temat: Re: jak nazywają się te testy
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> to jest _CHORE^2_.
No ale 2/3 glosujacych w referendum chciala tego burdlu...
Pol biedy, gdyby na urzadzenia elektroniczne byla 1 norma, spelniasz,
naklejasz CE i juz. Ale nie, sam musisz poswiecic wiecej czasu na
szukanie przepisow i zastanawianie sie czy to juz wszystkie, niz na samo
projektowanie i testy prototypu.
Najgorsze jest jeszcze to ROHS, jak mam do wafla nedzy dac gwarancje
dluzsza niz kilka tygodni, a juz zupelnie niesmiesznie bedzie jak sprzet
medyczny zacznie swirowac.
No ale co zrobic, demokracja.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com