https://antyweb.pl/internet-mobilny-na-swiecie-ceny

https://www.cable.co.uk/mobiles/worldwide-data-prici
ng/

[......................]
Mamy trzeci najtańszy internet mobilny w Europie Środkowej i Wschodniej ze
średnią ceną 1 GB na poziomie 0,37 USD, czyli około 1,6 złotego. W
najtańszych planach taryfowych cena potrafiła spaść nawet do 3 centów USD,
więc nie mamy się czego wstydzić, bo np. w Czechach średnia cena 1 GB to
3,12 USD, czyli niemal 10 razy więcej niż w Polsce.
Najtańszy internet jest w Izraelu, średnia cena to zaledwie 0,02 USD, a
dalej mamy Włochy (0,09 USD/1GB), Fiji (0.09 USD/1GB), San Marino (0.1
USD/1GB) oraz... Kambodżę (0,12 USD/1GB). Ten ostatni kraj nie powinien
nikogo dziwić, jak widać na powyżej mapce, cała Azja, może poza Japonią,
może pochwalić się niskimi cenami mobilnego internetu. Spora w tym zasługa
rozwiniętej infrastruktury i faktu, że miliardy ludzi korzysta tam ze
smartfonów, jako swojego podstawowego urządzenia z dostępem do internetu.

Po drugiej stronie tego rankingu znajdziemy Zimbabwe ze średnią ceną za 1 GB
na poziomie 43,75 USD, czyli blisko 190 złotych. Niewiele taniej jest na
Falklandach (40,58 USD/1GB), wyspach Świętej Heleny (40,13 USD/1GB),
Południowym Sudanie (23,7 USD/1GB) oraz atolach Tokelau w pobliżu Nowej
Zelandii (17,24 USD/1GB). Afryka pod względem cen wypada bardzo różnorodnie,
w zależności od kraju potrafią się one diametralnie różnić, na co wpływ ma
dostępna infrastruktura. Pewnie sporym zaskoczeniem jest też fakt, że jedne
z najwyższych stawek na świecie są w USA, średnio to 6 USD za 1 GB transferu
danych, to aż 219. miejsce w rankingu. Wynika to z wielu względów, począwszy
od sporej powierzchni, przed duże inwestycje związane z 5G, a na sile
nabywczej konsumentów kończąc.

do góry

On 2023-10-01, 1634Racine <m...@...cbqebml> wrote:
> https://antyweb.pl/internet-mobilny-na-swiecie-ceny
> USD/1GB) oraz... Kambodżę (0,12 USD/1GB). Ten ostatni kraj nie powinien
> nikogo dziwić, jak widać na powyżej mapce, cała Azja, może poza Japonią,
> może pochwalić się niskimi cenami mobilnego internetu. Spora w tym zasługa
> rozwiniętej infrastruktury i faktu, że miliardy ludzi korzysta tam ze
> smartfonów, jako swojego podstawowego urządzenia z dostępem do internetu.

MZ wynika to bardziej z czego innego: (1) na droższy mogłoby nie być
ludzi stać - więcej zysku jest z więcej a gorzej, niż mniej a lepiej za
to drożej; (2) przepisy są mniej restrykcyjne, np. nikt nie wymaga
rejestracji kart sim w krajach jak Kambodża, Witnam, Chiny, Indonezja.

--
Marcin

do góry

On Mon, 02 Oct 2023 00:00:16 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-10-01, 1634Racine <m...@...cbqebml> wrote:
>> https://antyweb.pl/internet-mobilny-na-swiecie-ceny
>> USD/1GB) oraz... Kambodżę (0,12 USD/1GB). Ten ostatni kraj nie powinien
>> nikogo dziwić, jak widać na powyżej mapce, cała Azja, może poza Japonią,
>> może pochwalić się niskimi cenami mobilnego internetu. Spora w tym zasługa
>> rozwiniętej infrastruktury i faktu, że miliardy ludzi korzysta tam ze
>> smartfonów, jako swojego podstawowego urządzenia z dostępem do internetu.
>
> MZ wynika to bardziej z czego innego: (1) na droższy mogłoby nie być
> ludzi stać - więcej zysku jest z więcej a gorzej, niż mniej a lepiej za
> to drożej;

Niewątpliwie trzeba dopasować do kieszeni klienta.
Ale tu masowość to tez są koszty.

>(2) przepisy są mniej restrykcyjne, np. nikt nie wymaga
> rejestracji kart sim w krajach jak Kambodża, Witnam, Chiny, Indonezja.

Wątpie, aby to był jakis znaczący koszt.

Natomiast w u nas, a w Europie jeszcze bardziej, znaczący był koszt
przetargów o częstotliwosci.

Sama siec moze kosztować bardzo podobnie, bo urządzenia niestety
kosztują, ale juz np prawo budowlane moze znacząco podniesc koszty ...
tudziez boje prawne, walka z przeciwnikami itp ..


J.

do góry

On 2023-10-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 02 Oct 2023 00:00:16 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-10-01, 1634Racine <m...@...cbqebml> wrote:
>>> https://antyweb.pl/internet-mobilny-na-swiecie-ceny
>>> USD/1GB) oraz... Kambodżę (0,12 USD/1GB). Ten ostatni kraj nie powinien
>>> nikogo dziwić, jak widać na powyżej mapce, cała Azja, może poza Japonią,
>>> może pochwalić się niskimi cenami mobilnego internetu. Spora w tym zasługa
>>> rozwiniętej infrastruktury i faktu, że miliardy ludzi korzysta tam ze
>>> smartfonów, jako swojego podstawowego urządzenia z dostępem do internetu.
>>
>> MZ wynika to bardziej z czego innego: (1) na droższy mogłoby nie być
>> ludzi stać - więcej zysku jest z więcej a gorzej, niż mniej a lepiej za
>> to drożej;
>
> Niewątpliwie trzeba dopasować do kieszeni klienta.
> Ale tu masowość to tez są koszty.

Nie jak się odbywa na juz istniejącej infrastrukturze. Wtedy jest
kosztem jakości.

>>(2) przepisy są mniej restrykcyjne, np. nikt nie wymaga
>> rejestracji kart sim w krajach jak Kambodża, Witnam, Chiny, Indonezja.
>
> Wątpie, aby to był jakis znaczący koszt.

To nie jest koszt, to jest opcja pozwalająca na łatwiejszy dostęp do
sieci. Turystyka regionu na tym wisi. Jakby była konieczność rejestracji
to wielu turystów leciałoby na nędznych i drogich pakietach roamingu,
plus mała część bawiła się w upierdliwą rejestrację. A tak to kupujesz
sobie kartę z pakietem danych jeszcze przed wylotem, lub tuz po wyjściu z
lotniska. To jest bardzo wygodne.

Prepejdy w Polsce, np. te z Allegro, są bardzo atrakcyjne cenowo, ale
ich rejestracja jest mocno upierdliwa.

> Natomiast w u nas, a w Europie jeszcze bardziej, znaczący był koszt
> przetargów o częstotliwosci.
>
> Sama siec moze kosztować bardzo podobnie, bo urządzenia niestety
> kosztują, ale juz np prawo budowlane moze znacząco podniesc koszty ...
> tudziez boje prawne, walka z przeciwnikami itp ..

Tu to nie mam pojęcia jak to jest zorganizowane.

--
Marcin

do góry

On Wed, 04 Oct 2023 03:44:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-10-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Mon, 02 Oct 2023 00:00:16 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2023-10-01, 1634Racine <m...@...cbqebml> wrote:
>>>> https://antyweb.pl/internet-mobilny-na-swiecie-ceny
>>>> USD/1GB) oraz... Kambodżę (0,12 USD/1GB). Ten ostatni kraj nie powinien
>>>> nikogo dziwić, jak widać na powyżej mapce, cała Azja, może poza Japonią,
>>>> może pochwalić się niskimi cenami mobilnego internetu. Spora w tym zasługa
>>>> rozwiniętej infrastruktury i faktu, że miliardy ludzi korzysta tam ze
>>>> smartfonów, jako swojego podstawowego urządzenia z dostępem do internetu.
>>>
>>> MZ wynika to bardziej z czego innego: (1) na droższy mogłoby nie być
>>> ludzi stać - więcej zysku jest z więcej a gorzej, niż mniej a lepiej za
>>> to drożej;
>>
>> Niewątpliwie trzeba dopasować do kieszeni klienta.
>> Ale tu masowość to tez są koszty.
>
> Nie jak się odbywa na juz istniejącej infrastrukturze. Wtedy jest
> kosztem jakości.

No ale i za ta stara ktos musial zaplacic.

>>>(2) przepisy są mniej restrykcyjne, np. nikt nie wymaga
>>> rejestracji kart sim w krajach jak Kambodża, Witnam, Chiny, Indonezja.
>>
>> Wątpie, aby to był jakis znaczący koszt.
>
> To nie jest koszt, to jest opcja pozwalająca na łatwiejszy dostęp do
> sieci. Turystyka regionu na tym wisi. Jakby była konieczność rejestracji
> to wielu turystów leciałoby na nędznych i drogich pakietach roamingu,

Roaming nie musi byc drogi. Ale jak widac - czesto jest.

> plus mała część bawiła się w upierdliwą rejestrację. A tak to kupujesz
> sobie kartę z pakietem danych jeszcze przed wylotem, lub tuz po wyjściu z
> lotniska. To jest bardzo wygodne.
>
> Prepejdy w Polsce, np. te z Allegro, są bardzo atrakcyjne cenowo, ale
> ich rejestracja jest mocno upierdliwa.

Ogolnie to malo upierdliwa. ale niekoniecznie malo dla zagranicznego
turysty, ktory przybył w nocy.

>> Natomiast w u nas, a w Europie jeszcze bardziej, znaczący był koszt
>> przetargów o częstotliwosci.
>>
>> Sama siec moze kosztować bardzo podobnie, bo urządzenia niestety
>> kosztują, ale juz np prawo budowlane moze znacząco podniesc koszty ...
>> tudziez boje prawne, walka z przeciwnikami itp ..
>
> Tu to nie mam pojęcia jak to jest zorganizowane.

Tez nie wiem, ale potrafo byc różnie.
Taki np tunel drogowo-deszczowy w Kuala Lumpur wyszedł dosc tanio.


J.

do góry

On 2023-10-04, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 04 Oct 2023 03:44:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-10-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Mon, 02 Oct 2023 00:00:16 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> On 2023-10-01, 1634Racine <m...@...cbqebml> wrote:
>>>>> https://antyweb.pl/internet-mobilny-na-swiecie-ceny
>>>>> USD/1GB) oraz... Kambodżę (0,12 USD/1GB). Ten ostatni kraj nie powinien
>>>>> nikogo dziwić, jak widać na powyżej mapce, cała Azja, może poza Japonią,
>>>>> może pochwalić się niskimi cenami mobilnego internetu. Spora w tym zasługa
>>>>> rozwiniętej infrastruktury i faktu, że miliardy ludzi korzysta tam ze
>>>>> smartfonów, jako swojego podstawowego urządzenia z dostępem do internetu.
>>>>
>>>> MZ wynika to bardziej z czego innego: (1) na droższy mogłoby nie być
>>>> ludzi stać - więcej zysku jest z więcej a gorzej, niż mniej a lepiej za
>>>> to drożej;
>>>
>>> Niewątpliwie trzeba dopasować do kieszeni klienta.
>>> Ale tu masowość to tez są koszty.
>>
>> Nie jak się odbywa na juz istniejącej infrastrukturze. Wtedy jest
>> kosztem jakości.
>
> No ale i za ta stara ktos musial zaplacic.

Tyle samo co i tak by zapłacił.

>> plus mała część bawiła się w upierdliwą rejestrację. A tak to kupujesz
>> sobie kartę z pakietem danych jeszcze przed wylotem, lub tuz po wyjściu z
>> lotniska. To jest bardzo wygodne.
>>
>> Prepejdy w Polsce, np. te z Allegro, są bardzo atrakcyjne cenowo, ale
>> ich rejestracja jest mocno upierdliwa.
>
> Ogolnie to malo upierdliwa. ale niekoniecznie malo dla zagranicznego
> turysty, ktory przybył w nocy.

No własnie o to chodzi. Nie tylko zresztą dla turysty, wystarczy
nie-rezydent jak ja. Zjawiam się po kilkunstu godzinach w podróży, z
klamotami i mam albo bardzo drogo albo mam latać po salonach czy innych
żabkach, ewentualnie prosić kogoś z rodziny, żeby na siebie
zarejestrował. Zwykle jestem bez neta następne 2-3 dni bo mi się
zwycajnie nie chce szukać punktów lub w weekend pozamykane.

A tak to kupuję przed wyjazdem, wkładam kartę w samolocie i jeszcze
przed odprawą wszystko działa.

>>> Natomiast w u nas, a w Europie jeszcze bardziej, znaczący był koszt
>>> przetargów o częstotliwosci.
>>>
>>> Sama siec moze kosztować bardzo podobnie, bo urządzenia niestety
>>> kosztują, ale juz np prawo budowlane moze znacząco podniesc koszty ...
>>> tudziez boje prawne, walka z przeciwnikami itp ..
>>
>> Tu to nie mam pojęcia jak to jest zorganizowane.
>
> Tez nie wiem, ale potrafo byc różnie.
> Taki np tunel drogowo-deszczowy w Kuala Lumpur wyszedł dosc tanio.

Za to Forest City w Johor kosztowało 100 miliardów USD i okazał się
klapą. Na sczęście wtopili chyba głownie Chińczycy.

--
Marcin

do góry

1634Racine wrote:
> mamy...



Tak jest..., macie niezbicie najwięcej błaznów na świecie!


A oto ekspozycja: https://postimg.cc/9RNSnyMy !



--
puFFpuFF


faszystowskie ścierwo: https://youtu.be/UB_Gs-0dhOo

https://youtu.be/l0CRZF_Lx1w

https://youtu.be/bO8mOYke7ak

































































































































































?????????????????????????

do góry