On 2009-02-18 13:40:22 +0100, n...@s...com said:

>> No właśnie mam niejakie wątpliwości, czy te kolory,
>
> Nieno, niech jezdza w ciapki, jak zawodnicy

Znaczy nie ma żadnych innych rozwiązań, albo ciapki albo na zamówienie?
Mówisz że taki dajmy na to czarny, to kolor niespotykany w odzieży
motocyklowej? Zresztą pal sześć, jak zamówią 200 kurtek (choć coś mi
się zdaje, że brygady motocyklowe, to raptem parę sztuk), to myśle że
dowolne kolory dostaną w gratisie.


>> a zwłaszcza szycie na miarę - mają sens
>
> Pewnie jak zamowisz po tysiac sztuk z kazdego rozmiaru to na sztuce
> wyjdzie taniej niz przy szyciu na miare :)

Mam niejakie wrażenie, że nawet jak zamówią po 20 sztuk, to dostaną w
pip duży rabat.


>> dla następnego zamówią nowe ciuchy, bo ma inne gabaryty?
>
> No to co, maja zamowic po XXX kurtek w rozmiarze od S do XXXL, a buty
> od 38 do 46 ?

Na początek mogą wykonać tę niezwykle trudną i pracochłonną czynność,
jaką jest zerknięcie do akt pracowników i kupienie takich rozmiarów,
jakie oni noszą (weryfikując najpierw na partii próbnej rozmiarówkę).
Plus zapas najpopularniejszych rozmiarów - ile ich jest, 5?. Trudne,
nie?


>> 1500 zł za kurtkę, to grosze? Kurdi, a ja jak taką kupiłem to
>> usłyszałem, że snobem jestem :->
>
> 1500 za kurtke motocyklowa i mowisz ze wyrobiles sie z calym ubiorem w
> 3tys ? Bo ile dales za spodnie, kask, rekawiczki, buty ?

Wróć jeszcze raz do mojego posta z 11:06 i sprawdź czy aby pisałem
gdzieś o 3 tys.


>> No skoro mieli by mieć wdzianka luksusowe, to niech lecą odrazu po całości.
>
> alesz kufra oni nie chca kupic mocno wentylowanego kombi
> przeznaczonego na tor, tylko kurtke.

W pizdu drogą kurtkę, nie z kategorii "drogie-bo-dobre", tylko
"w-pip-drogie-bo-luksusowe".


> Pojebaly Ci sie klasy motocykli (cena to nie wszystko).

No właśnie nie. Jest kategoria motocykli luksusowych, gdzie płaci się
nie tylko za jakość, technologię itede, ale za "szik i glamur".
Podobnie z ciuchami (jak IMHO Rukka).


> A skoro bys chcial oszczedzac to moze by im
> dac np romety skutery, a nie jakies koszmarnie drogie motocykle.
> he ?

Hinskie koniecznie. Wiadomo - najlepsze, w Bravo czytałem. Tey, gdzie
się kupuje takie czarno-białe okulary? Sprawiłbym sobie.


>> I twierdzisz że to coś niespotykanego dla zwykłych motocyklistów,
>> ubierających się w porządne turystyczne ciuchy?
>
> Jak leje tydzien czy dwa tygodnie to codziennie zakladasz ten sam
> ciuch i stoisz w nim na chlodzie i deszczu ? Pytam bo ja nie pracuje
> na zewnatrz i nawet jak ostro leje to cos tam podeschne w biurze.
> A wyjazdy wakacyjne to tylko 2 tyg w cieplej porze.

Zdażały mi się wypady weekendowe, gdzie non-stop lało i robiłem w
deszczu po pińcet dziennie - suchutki (no prawie, bo rękawiczki mam
gówniane). Ostatnio jeszcze mi zaczeły buty puszczać po 3 latach (mimo
Gore), ale to może dlatego, że w tym czasie były pastowane ze 4 razy.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco