W dniu 2011-04-02 17:38, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

> I to jest wkurzająca wada w porównaniu z 1.9TDI (w którym pad przepływki
> oznacza totalne zmulenie auta). Lexia/Peugeot Planet _może_ nie pokazać
> błędu. Chyba, że padnie umieszczony w przepływce czujnik temperatury
> powietrza i będzie wskazywał głupie wartości (rzędu -100 stopni).
> Sporo daje jednak wykonanie testów w czasie jazdy (pod obciążeniem). Nie
> wiem jak Lexia, ale PP podaje wartość zmierzoną przepływu powietrza i
> jednocześnie wartość oczekiwaną (lub porównanie mierzonej do oczekiwanej
> - nie pamiętam dokładnie, a nie chce mi się do auta iść).
>

Też o tym myślałem, skoro w TDI można zrobić próbę dynamiczną, porównać
parametry zadane przez komputer z odczytanymi przez elektronikę i w ten
sposób zdiagnozować dość dokładnie silnik i postawić diagnozę, dlaczego
nie czyta się o czymś takim dla HDI, CDI i innych CR?
Czy nie potrafią tego, czy nikt ich tak nie diagnozuje? tylko podpina
komputer - panie nie ma błędów - silnik miód malina :)

Pozdrawiam !

PS:
Już wiem czemu nie chcę nowoczesnego Diesla ;) jakby mi odpi... taki
manewr zaraz po kupnie to chyba bym go spalił ;)