-
41. Data: 2009-06-09 20:32:02
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Sergiusz Rozanski pisze:
> Ściąganie caba i wyklikanie tez bajer
Opera Mobile -> Download -> Open.
Wielka mi filozofia...
> nie ma to jak również ekstra pajpalowanie czy inne wbijanie co rusz
> karty kredytowej w przypadku płatnego softu, cholernie proste - wiesz
> ja też czytam pocztę przez pine z konsoli bo umiem i to dla mnie
> wygodne - ale nie polecam tego na lewo i prawo.
To właśnie dla tych, którzy nie umieją MS przygotuje MarketPlace. I co
co awantura?
> Nie iPhone nie wywodzi się z bsd i mosix to nie były i nie są komputery,
> przestań może się rozśmieszać.
Co ma głęboko pod skorupą to jedno.
Co na wierzchu to drugie. BTW to bsd na iPhonie nauczył się już
multitaskingu? :>
> Ale wdepnąłeś: pokaż mi _przyzwoity_ pakiet biurowy dla WM! ;)
A proszę bardzo: SoftMaker Office 2008 - praktycznie to samo co na dużym
Office z dużego Windowsa. Z bardziej mobilnych są DocumentsToGo.
A iPhone jak na razie nie może się pochwalić nawet czymś porównywalnym
do standardowego OfficeMobile z WM. ;>
> Wtyczki na sprigboard czy lockscreen olałeś albo nie widziałeś - Twoja
> strata. Kalendarze, terminarze, przypominarki, systemowe, imieniny, rss,
> blogi itd to wszystko możesz mieć na lockscreenie czy froncie po odblokowaniu.
Ok, to tu mamy remis. ;)
> Nigdy na rynek bussinesowy nie był projektowany, ale to normalne pda
> czy tego chcesz czy nie.
Sprzętowo - zgadzam się jak najbardziej. Ja nigdy nie mówiłem, że iPhone
jest do niczego z definicji bo to iPhone. Zwyczajnie mało softu w
porównaniu z rozwijaną od lat platformą jaką jest WM.
-
42. Data: 2009-06-09 20:37:44
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Jan Strybyszewski pisze:
> Oczywiscie bo szukanie w internecie najwowszych wersja na tysicach
> warezow to jest wymarzone zadanie uzytkownika telefonu.
A kto mówił o warezach? :)
> Jest dokladnie ten sam pakiet biuro co na WM czyli quickoffice.
Już wyszedł? W takim razie przeprosiny z mojej strony. ;)
> MMS od premiery WIndows CE weszly po 8 latach :) To chciales napisac
LOL. Kiepska manipulacja faktami.
W czasach premiery Windowsa CE nikt nie myślał poważnie nad stosowaniem
urządzeń pracujących pod jego kontrolą jako telefonów, poza drobnymi
wyjątkami. "Telefoniczna" strona PPC zaczęła się rozwijać dynamicznie
dopiero przed paru laty.
> Prosty systemi tysiece pierdolkowatych wtyczek bo OS z pudelka nei
> nadaje sie do uzytku zabawne
Tego nawet nie skomentuje... Tysiąc wtyczek do Today'a? :>
-
43. Data: 2009-06-09 20:44:07
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Atlantis <m...@w...pl>
T...@s...in.the.world pisze:
> To w takim razie o co wam chodzi z tymi MMSami. Jak ktos chcial sobie
> 'doinstalowac MMSy' to mogl sobie doinstalowac.
> Troche konsekwencji.
Ależ mi o nic nie chodzi. Brak MMSów w iPhone w niczym mi nie
przeszkadza i nigdy nie przeszkadzał. Sam wysłałem tego rodzaju
wiadomość może raz czy dwa razy w życiu, odebrałem o parę więcej. ;) Ich
brak by mnie nie zasmucił.
Nie jestem też fanatycznym przeciwnikiem iPhone'a. Uważam go tylko za
młodą platformę, która do niedawna mogła służyć co najwyżej do zabawy.
Śmieszył mnie fakt, że tak dużo energii programiści poświęcali na
pisanie pierdołkowatych zabawek wykorzystujących akcelerometr, a nie
można się było doczekać na nawigację czy pakiet biurowy.
Stąd mówienie jak to ten cały iPhone jest lepszy od WM dysponującego
ogromną biblioteką naprawdę użytecznego softu zwyczajnie mnie śmieszyło.
Teraz sytuacja się zmienia na szczęście. Może jeszcze rok albo dwa... ;)
-
44. Data: 2009-06-09 22:37:13
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 09.06.2009 Atlantis <m...@w...pl> napisał/a:
> Sergiusz Rozanski pisze:
>
>> Ściąganie caba i wyklikanie tez bajer
>
> Opera Mobile -> Download -> Open.
> Wielka mi filozofia...
W darmowym sofcie tak (połowicznie), ale w komercyjnym musisz wyklikać
jakieś paypale czy kartę - co soft.
A teraz upgrade? Rozumiem że olewasz błędy - mało rozsądne, czy co
tydzień robisz rundkę po witrynach zakupionego softu i sprawdzasz czy
aby nie wyszła nowa wersja, a klucze do softu w notatniku itd - to ta
połowiczność.
W przypadku centralnego repo masz to z głowy, system sam mi wyświetla
że mam 5 programów nieaktualnych, jak mam chwilkę naciskam 1 guzik i
się instalują najnowsze wersje.
>> nie ma to jak również ekstra pajpalowanie czy inne wbijanie co rusz
>> karty kredytowej w przypadku płatnego softu, cholernie proste - wiesz
>> ja też czytam pocztę przez pine z konsoli bo umiem i to dla mnie
>> wygodne - ale nie polecam tego na lewo i prawo.
>
> To właśnie dla tych, którzy nie umieją MS przygotuje MarketPlace. I co
> co awantura?
O wygodę? Jak to wygląda w WM dotychczas napisałem, jak wygląda i iP
już wiesz. Zresztą pomysł nie jest nowy bo podobnie działa większość
distr linuxowych - że cały system i wszelakie aplikacje (z distro)
aktualizujesz 1 instrukcją czy kilkoma kliknięciami.
>> Nie iPhone nie wywodzi się z bsd i mosix to nie były i nie są komputery,
>> przestań może się rozśmieszać.
>
> Co ma głęboko pod skorupą to jedno.
> Co na wierzchu to drugie. BTW to bsd na iPhonie nauczył się już
> multitaskingu? :>
Nigdy się tego nie oduczył, wiele programów potrafi działać w tle,
tylko nie z appstore (takich apple nie dopuszcza, co nie znaczy że nie
mogłyby być) ale te ze społecznościowych już tak - głównie te co
mają sesje inetowe trzymać czy shella.
>> Ale wdepnąłeś: pokaż mi _przyzwoity_ pakiet biurowy dla WM! ;)
>
> A proszę bardzo: SoftMaker Office 2008 - praktycznie to samo co na dużym
> Office z dużego Windowsa. Z bardziej mobilnych są DocumentsToGo.
70 eu, fajne, powiedz mi ile wielostronicowych dokumentów na tym napisałeś
na pda? Tak z ręką na sercu.
> A iPhone jak na razie nie może się pochwalić nawet czymś porównywalnym
> do standardowego OfficeMobile z WM. ;>
Bez przesady, jest quickoffice za /5 tej ceny.
--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
*** http://www.4x4.kalisz.pl ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/
-
45. Data: 2009-06-10 05:41:57
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Sergiusz Rozanski pisze:
> A teraz upgrade? Rozumiem że olewasz błędy - mało rozsądne, czy co
> tydzień robisz rundkę po witrynach zakupionego softu i sprawdzasz czy
> aby nie wyszła nowa wersja, a klucze do softu w notatniku itd - to ta
> połowiczność.
Klucze w rejestrze. ;)
Chyba nie wiesz jak wygląda uaktualnienie w WM. Często zwyczajnie jest
odpowiednia opcja w programie, który sam sobie może sprawdzać czy wyszło
coś nowego i proponuje ściągnięcie po czym inicjuje instalację. Wszystko
przebiega dalej autoamtycznie - użytkownik jest jedynie informowany o
tym, że najpierw trzeba usunąć starą wersję, tapie się ok, mija parę
sekund, wybiera się miejsce instalacji nowej, dalej, ok i po wszystkim.
Tak samo działa ręczne odpalenie caba.
> W przypadku centralnego repo masz to z głowy, system sam mi wyświetla
> że mam 5 programów nieaktualnych, jak mam chwilkę naciskam 1 guzik i
> się instalują najnowsze wersje.
No to o co chodzi? Jak komuś się podoba taki system, to będzie miał
MarketPlace. Mi zwyczajnie nie podoba się polityka takiego AppStore i
podobnych instytucji jeśli chodzi o ograniczanie swobód programisty -
jest mimo wszystko próba objęcia kontrolą całości (lub sporej części)
oprogramowania wychodzącego na daną platformę. Tymczasem swoboda pisania
softu pozwala na tworzenie aplikacji bardziej niszowych,
specjalistycznych. Znajdź mi na iPhone coś jak PocketDigi (dekodowanie
transmisji cyfrowych dla radioamatorów i krótkofalowców), SatTrack
(śledzenie satelitów telekomunikacyjnych) czy jeden z wielu programów
dla pasjonatów astronomii. ;)
WM bardziej sprzyja takiej twórczości - ktoś potrzebuje softu dla
siebie, wykorzysta swoje umiejętności do napisania go a potem zwyczajnie
się nim podzieli publikując caba na swojej stronie domowej. ;)
> O wygodę? Jak to wygląda w WM dotychczas napisałem, jak wygląda i iP
> już wiesz. Zresztą pomysł nie jest nowy bo podobnie działa większość
> distr linuxowych - że cały system i wszelakie aplikacje (z distro)
> aktualizujesz 1 instrukcją czy kilkoma kliknięciami.
Tak, tylko zauważ, że do niedawna to nie miało sensu w przypadku
urządzeń mobilnych, które łączyły się z Internetem okazjonalnie, często
przez drogie połączenia w stylu GPRS. Jeszcze nie tak dawno WiFi w
PDA/smartfonach było opcją a nie standardem.
Rozumiem twoją logikę, jednak nie wydaje mi się, żeby było to aż tak
koniecznym rozwiązaniem w przypadku sprzętu mobilnego. Ja raczej nie
rzucę się na MarketPlace zaraz po premierze. ;)
> Nigdy się tego nie oduczył, wiele programów potrafi działać w tle,
> tylko nie z appstore (takich apple nie dopuszcza, co nie znaczy że nie
> mogłyby być) ale te ze społecznościowych już tak - głównie te co
> mają sesje inetowe trzymać czy shella.
Ok, czyli z technicznego punktu widzenia się da, ale polityka firmy nie
pozwala. Przecież taka sytuacja z niepełnym multitaskingiem przywodzi na
myśl starego, dobrego PalmOSa który też niby wykonywał jeden program
jednocześnie, ale ludzie zachwycali się, że są wyjątki od tej reguły i
można odpalić terminal albo posłuchać muzyki w tle. ;)
Tutaj właśnie jest jeden z powodów mojej niechęci do AppStore i
podobnych instytucji. :)
> 70 eu, fajne, powiedz mi ile wielostronicowych dokumentów na tym napisałeś
> na pda? Tak z ręką na sercu.
Przynajmniej kilkadziesiąt. Z ręką na sercu i całkowicie poważnie.
Oczywiście trudno stwierdzić dokładnie jaki procent spośród tego powstał
tylko i wyłącznie na PDA (ale takie też sie zdarzały - głównie
kilkustronicowe artykuły i recenzje) ale ogólnie zasada wygląda w ten
sposób, że mam folder z bieżąco tworzonymi dokumentami zsynchronizowany
z PDA. Czasem w trakcie kilku godzin wolnego czasu na uczelni nawet
kilka stron dopisałem do jakiejś pracy czy artykułu. Podstawa to
odpowiednie PDA i wygodna klawiatura sprzętowa (HTC
Wizard/Hermes/Kaiser/Universal świetnie się do tego nadają). Wcześniej
korzystałem też z PalmOSa i Graffiti, jednak przy tworzeniu dłuższych
tekstów to jednak męczy. :)
Na Wizardzie swego czasu nawet notowałem na jednym wykładzie nie mając
innego wyjścia - zajęcia odbywały się zimowymi wieczorami, gdy za oknem
było już ciemno, a kobieta gasiła światła aby rzutnik miał lepszy
kontrast. I tak byłem w stanie zapisać w tych warunkach więcej niż
znajomi z kartkami i długopisami. :)
Z pewnością nie da się ekranową klawiaturą kciukową jak w iPhone - fajne
do SMSów i notatek, jednak na dłuższą metę niesamowicie wkurzające.
Feedback jednak jest wymagany. ;)
> Bez przesady, jest quickoffice za /5 tej ceny.
To już wyszło? Nie wypowiadam się na temat wersji iPhone, ale miałem do
czynienia z symbianowym trialem tego pakietu i bez szczególnych
rewelacji - w gruncie rzeczy coś na poziomie OfficeMobile z WM +
dodatkowe opcje formatowania tekstu.
-
46. Data: 2009-06-10 05:52:49
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
BaX pisze:
>> Ale o osobnym pudełku do gier już zapomniałeś? Jakoś nie grasz na pda tak
>> ja nie używam telefonu do navi, więc jej obecność czy nie mi totalnie
>> wisi.
>
> No ale to znaczy ze nie-iphony są gorsze?
Nie nie sa gorsze ale bzdura jest teza ze WM maja "wszystko" bo to
wszystko jest NIEDOPRACOWANE "prawie dotykowe" , "prawie nawigacje" i
"prawie telefony" z "prawie internetem" i "prawie multimediami".
> Demontowac? A to sie jakoś demontuje? Bo ja po prostu wyciągam z uchwytu i
> wychodze z samochodu. Może robie coś nie tak?
A jak bateryjka doladowujaca sie 8 razy dziennie sie miewa ?\
Pozatym nie dyskutujemy o tym iz nawigacja w telefonie jest zla ale brak
nawigacji nie jest znowu jakis wielkim achwaj dzisiaj skoro LEPSZA mozna
kupic za 500zł.
-
47. Data: 2009-06-10 05:56:39
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Atlantis pisze:
> Sergiusz Rozanski pisze:
>
>> Ściąganie caba i wyklikanie tez bajer
>
> Opera Mobile -> Download -> Open.
> Wielka mi filozofia...
i tak po angielsku .... a fuj... tak wiem dzisiaj kazdy musi znac
angielski. No i oczywiscie pominales zgrabnie aplikacje platne.
>> nie ma to jak również ekstra pajpalowanie czy inne wbijanie co rusz
>> karty kredytowej w przypadku płatnego softu, cholernie proste - wiesz
>> ja też czytam pocztę przez pine z konsoli bo umiem i to dla mnie
>> wygodne - ale nie polecam tego na lewo i prawo.
>
> To właśnie dla tych, którzy nie umieją MS przygotuje MarketPlace. I co
> co awantura?
No jak... te paskudne Appstore nasladowac toz to grzech najwiekszy.
> Co ma głęboko pod skorupą to jedno.
> Co na wierzchu to drugie. BTW to bsd na iPhonie nauczył się już
> multitaskingu? :>
Nastepny gral prawie "smartphona z WM" A moze powiesz po co
multitasking? Tak konkretnie od serca.
Tylko nie pisz o ssh w tle z TOPem swojego serwera bo zabija cie smiechem.
> A iPhone jak na razie nie może się pochwalić nawet czymś porównywalnym
> do standardowego OfficeMobile z WM. ;>
Oczywiscie ... dokumenty worda na iphonie otwieraja krasnoludki
>> Nigdy na rynek bussinesowy nie był projektowany, ale to normalne pda
>> czy tego chcesz czy nie.\
Biznesowy to moze byc blackberry a nie WM
> Sprzętowo - zgadzam się jak najbardziej. Ja nigdy nie mówiłem, że iPhone
> jest do niczego z definicji bo to iPhone. Zwyczajnie mało softu w
> porównaniu z rozwijaną od lat platformą jaką jest WM.
Malo softu ? A to zart ... pewnie dlatego na WM przypada 1,2 programu
od zewnetrznego dostawcy a na Iphona 3,8 :)
-
48. Data: 2009-06-10 06:03:23
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Atlantis pisze:
> Jan Strybyszewski pisze:
>
>> Oczywiscie bo szukanie w internecie najwowszych wersja na tysicach
>> warezow to jest wymarzone zadanie uzytkownika telefonu.
>
> A kto mówił o warezach? :)
Wiesz dla mnie strona z softem na WM gdzies tam na swiecie to taka
tawerna w poracie w ktorej chcesz znalesc przyszla zone i matka
Biznesowo swietny pomysl ... na uwalenie danych i fona.
Centralne repozytorium jest najlepszym mozliwym rozwiazaniem dla 95%
uzytkownikow. Reszta czy to na WM czy na iphonei sobie poradzi.
Nie ma co dyskutowac o tym.
>> MMS od premiery WIndows CE weszly po 8 latach :) To chciales napisac
>
> LOL. Kiepska manipulacja faktami.
> W czasach premiery Windowsa CE nikt nie myślał poważnie nad stosowaniem
> urządzeń pracujących pod jego kontrolą jako telefonów, poza drobnymi
> wyjątkami. "Telefoniczna" strona PPC zaczęła się rozwijać dynamicznie
> dopiero przed paru laty.
Wiem dlatego ... o tym pisze... Tworcy iphona uznali MMS za taka
namiastke multimediow i maila jak "WAP" za namiastke internetu,
czyli technologie ktora zdechnie zanim sie narodzi.
Myslac w kategoriach USA mieli racje... WIdac posluchali uzytkownikow i
dodali MMS to cos zlego ze realizuja zyczenia uzytkownikow i daja im za
darmo MMSy bo nie rozumiem o co zal ?
> Tego nawet nie skomentuje... Tysiąc wtyczek do Today'a? :>
Pokaz mi chodz jednego swiadomego uzytkownika WM z Today.
Toz nawet Samsung i HTC napisalo swoje nakladki byle te gowno z systemu
nie swiecilo na ekranie. A widzety w HTC i Samsungu to co jak nie
wtyczki na ekran ? Sa to zewnetrzne produkty maskujace "gownianosc" WM
w tym zakresie.
W WM7 bedzie zakaz zakrywanie ekranu Today czymkolwiek ... to dopiero zart
-
49. Data: 2009-06-10 06:06:09
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Atlantis pisze:
> T...@s...in.the.world pisze:
>
>> To w takim razie o co wam chodzi z tymi MMSami. Jak ktos chcial sobie
>> 'doinstalowac MMSy' to mogl sobie doinstalowac.
>> Troche konsekwencji.
>
> Ależ mi o nic nie chodzi. Brak MMSów w iPhone w niczym mi nie
> przeszkadza i nigdy nie przeszkadzał. Sam wysłałem tego rodzaju
> wiadomość może raz czy dwa razy w życiu, odebrałem o parę więcej. ;) Ich
> brak by mnie nie zasmucił.
I tak mysli 30 mln posiadaczy iPhona. Dolozyli MMS fajnie ze jest chodz
nie uzywam...
>
> Nie jestem też fanatycznym przeciwnikiem iPhone'a. Uważam go tylko za
> młodą platformę, która do niedawna mogła służyć co najwyżej do zabawy.
> Śmieszył mnie fakt, że tak dużo energii programiści poświęcali na
> pisanie pierdołkowatych zabawek wykorzystujących akcelerometr, a nie
> można się było doczekać na nawigację czy pakiet biurowy.
Pakiet biurowy to nie projekt na kolanie. Wiesz ze Appstore istnieje
niecale 10 miesiecy a SDK ledwie rok. Pakiet biuro napisane w 6
miesiecy nie jest niczym dziwnym.
> Stąd mówienie jak to ten cały iPhone jest lepszy od WM dysponującego
> ogromną biblioteką naprawdę użytecznego softu zwyczajnie mnie śmieszyło.
Jakiego uzytecznego mam WM i jakos tego softu uzytecznego nie widze.
O przepraszam uzywalem putty ale bez przesady ... w iphonie jest
terminal unixowy wiec o czym gadka.
> Teraz sytuacja się zmienia na szczęście. Może jeszcze rok albo dwa... ;)
Czego nie ma iphone OS 3.0 wedlug Ciebie ?
-
50. Data: 2009-06-10 06:12:54
Temat: Re: iPhone 3GS
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Jan Strybyszewski pisze:
> i tak po angielsku .... a fuj... tak wiem dzisiaj kazdy musi znac
> angielski. No i oczywiscie pominales zgrabnie aplikacje platne.
Czy jest wersja polska - nie wiem. Mi angielski system nie przeszkadza,
byle były pl literki i klawiatura. ;)
> No jak... te paskudne Appstore nasladowac toz to grzech najwiekszy.
Toż to Apple ma też patent na repozytorium? :>
> A moze powiesz po co multitasking?
Sprawdź sobie na wikipedii co to pojęcie oznacza :)
> Oczywiscie ... dokumenty worda na iphonie otwieraja krasnoludki
Otworzyć to jedno. A co z edycją? ;)
> Biznesowy to moze byc blackberry a nie WM
LOL. Może i pasuje do garnituru, ale na tym jego "biznesowość" się w
gruncie rzeczy kończy. :)
> Malo softu ? A to zart ... pewnie dlatego na WM przypada 1,2 programu
> od zewnetrznego dostawcy a na Iphona 3,8 :)
Odlicz sztuczne piwo i potrząsane niemowlaki. ;)