-
31. Data: 2009-02-10 00:32:14
Temat: Re: inny artykuł
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
n...@s...com napisał(a):
> On Mon, 09 Feb 2009 09:43:08 +0100, Kuczu <p...@j...pl>
> wrote:
>
>>No jest git. Poza tym ze sie gosciowi troszke pojecia pojebaly.
>
> No, na pierwszej stronie placze ze sportowe motocykle maja za duzo
> mocy i ze to bez sensu na ulicach. Na drugiej wspomina tjuningowanego
> skutera i zali sie ze uniwesalnych motocykli juz nima, a duale sa do
> dupy, a na trzeciej ze mu jest niewygodnie na sportowej maszynie
> jezdzic po ulicach.
Ja tam, czytajac to co opisujesz, wyczulem zal za minionymi czasami. I
moze dlatego nie czepiam sie szczegolow, poniewaz wspolczuje z autorem.
> No nie wiem, chyba to kompilowali z 4 felietonow roznych ludzi liczac
> ze laczac kilka marnych da sie zrobic jeden dobry. Chiba ze ałtor
> (sic) ma roztrojenie jazni ;)
Albo napisal elaborat wielkosci zdrowej pracy dyplomowej z socjologii, a
naczelny pochwalil, ze bardzo dobre, tylko trzeba zmiescic te
stustronicowa ksiazke na trzech stronkach.
> W sumie poziom faktu czy innego bravo.
Oj... czepiacie sie - stare zgredy :P
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
32. Data: 2009-02-10 00:40:56
Temat: Re: inny artykuł
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
fv napisał(a):
>Niurom napisal:
[...]
> Uniwersalnych motocykli już prawie nie ma.
Sa, sa... Tylko ze z racji swych miernych osiagow, nieoszolomiajacego
wygladu i -100pkt do lansu zupelnie nie sa brane pod uwage. Rzeklbym
nawet, iz ich istnienie jest zupelnie pomijane. Przyklady?
Romet K125 :)
CB1, ER5 czy GS500 w ciut wyzszej klasie.
>>PPS. jestem w elyty synciu, krakuf elyta gróp. wiency szacunku albo
>>chociaz innego slowa na "s"!!!
>
> Gdzieżbym śmiał z inną intencją podchodzić!111
Fajnie, zes sie nie zacietrzewil :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
33. Data: 2009-02-10 08:05:00
Temat: Re: inny artykuł
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
"zbigi" <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl> wrote in message
news:gmqhn9$ttq$1@news.onet.pl...
> Kefir napisał(a):
>> Elou!
>> "-koNkRet-" <k...@o...pl> wrote in message
>> http://moto.onet.pl/1528773,2217,artykul.html
>>
>>> Wreszcie jakiś mądrzejszy artykuł o motocyklach. (co nie znaczy że ze
>>> wszystkim się zgadzam)
>>
>> Jesli "to" ma reprezentowac madrosc to co Ty czytujesz? Forum Onetu?
>> Pytamboniewiem.
>
> No to podpadne pewnie i naraze sie na szydere (choc moze byl juz czas
> przywyknac?;) ) i powiem, ze mnie sie _duch_ artykulu podobal.
Nie, Zbiegusku, nie narazisz sie raczej ;) Nie jestes typowym czytaczem i
chcialo Ci sie zastanowic nad intencja ktora zdaje sie sie umykac poprzez
kilka niekonsekwencji i bardzo niefortunnych uogolnien.
Nie raz tez wypowiadales sie czego konkretnie oczekujesz od sprzeta i, w
swietle tego co oferuje obecnie rynek, myslenie to mozna nazwac wstecznym,
czyli zgdnym ze wspomnianym duchem. Ja zas zgadzam sie zarowno z Toba jak i
z Kocykiem dla ktorego jeszcze spory postepu musi sie dokonac by go
zadowolic a najpewniej nie zadowoli nigdy, podobnie jak Ciebie. Popatrz na
Watsa ktory, po prostu, co jakis czas szuka diametralnej zmiany dla samej
przyjemnosci tejze zmiany. Jak widac, nawet w kolezenskim gronie sa ludzie z
zupelnie roznych biegunow. Nasuwa sie pare luznych, nie uporzadkowanych
uwag:
Rzeczywistosc weryfikuje najlepiej; fakt ze, przy ekstremalnie mocarnych
maszynach w niewlasciwych rekach, weryfikuje takze kierowcow, czesto do
formy nagrobka lub wozka inwalidzkiego.
Bazujac na poprzednim i zakladajac ze nigdy nie kupie nowego sprzeta w
salonie, naprawde ciesze sie ze mam w czym wybierac zarowno teraz jak i
wtedy gdy mi sie totalnie odmieni zamiast kupy bezplciowych sredniakow. Sa
takze swietnie sprzedajace sie neoklasyki, dla koneserow Royal Enfield.
Czy duzo wieksza grupa (samochodziarze) aby napewno uzywa 100% mozliowsci
swych maszyn?
Chcac platac na duze dystance w okolicach 150-170 km/h PODROZNEJ predkosci
nie kupuje motocykla dla ktorego 200 km/h to "wszystkie pieniadze". Po to by
pewnie czuc sie jadac w porywach 180 km/h kupuje maszyne ktora moze 250
km/h. Oprocz pewnosci zyskuje trwalosc i niezawodnosc dzieki lagodnemu
traktowaniu. Zle? Dziwne? Zreszta, uwazam ze trwale obciazenie moze wynosic,
co najwyzej, 2/3 "maksa".
W Polsce panuje kult "litra" lecz Polska jest malenkim ryneczkiem pomijnym w
kalkulacjach producentow; swiat ktory jezdzi jednosladami od dawna decyduje
o popycie a tam jest mnostwo jezdzcow kupujacych mocarne maszyny po to by
turlac sie z predkosciami "kodeksowymi" i idiotyzmem jest ich za to ganic.
Motocykl sluzy nie tylko celom komunikacyjnym, jest takze sposobem wyrazenia
swej osobowosci a nawet rodzajem bizuterii. Naprawde nie widze nic zlego w
tym by miec atomowa moc w garsci a uzywac jej tyle na ile pozwala droga.
Gorzej ze odchudzone do granic absurdu sprzety podrafia ulegac sporej
dewastacji nawet przu lekkich glebach lecz, jak wspomnialem, od tego jest
bezlitosna rzeczywisrosc: zla slawa rozchodzi sie najszybciej. Poza tym,
bardzo ciekawym czy Autor zadal sobie trud poogladania sprzedazy - czy aby
maszyny o ktorych pisze z takim obrzydzeniem stanowia trzon sprzedazy czy
razcej margines. Podrozne enduro o sporej masie tez ma racje bytu: dla mnie
np V-strom jest absolutnym hitem jesli chodzi i tzw "gleboodpornosc" a o to
przeciez takze chodzi.
Czasy sie zmieniaja lecz niegdysiejszy posiadacz takze kombinowal by miec
wiecej kucykow, by jezdzic szybciej tyle ze robil to sam korzystajac z
pomocy warsztatow rzemieslniczych. Producenci, opanowawszy glowne nurty,
przyjrzeli sie niszom i zaczeli je zajmowac. Naturalne prawo rynku.
Nie widze nic zlego w specjalizowaniu motocykli. UJM, bardzo prosze, lecz
(komunal) cos co jest do wszystkiego jest do niczego. BTW: Jak sie ma
wspominany V-max do UJM? Teraz, po prostu, maszyna by zostac kultowa musi
sie wyrozniac lecz takze umiec sporo wiecej, np skutecznie zahamowac czy
skrecac . Czy to zle?
Przepisy (np normy spalin) takze wymuszja na producentach zmiany ktore moga
sie nie podobac.
I tak dalej i tak dalej. Nie ma co beczec i odsadzac od istnienia dziedziny
ktorych nie rozumiemy.
--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?
-
34. Data: 2009-02-10 08:11:12
Temat: Re: inny artykuł
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
<n...@s...com> wrote in message
news:6e21p4pam3pnr6f6166rha4h8eksdnb0cf@4ax.com...
> On Mon, 9 Feb 2009 17:48:01 +0000 (UTC), Seba
> <s...@g...pl> wrote:
>
>>Od wroclawskich ulic to Ty sie Krakusie odstosunkuj.
>>;)
>
> Przepraszam ze te dziurawe dukty nazwalem ulicami ;P
Nawierzcchnia z kostki plus zapadniete torowiska plus deszcz. Mniammm ;)
Wlasnie one sa uzasadnieniem dla istnienia straszliwie ciezkich podroznych
enduro.
Krakusie Ty... ;)
--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
A moze by tak rajdy motocyklowe dla motocykli?
-
35. Data: 2009-02-10 09:01:41
Temat: Re: inny artykuł
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Mon, 09 Feb 2009 20:54:12 +0100, n...@s...com napisał(a):
> Przepraszam ze te dziurawe dukty nazwalem ulicami ;P
Że niby na wschodzie macie lepsiejsze...
--
Pozdrawiam
Sebastian S.
-
36. Data: 2009-02-10 13:56:47
Temat: Re: inny artykuł
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "Seba" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4ia70068qvr3.1jnb43kk8i6ic$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 09 Feb 2009 20:54:12 +0100, n...@s...com napisał(a):
>
>> Przepraszam ze te dziurawe dukty nazwalem ulicami ;P
>
> Że niby na wschodzie macie lepsiejsze...
No, torów tramwajowych nie mają.
--
Jasio
vfr vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
-
37. Data: 2009-02-12 00:41:06
Temat: Re: inny artykuł
Od: Marek Borowski <m...@l...pl>
(pj) wrote:
> fv pisze:
>>
>> Sportowe motocykle mają za dużo mocy jak na ulicę - to fakt. Czy nie?
>
> To ile, wg Szanownego, KM winny mieć motocykle "na ulicę"? I dlaczego
> nie +/- 10KM więcej albo mniej?
>
Po miescie prawo przewiduje 50 km/h. Nawet jesli wiekszosc jedzi 100
km/h to i tak 180 KM maszyna nie osiagnie obrotow mocy maksymalnej.
Poza tym zwiekszanie mocy zmiejsza czasy (nie wspominajac od odleglosci)
o wartosci ktore sa juz symboliczne w ruchu miejskim. (Powiem wprost
na GPZ500 dalo rade nadazyc za CBR1100XX).
>> Na sportowej maszynie jest niewygodnie i tak ma być;
>
> Tiaa..? Właściciele twierdzą inaczej:
>
A co maja powiedziec :-D.
Pozdr
Marek