Jakub Żukowski wrote:

> Witam,
>
> Przemysław Maciuszko napisał(a):
> [ciach]

> Proszę nie karmić trolla i pieniacza.

No tak.. dla was to wszystko pieniacze i trolle, i dlatego ten kraj tak
wygląda. Może też lubisz na każdą bzdurę wystawiać kwitek z pieczęcią i
wysyłać go do faxem, bo idiota po drugiej stronie w dobie internetu i
podpisów elektronicznych uważa, że pieczątka którą byle firemka od
pieczątek potrafi w pięć minut podrobić bardziej nadaje się do autoryzacji
niż po prostu komunikacja głosowa (gdy osoby się znają) czy email...

PS. Bobik - możesz sobie darować próby blokowania nntp dla moich hostów.

--
Krzysztof Antoń

do góry

Użytkownik "Krzysztof Antoń" <k...@W...unitron.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:d6tkkr$t98$1@83.238.121.140...

> > Proszę nie karmić trolla i pieniacza.
>
> No tak.. dla was to wszystko pieniacze i trolle, i dlatego ten kraj tak
> wygląda. Może też lubisz na każdą bzdurę wystawiać kwitek z pieczęcią i
> wysyłać go do faxem, bo idiota po drugiej stronie w dobie internetu i
> podpisów elektronicznych uważa, że pieczątka którą byle firemka od
> pieczątek potrafi w pięć minut podrobić bardziej nadaje się do autoryzacji
> niż po prostu komunikacja głosowa (gdy osoby się znają) czy email...

też nie lubię zbędnej biurokracji ale
czytanie tego wątku skłania mnie do myśli, że to z tobą jest coś nie teges
polecam herbatkę z melisy.

Jak masz coś do faceta to idź do sądu albo napisz skargę do jednostki nadrzędnej,
narazie jednak to on ma większe podstawy do sądowania się bo go publicznie obraziłeś.

do góry

Marek Dyjor wrote:

> Jak masz coś do faceta to idź do sądu albo napisz skargę do jednostki
> nadrzędnej, narazie jednak to on ma większe podstawy do sądowania się bo
> go publicznie obraziłeś.

Na razie chcę zapytać publicznie - czy ma racje; skoro on mówi, że to co
chciałem zrobić to dns spoofing przez telefon - chciałem aby ktoś inny niż
Ja pokazał to temu gościowi... a jak na razie maciuszko i spółka
przepuszaczają ataki na Mnie. Może to jakaś pozostałość po gazecie
wybiórczej?


--
Krzysztof Antoń

do góry

Krzysztof Antoń pisze:

> No tak.. dla was to wszystko pieniacze i trolle,

Niektórzy tak mają.

> Może też lubisz na każdą bzdurę wystawiać kwitek z pieczęcią i
> wysyłać go do faxem, bo idiota po drugiej stronie w dobie internetu i
> podpisów elektronicznych uważa, że pieczątka którą byle firemka od
> pieczątek potrafi w pięć minut podrobić bardziej nadaje się do autoryzacji
> niż po prostu komunikacja głosowa (gdy osoby się znają) czy email...

Tu nie chodzi o to który z Was ma rację. Tylko o to, że przedstawiając swoje
argumenty w taki sposób (zaczynając od obelg) nie wydajesz się szczególnie
wiarygodny. Szczególnie, gdy Twój oponent zachowuje się kulturalnie.

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl

do góry

Neas wrote:

>> Może też lubisz na każdą bzdurę wystawiać kwitek z pieczęcią i
>> wysyłać go do faxem, bo idiota po drugiej stronie w dobie internetu i
>> podpisów elektronicznych uważa, że pieczątka którą byle firemka od
>> pieczątek potrafi w pięć minut podrobić bardziej nadaje się do
>> autoryzacji niż po prostu komunikacja głosowa (gdy osoby się znają) czy
>> email...
>
> Tu nie chodzi o to który z Was ma rację. Tylko o to, że przedstawiając
> swoje argumenty w taki sposób (zaczynając od obelg) nie wydajesz się
> szczególnie wiarygodny. Szczególnie, gdy Twój oponent zachowuje się
> kulturalnie.

Niektórzy wolą niekompetentnych kulturalnych gości, niż ludzi co się znają
na rzeczy - ale używają dosadnego języka!


--
Krzysztof Antoń

do góry

Krzysztof Antoń pisze:

> Niektórzy wolą niekompetentnych kulturalnych gości, niż ludzi co się znają
> na rzeczy - ale używają dosadnego języka!

Musisz się z tym pogodzić. Chcesz kogoś do czegoś przekonać czy sobie po
prostu pobluzgać w usenecie?

--
Neas, ?eas@?eas.pl, http://www.neas.pl

do góry

Neas wrote:

> Krzysztof Antoń pisze:
>
>> Niektórzy wolą niekompetentnych kulturalnych gości, niż ludzi co się
>> znają na rzeczy - ale używają dosadnego języka!
>
> Musisz się z tym pogodzić. Chcesz kogoś do czegoś przekonać czy sobie po
> prostu pobluzgać w usenecie?

Nie jestem farbowanym lisem - nie zmienie stylu nagle - bo to byłoby zbyt
podejrzane. W każdym razie, emocje rządziły mną wielkie jak pisałem teksty
ale starałem się wnieść jak najwięcej treści - i tak właśnie jest...
Niestety p. Maciuszko usiłuje tutaj pokazać mnie w złym świetle NIE ze
względu na TREŚĆ tylko na formę... to taki kolejny gość jak ten od
pieczątek :-) Ale taka jego natura - po co Przemka zmieniać - on i tak
nigdy nie nauczy się czytać tekstów ze zrozumieniem.

Pozdrawiam
--
Krzysztof Antoń

do góry

Krzysztof Antoń napisał(a):
[ciach]
> nigdy nie nauczy się czytać tekstów ze zrozumieniem.

Najchętniej przytoczyłbym kilka epitetów, zadam jedynie - z ciekawości -
pytanie: czy zawsze pisząc 'ja' 'mnie' 'mój' piszesz te wyrazy wielką
literą?

Odpowiedź może być na e-mail.

do góry

Użytkownik "Krzysztof Antoń" <k...@W...unitron.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:d6ttdn$1et$1@83.238.121.140...

> > Musisz się z tym pogodzić. Chcesz kogoś do czegoś przekonać czy sobie po
> > prostu pobluzgać w usenecie?
>
> Nie jestem farbowanym lisem - nie zmienie stylu nagle - bo to byłoby zbyt
> podejrzane. W każdym razie, emocje rządziły mną wielkie jak pisałem teksty
> ale starałem się wnieść jak najwięcej treści - i tak właśnie jest...
> Niestety p. Maciuszko usiłuje tutaj pokazać mnie w złym świetle NIE ze
> względu na TREŚĆ tylko na formę... to taki kolejny gość jak ten od
> pieczątek :-) Ale taka jego natura - po co Przemka zmieniać - on i tak
> nigdy nie nauczy się czytać tekstów ze zrozumieniem.

w złym świetle to sie sam pokazałeś
reprezentując zachowanie na poziome chama i dresa.

Daj spokój przeproś powiedz że sie zapomniałeś i że pójdziesz
drogą służbową aby wyjaśnić swoje wątpliwości co do kompetencji
tamtego Pana.

Na razie to straciłeś twarz.

do góry

Krzysztof Antoń <k...@w...unitron.lublin.pl> wrote:
>
> No tak.. dla was to wszystko pieniacze i trolle, i dlatego ten kraj tak
> wygląda.

Sugerujesz, że ta mizeria dookoła to wina użytkowników p.i.p.?? Oh my...

> Może też lubisz na każdą bzdurę wystawiać kwitek z pieczęcią i
> wysyłać go do faxem, bo idiota po drugiej stronie w dobie internetu i
> podpisów elektronicznych uważa, że pieczątka którą byle firemka od
> pieczątek potrafi w pięć minut podrobić bardziej nadaje się do autoryzacji
> niż po prostu komunikacja głosowa (gdy osoby się znają) czy email...

A w którym centrum robiłeś swój kwalfikowany podpis?

Ponc, MSPANC
--
Kto misiowi urwał ucho?

http://poncki.freebsd.pl/rekrutacja/

do góry