eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyi wiadomo o co chodziRe: i wiadomo o co chodzi
  • Data: 2012-09-02 12:08:11
    Temat: Re: i wiadomo o co chodzi
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "ToMasz" <a...@p...fm>

    >
    >> Po to wymyslono ubezpieczenia, by poszkodowani w wypadkach
    >> mogli otrzymac odszkodowanie, przede wszystkim wtedy, gdy nie stac na
    >> nie sprawcy. Co proponujesz? Jesli wjedzie w Ciebie dziadek we fiacie
    >> 125p, ktorego caly majatek, to wlasnie wspomniany fiat, to z czego on Ci
    >> zaplaci za leczenie/szkody?.
    >
    > Ubezpieczenia są obowiązkowe, ograniczone przepisami, które z punktu
    > widzenia państwa są jako takie, z punktu widzenia ludzi którzy wypadków
    > NIE powodują - całkiem do dupy. Nakazy /zakazy (te bzdurne, nie strzałki
    > na skrzyżowaniach !) zakazy wnerwiają wszystkich, a poprawiają niewiele
    > abo nawet pogarszają.
    > Co proponuje? Możliwość nieubezpieczania się, ograniczonego ubezpieczania,
    > możliwość legalnego "ominięcia" niektórych przepisów. Dla wszystkich?
    > Nigdy w życiu. dla niewielkiej ilości kierowców. ale takich kierowców,
    > którzy raz mają z czego płacić za swoje błędy, dwa - mogą się wykazać np
    > 10, 20 latami jazdy bez szkody i mandatu.

    Dla staruszków ? Kiedy oni powodują zagrożenie na drodze.

    >
    > Poco takie "Bzdury" piszę? Bo drażni mnie jak ktoś nie potrafi "ogranąć"
    > ruchu na drodze dalej niż przed swoim zderzakiem. Przepisy ruchu są poto
    > aby ograniczyć debilizm na drodze.

    Nie, przepisy są po to by w ogóle dało się jeździć.

    > 98% tutejszych "miszczów kierownicy" jest przekonana że ograniczenie do 50
    > (i fotoradary) w mieście jest skierowane przeciwko nim. nikt z nich nie
    > pomyśli że być moze dzieki temu, ich dziecko idące do szkoły nie zginęło.

    Co za pierd...enie. Zastanów się kosztowo jak pomijalny procent stanowią
    wypadki na przejściach w których giną dzieci.

    > Mam racje? może trochę, gdzieśtam, może nawet, ale te 50 jest do dupy, a
    > fotoradary nie tam gdzie potrzebne.

    Fotoradary w ogóle nie są potrzebne. Bardziej potrzebne są apteczki czy
    gaśnice. Oczywiście one też prawie wcale nie są potrzebne :-)

    > I koło się zamyka. Ograniczenia są zasadne, ale nie skuteczne. więc?
    > Będziemy dalej kłapali jadaczkami i stukali bez sensu w klawiatury?
    > Zmieńmy coś! wyeliminujmy debili i nieodpowiedzialnych kierowców, ale nie
    > za pomocą kuli w łeb, tylko mądrego systemu kar, ubezpieczeń i opłat.

    A na niusach też taki system będzie ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: