> GTS mówi tak: nie mamy takiej usługi, przez jakiś czas testowaliśmy ale
> obecnie nie mamy urządzeń ani jakichkolwiek sesji IPv6. Zakładam, że to
> ogólnie o sobie tak mówi, a nie tylko o tej serwerowni.
>
> Polityka cofania się w rozwoju?

GTS jest obecnie w rozsypce ogólnej więc wcale mnie to nie dziwi...

pozdr.Paweł

do góry

Dnia 13.01.2008 futszaK <f...@g...com> napisał/a:
> Bartosz Waszak wrote:
>>> Spokojnie, najpierw wystarczy zrobić zamach na samowolę hamachi.
>> samowolę ? bo nie bardzo kojarzę co to za wynalazek ?
>
> do mnie ostatnio jakis kolo dzwonil ze mu hamachi nie dziala i ze ja cos
> blokuje, potem sobie przypomnialem ze nic nie blokuje za wyjatkiem
> wychodzacych UDP>200 bajtow bo mi azerusy z regulek na MT wychodza
nie lepiej wycinać udp >1500 ? O wiele mniej problemów z aplikacjami, a
przynajmniej pod linuksem pomaga to na problemy z trzymaniem kolejek -
może na MT jest podobnie?

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Linux && Unix && Network administrator
PLD Linux Developer HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
JID: u...@p...net e-mail: a...@d...name

do góry

Andrzej 'The Undefined' Dopierała wrote:

> nie lepiej wycinać udp >1500 ? O wiele mniej problemów z aplikacjami, a
> przynajmniej pod linuksem pomaga to na problemy z trzymaniem kolejek -
> może na MT jest podobnie?

zmienilem, zobaczymy jak sie bedzie upload trzymal



futszaK

do góry

Tomasz Śląski wrote:

> Kiedyś gdzieś jęczałem, że mi się PI adresy kończą i RIPE nie chce mi
> dać kolejnego malutkiego /22 bez zLIRowania się, po czym na priv
> przyszły oferty zhandlowania dowolnej (podobno nawet /19) puli, nawet
> onegdaj oferent cenę per IP podał był.

a ile chcieli ?




futszaK

do góry

Any User napisał(a):
>
> A w jakim czasie tworzy się jeden taki dowód?
>
> Przy założeniu, że X, to będzie to X*30M. Oczywiście trzeba uwzględnić,
> że to przy założeniu, że będą one produkowane 24/7, zatem trzeba zadbać
> o zatrudnienie odpowiednio dużej ilości ludzi do tej operacji, albo
> oderwać ich od innych obowiązków.

skoro juz przyjales analogie na dowody osobiste to teraz popatrz ile
innych czynnosci musisz wykonac po zmianie numeru dowodu (zus, US,
banki, jakies karty dostepowe, jakies fundusze itp itd.) i przekonwertuj
te problemy na problemy natury sieci, widzisz skale problemu ?

--
Adam

do góry

wer wrote:

> Cały problem w tym, że albo cały świat musiałby jednego dnia przejść na
> IPv6 albo trzeba przez dość długi czas utrzymywać obydwie adresacje.
> Jaką by nie przyjąć metodę to będzie baardzo kosztowne. W sumie kosztowo
> problem roku 2000 to przy tym pikuś. Dodatkowym problemem są osoby
> prywatne, mają jakiś routerek za 150 zł i nie zawsze ma on dobre
> wsparcie dla IPv6.

ojej ojej ojej tym to akurat bym sie przejmowal najmniej

dostawcy Internetu dajacy wlasne routerki zadbaja o odpowiednia
aktualizacje a ci co kupili na allegro routerki za 150zl (ktore pewnie
stoja na linux-ie) znajda na tym samym allegro usluge upgrade-u routerka
za 50zl a z opcja translacji adresow ipv6 na ipv4 za 80zl zeby jego
wyjety ze smietnika komputer na windowsie 95 mial dalej Internet, albo
jego namiastke przez czas zbierania na laptopa za 1800zl z vista




futszaK

do góry

Any User <u...@a...pl> writes:

> Dlaczego jest to trudne? Daje się takiej firmie, czy szkole, powiedzmy
> 100 x /24, nakaz rekonfiguracji routerów i po miesiącu (aby mieli
> czas) zabiera starą pulę. Finito.

Kto "daje"? Jaki "nakaz"? Firma jest wlascicielem tych adresow,
mozna ja ew. ladnie poprosic, a nie "dawac nakaz".

To sa spore koszty, taka firma (a zwlaszcza uczelnia, bo mowimy
o publicznych IP) ma zapewne dziesiatki tysiecy maszynek roznego typu,
i przekonfigurowanie wszystkich to jest koszt rzedu milionow dolcow,
a przynajmniej setek tysiecy. Kto ma za to zaplacic? ARIN? Uczelnia?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa napisał(a):
> Any User <u...@a...pl> writes:
>
>> Dlaczego jest to trudne? Daje się takiej firmie, czy szkole, powiedzmy
>> 100 x /24, nakaz rekonfiguracji routerów i po miesiącu (aby mieli
>> czas) zabiera starą pulę. Finito.
>
> Kto "daje"? Jaki "nakaz"? Firma jest wlascicielem tych adresow,
> mozna ja ew. ladnie poprosic, a nie "dawac nakaz".
>
> To sa spore koszty, taka firma (a zwlaszcza uczelnia, bo mowimy
> o publicznych IP) ma zapewne dziesiatki tysiecy maszynek roznego typu,
> i przekonfigurowanie wszystkich to jest koszt rzedu milionow dolcow,
> a przynajmniej setek tysiecy. Kto ma za to zaplacic? ARIN? Uczelnia?

W dodatku trzeba dać im infrastrukture IPv6, co z tego, że zmienią adresację jak ich
dostawca sieci
nie umożliwia pracy w IPv6. Jest jeszcze jedna strona medalu. Zmieniam adresy
serwerów i pies z
kulawą nogą na nie nie zajrzy, bo klienci nie mają IPv6.

Cały problem w tym, że albo cały świat musiałby jednego dnia przejść na IPv6 albo
trzeba przez dość
długi czas utrzymywać obydwie adresacje. Jaką by nie przyjąć metodę to będzie baardzo
kosztowne. W
sumie kosztowo problem roku 2000 to przy tym pikuś. Dodatkowym problemem są osoby
prywatne, mają
jakiś routerek za 150 zł i nie zawsze ma on dobre wsparcie dla IPv6. Stacja robocza
takiego usera
działa na IPv4. Routerek daje adresy z IPv4. I trzeba teraz to całe draństwo też
przenieść do IPv6,
biura obsługi klienta operatorów polegną przy czymś takim. Przejście na IPv6 to jest
jedna z
najbardziej drogich, upierdliwych operacji w dziejach informatyki.


wer

do góry

On 14.01.2008, wer <b...@n...pl> wroted:

> Przejście na IPv6 to jest jedna z najbardziej drogich, upierdliwych
> operacji w dziejach informatyki.

Marudzisz. Any User wie lepiej. Daj mu dwóch studentów za 1500 zł
miesięcznie, to wystosuje do klientów ultimatum i z głowy.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>

do góry

Grzegorz Staniak napisał(a):
> On 14.01.2008, wer <b...@n...pl> wroted:
>
>> Przejście na IPv6 to jest jedna z najbardziej drogich, upierdliwych
>> operacji w dziejach informatyki.
>
> Marudzisz. Any User wie lepiej. Daj mu dwóch studentów za 1500 zł
> miesięcznie, to wystosuje do klientów ultimatum i z głowy.
>

A jaką karę umowną zapłaci jak mu się nie uda? ;)


wer

do góry