On 05/18/2011 06:19 PM, Michal Kleczek wrote:
> I ni cholery nie jestem ludzi w stanie przekonac, ze bedzie duzo taniej
> zamknac paru ludzi na 1 miesiac w pokoiku z tablica i duza iloscia papieru
> ale bez dostepu do komputera.
> Bo na etapie projektu komputer tylko przeszkadza.

Owszem, natomiast mam złe doświadczenia z genialnymi projektantami,
którzy potrzebują czasu, bo projekt musi wszystko przewidzieć z góry.
Jestem gorącym zwolennikiem projektowania, ale, na Boga!, nie
wszystkiego na raz!

JD

do góry

On 20.05.2011 15:25, Jędrzej Dudkiewicz wrote:
> On 05/18/2011 06:19 PM, Michal Kleczek wrote:
>> I ni cholery nie jestem ludzi w stanie przekonac, ze bedzie duzo taniej
>> zamknac paru ludzi na 1 miesiac w pokoiku z tablica i duza iloscia
>> papieru
>> ale bez dostepu do komputera.
>> Bo na etapie projektu komputer tylko przeszkadza.
>
> Owszem, natomiast mam złe doświadczenia z genialnymi projektantami,
> którzy potrzebują czasu, bo projekt musi wszystko przewidzieć z góry.
> Jestem gorącym zwolennikiem projektowania, ale, na Boga!, nie
> wszystkiego na raz!

Tak i na samym końcu dowiadujesz się rzeczy najważniejszej, gdy jesteś
przy testach ostatecznych.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu

do góry

On 05/20/2011 04:07 PM, b...@n...pl wrote:
> On 20.05.2011 15:25, Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>> On 05/18/2011 06:19 PM, Michal Kleczek wrote:
>>> I ni cholery nie jestem ludzi w stanie przekonac, ze bedzie duzo taniej
>>> zamknac paru ludzi na 1 miesiac w pokoiku z tablica i duza iloscia
>>> papieru
>>> ale bez dostepu do komputera.
>>> Bo na etapie projektu komputer tylko przeszkadza.
>>
>> Owszem, natomiast mam złe doświadczenia z genialnymi projektantami,
>> którzy potrzebują czasu, bo projekt musi wszystko przewidzieć z góry.
>> Jestem gorącym zwolennikiem projektowania, ale, na Boga!, nie
>> wszystkiego na raz!
>
> Tak i na samym końcu dowiadujesz się rzeczy najważniejszej, gdy jesteś
> przy testach ostatecznych.

Zwróć uwagę na kluczową rzecz, że nie napisałem "wiedzieć" a
"przewidzieć". Rzecz jest kluczowa, bo Ty mówisz, jak sądzę, o
wymaganiach, a ja mówię o projekcie powstającym na bazie znanych
wymagań. Etap później.

JD

do góry

Jędrzej Dudkiewicz wrote:

> On 05/18/2011 06:19 PM, Michal Kleczek wrote:
>> I ni cholery nie jestem ludzi w stanie przekonac, ze bedzie duzo taniej
>> zamknac paru ludzi na 1 miesiac w pokoiku z tablica i duza iloscia
>> papieru ale bez dostepu do komputera.
>> Bo na etapie projektu komputer tylko przeszkadza.
>
> Owszem, natomiast mam złe doświadczenia z genialnymi projektantami,
> którzy potrzebują czasu, bo projekt musi wszystko przewidzieć z góry.
> Jestem gorącym zwolennikiem projektowania, ale, na Boga!, nie
> wszystkiego na raz!

Wszystko zalezy, co sie rozumie przez "wszystko" :)
Przeciez to nie jest tak, ze na papierze pisze sie program w jezyku C, a
potem sie to po prostu daje maszynistce do przepisania.

Jest duzo waznych rzeczy, ktore mozna (i trzeba) zrobic zanim sie usiadzie
do komputera - chociazby podzial na moduly/komponenty (co oczywiscie nie
oznacza ze to sie nie zmieni na jote w przyszlosci - aczkolwiek jak zle to
zrobisz, to naprawienie tego pozniej bedzie b. kosztowne).

--
Michal

do góry

b...@n...pl wrote:

> On 20.05.2011 15:25, Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>> On 05/18/2011 06:19 PM, Michal Kleczek wrote:
>>> I ni cholery nie jestem ludzi w stanie przekonac, ze bedzie duzo taniej
>>> zamknac paru ludzi na 1 miesiac w pokoiku z tablica i duza iloscia
>>> papieru
>>> ale bez dostepu do komputera.
>>> Bo na etapie projektu komputer tylko przeszkadza.
>>
>> Owszem, natomiast mam złe doświadczenia z genialnymi projektantami,
>> którzy potrzebują czasu, bo projekt musi wszystko przewidzieć z góry.
>> Jestem gorącym zwolennikiem projektowania, ale, na Boga!, nie
>> wszystkiego na raz!
>
> Tak i na samym końcu dowiadujesz się rzeczy najważniejszej, gdy jesteś
> przy testach ostatecznych.
>

Znaczy - spi...les. Zdarza sie :)

--
Michal

do góry

On 05/20/2011 05:08 PM, Michal Kleczek wrote:
> Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>
>> On 05/18/2011 06:19 PM, Michal Kleczek wrote:
>>> I ni cholery nie jestem ludzi w stanie przekonac, ze bedzie duzo taniej
>>> zamknac paru ludzi na 1 miesiac w pokoiku z tablica i duza iloscia
>>> papieru ale bez dostepu do komputera.
>>> Bo na etapie projektu komputer tylko przeszkadza.
>>
>> Owszem, natomiast mam złe doświadczenia z genialnymi projektantami,
>> którzy potrzebują czasu, bo projekt musi wszystko przewidzieć z góry.
>> Jestem gorącym zwolennikiem projektowania, ale, na Boga!, nie
>> wszystkiego na raz!
>
> Wszystko zalezy, co sie rozumie przez "wszystko" :)
> Przeciez to nie jest tak, ze na papierze pisze sie program w jezyku C, a
> potem sie to po prostu daje maszynistce do przepisania.
>
> Jest duzo waznych rzeczy, ktore mozna (i trzeba) zrobic zanim sie usiadzie
> do komputera - chociazby podzial na moduly/komponenty (co oczywiscie nie
> oznacza ze to sie nie zmieni na jote w przyszlosci - aczkolwiek jak zle to
> zrobisz, to naprawienie tego pozniej bedzie b. kosztowne).

No jasne, ale moją reakcję wywołało stwierdzenie o zamknięciu na
miesiąc. W miesiąc, jak mówi A.L., to się można w głowę podrapać, ale
jestem do tego sceptycznie nastawiony. Noooo, jeżeli projekt ma
obsługiwać wszystkie linie lotnicze na świecie i wyszukiwać połączenia
and what not, to prawdopodobnie tak, z tym, że takie projekty zdarzają
się rzadko.

JD

do góry

Jędrzej Dudkiewicz wrote:

> On 05/20/2011 05:08 PM, Michal Kleczek wrote:
>> Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>>
>>> On 05/18/2011 06:19 PM, Michal Kleczek wrote:
>>>> I ni cholery nie jestem ludzi w stanie przekonac, ze bedzie duzo taniej
>>>> zamknac paru ludzi na 1 miesiac w pokoiku z tablica i duza iloscia
>>>> papieru ale bez dostepu do komputera.
>>>> Bo na etapie projektu komputer tylko przeszkadza.
>>>
>>> Owszem, natomiast mam złe doświadczenia z genialnymi projektantami,
>>> którzy potrzebują czasu, bo projekt musi wszystko przewidzieć z góry.
>>> Jestem gorącym zwolennikiem projektowania, ale, na Boga!, nie
>>> wszystkiego na raz!
>>
>> Wszystko zalezy, co sie rozumie przez "wszystko" :)
>> Przeciez to nie jest tak, ze na papierze pisze sie program w jezyku C, a
>> potem sie to po prostu daje maszynistce do przepisania.
>>
>> Jest duzo waznych rzeczy, ktore mozna (i trzeba) zrobic zanim sie
>> usiadzie do komputera - chociazby podzial na moduly/komponenty (co
>> oczywiscie nie oznacza ze to sie nie zmieni na jote w przyszlosci -
>> aczkolwiek jak zle to zrobisz, to naprawienie tego pozniej bedzie b.
>> kosztowne).
>
> No jasne, ale moją reakcję wywołało stwierdzenie o zamknięciu na
> miesiąc. W miesiąc, jak mówi A.L., to się można w głowę podrapać, ale
> jestem do tego sceptycznie nastawiony.

Oczywiscie to "zamkniecie w pokoju z papierem" to hiperbola... myslalem, ze
to oczywiste.
Ale moim zdaniem miesiac to wcale nie jest tak dlugo - jak projekt ma trwac
powiedzmy rok, to miesiac to nawet bym powiedzial, ze za malo na
przemyslenie.

> Noooo, jeżeli projekt ma
> obsługiwać wszystkie linie lotnicze na świecie i wyszukiwać połączenia
> and what not, to prawdopodobnie tak, z tym, że takie projekty zdarzają
> się rzadko.
>

W takim przypadku caly etap od wizji do rozpoczecia implementacji, to bym
powiedzial, ze pare lat - w miesiac to mozna sie w glowe podrapac.

--
Michal

do góry

On 05/20/2011 05:24 PM, Michal Kleczek wrote:
> Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>> On 05/20/2011 05:08 PM, Michal Kleczek wrote:
>>> Jest duzo waznych rzeczy, ktore mozna (i trzeba) zrobic zanim sie
>>> usiadzie do komputera - chociazby podzial na moduly/komponenty (co
>>> oczywiscie nie oznacza ze to sie nie zmieni na jote w przyszlosci -
>>> aczkolwiek jak zle to zrobisz, to naprawienie tego pozniej bedzie b.
>>> kosztowne).
>>
>> No jasne, ale moją reakcję wywołało stwierdzenie o zamknięciu na
>> miesiąc. W miesiąc, jak mówi A.L., to się można w głowę podrapać, ale
>> jestem do tego sceptycznie nastawiony.
>
> Oczywiscie to "zamkniecie w pokoju z papierem" to hiperbola... myslalem, ze
> to oczywiste.

Nie rób ze mnie debila, nie chodziło o zamykanie, tylko o czas. W małym
projekcie miesiąc projektowania, ale projektowania a nie zbierania
wymagań i czekania, aż klient się doprecyzuje, to bardzo dużo, można
namachać niejedną setkę diagramów.

JD

do góry

Jędrzej Dudkiewicz wrote:

> On 05/20/2011 05:24 PM, Michal Kleczek wrote:
>> Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>>> On 05/20/2011 05:08 PM, Michal Kleczek wrote:
>>>> Jest duzo waznych rzeczy, ktore mozna (i trzeba) zrobic zanim sie
>>>> usiadzie do komputera - chociazby podzial na moduly/komponenty (co
>>>> oczywiscie nie oznacza ze to sie nie zmieni na jote w przyszlosci -
>>>> aczkolwiek jak zle to zrobisz, to naprawienie tego pozniej bedzie b.
>>>> kosztowne).
>>>
>>> No jasne, ale moją reakcję wywołało stwierdzenie o zamknięciu na
>>> miesiąc. W miesiąc, jak mówi A.L., to się można w głowę podrapać, ale
>>> jestem do tego sceptycznie nastawiony.
>>
>> Oczywiscie to "zamkniecie w pokoju z papierem" to hiperbola... myslalem,
>> ze to oczywiste.
>
> Nie rób ze mnie debila,

Sorry, nie chcialem cie urazic :)

> nie chodziło o zamykanie, tylko o czas.

Ale moj komentarz o czasie wyciales.

> W małym
> projekcie

A jaki to "maly"? Rok?

> miesiąc projektowania, ale projektowania a nie zbierania
> wymagań i czekania, aż klient się doprecyzuje, to bardzo dużo, można
> namachać niejedną setkę diagramów.

Ale projektowanie to nie to samo, co "machanie diagramow"... :)

--
Michal

do góry

On 05/20/2011 08:11 PM, Michal Kleczek wrote:
> Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>
>> On 05/20/2011 05:24 PM, Michal Kleczek wrote:
>>> Jędrzej Dudkiewicz wrote:
>>>> On 05/20/2011 05:08 PM, Michal Kleczek wrote:
>>>>> Jest duzo waznych rzeczy, ktore mozna (i trzeba) zrobic zanim sie
>>>>> usiadzie do komputera - chociazby podzial na moduly/komponenty (co
>>>>> oczywiscie nie oznacza ze to sie nie zmieni na jote w przyszlosci -
>>>>> aczkolwiek jak zle to zrobisz, to naprawienie tego pozniej bedzie b.
>>>>> kosztowne).
>>>>
>>>> No jasne, ale moją reakcję wywołało stwierdzenie o zamknięciu na
>>>> miesiąc. W miesiąc, jak mówi A.L., to się można w głowę podrapać, ale
>>>> jestem do tego sceptycznie nastawiony.
>>>
>>> Oczywiscie to "zamkniecie w pokoju z papierem" to hiperbola... myslalem,
>>> ze to oczywiste.
>>
>> Nie rób ze mnie debila,
>
> Sorry, nie chcialem cie urazic :)
>
>> nie chodziło o zamykanie, tylko o czas.
>
> Ale moj komentarz o czasie wyciales.

Ale pisałem o czasie :)

>> W małym
>> projekcie
>
> A jaki to "maly"? Rok?

Ciężko wyczuć. Ale powiedzmy, że tak, że zamawiana w pierwszej chwili
część to rok.

>> miesiąc projektowania, ale projektowania a nie zbierania
>> wymagań i czekania, aż klient się doprecyzuje, to bardzo dużo, można
>> namachać niejedną setkę diagramów.
>
> Ale projektowanie to nie to samo, co "machanie diagramow"... :)

Owszem, ale diagram jest zwykle najłatwiejszym do odczytania efektem
projektowania.

JD

do góry