eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › hamowanie z abs
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2010-12-10 12:54:35
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w
    >>>> Spróbuj mocno + ręczny.
    >>> a na co ten ręczny?
    >> żeby dupa efektownie Cię wyprzedziła :]
    > Widzialem wątek FWD vs RWD ale nie wiedzialem, ze chodzi o
    > wyścigi, która część samochodu dojedzie pierwsza do mety ;-)

    Jak to na wyscigach - liczy sie pierwsza czesc :-)

    J.


  • 12. Data: 2010-12-10 13:16:58
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: "Mariusz Chwalba" <m...@c...net>

    On Fri, 10 Dec 2010 12:54:35 +0100, J.F. <j...@p...onet.pl>
    wrote:

    >>>>> Spróbuj mocno + ręczny.
    >>>> a na co ten ręczny?
    >>> żeby dupa efektownie Cię wyprzedziła :]
    >> Widzialem wątek FWD vs RWD ale nie wiedzialem, ze chodzi o wyścigi,
    >> która część samochodu dojedzie pierwsza do mety ;-)
    >
    > Jak to na wyscigach - liczy sie pierwsza czesc :-)

    Choćby kołpak :P

    pozdrawiam,
    --
    Mariusz 'koder' Chwalba


  • 13. Data: 2010-12-10 19:43:35
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2010-12-10 09:35, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:4d014a16$0$27026$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2010-12-09 22:08, J.F. pisze:
    >>>
    >>> No dobra, pocwiczylem troche.
    >>> na mondku z ABS roznie kombinujac nie jestem w stanie zatrzymac
    >>> szybciej niz po prostu wciskajac mocno. Czasem wychodzi dalej.
    >>
    >> Spróbuj mocno + ręczny.
    >
    > a na co ten ręczny?

    Oj taka dygresja miała być ;)

    Jak się zaciągnie ręczny to ABS się wyłączy.


  • 14. Data: 2010-12-10 21:48:54
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>

    W dniu 09.12.2010 22:08, J.F. pisze:
    >
    > No dobra, pocwiczylem troche.
    > na mondku z ABS roznie kombinujac nie jestem w stanie zatrzymac
    > szybciej niz po prostu wciskajac mocno. Czasem wychodzi dalej.
    >
    > Po czym wsiadlem w auto bez GPS, na gorszych oponach .. i od razu bylo
    > lepiej :-) niestety - prawdopodobnie dlatego ze predkosciomierze do
    > siebie nie przystaja.
    >
    > Gdzie tu we wrocku znalezc kawalek drogi na ktorej moznaby spokojnie
    > sprawdzic jeszcze raz. A moze ktos ma g-techa ?

    Ja sobie potestowałem trochę hamowanie z ABS i bez (deaktywacja poprzez
    wyłączenie silnika). Wykonałem po 5 prób, prędkość początkowa ok. 40
    km/h (ustawione na tempomacie). Droga odśnieżona, ale zdążyło już trochę
    napadać - dość slisko. Rozpoczęcie hamowania w momencie, gdy prawy
    przedni słupek mija założony obiekt (znak, latarnia). Pedał hamulca
    wciśnięty do podłogi aż do zatrzymania. W każdej próbie bez ABS samochód
    zatrzymywał się ok 1-1,5m bliżej. Każda próba bez ABS kończyła się
    obróceniem samochodu (nie mierzyłem ile, ale na oko w granicach 20-45
    stopni od pierwotnego kierunku jazdy). Z ABS samochód nie zmieniał
    kierunku jazdy.

    Na jednym odcinku drogi była wykonana 1 próba z ABS i 1 bez ABS (każda
    na oddzielnym pasie ruchu), później zmiana miejsca testów - stare ślady
    hamowania nie wpływały na wynik.

    --
    ganda


  • 15. Data: 2010-12-11 12:34:10
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-10 21:48, Paweł Andziak pisze:

    > Ja sobie potestowałem trochę hamowanie z ABS i bez (deaktywacja poprzez
    > wyłączenie silnika). Wykonałem po 5 prób, prędkość początkowa ok. 40
    > km/h (ustawione na tempomacie). Droga odśnieżona, ale zdążyło już trochę
    > napadać - dość slisko. Rozpoczęcie hamowania w momencie, gdy prawy
    > przedni słupek mija założony obiekt (znak, latarnia). Pedał hamulca
    > wciśnięty do podłogi aż do zatrzymania. W każdej próbie bez ABS samochód
    > zatrzymywał się ok 1-1,5m bliżej. Każda próba bez ABS kończyła się
    > obróceniem samochodu (nie mierzyłem ile, ale na oko w granicach 20-45
    > stopni od pierwotnego kierunku jazdy). Z ABS samochód nie zmieniał
    > kierunku jazdy.

    Masz niesprawne hamulce, jedź na stację diagnostyczną. Mi nie obraca
    samochodu, jak hamuję bez abs.


  • 16. Data: 2010-12-11 20:05:32
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>

    W dniu 11.12.2010 12:34, Filip KK pisze:
    > W dniu 2010-12-10 21:48, Paweł Andziak pisze:
    >
    >> Ja sobie potestowałem trochę hamowanie z ABS i bez (deaktywacja poprzez
    >> wyłączenie silnika). Wykonałem po 5 prób, prędkość początkowa ok. 40
    >> km/h (ustawione na tempomacie). Droga odśnieżona, ale zdążyło już trochę
    >> napadać - dość slisko. Rozpoczęcie hamowania w momencie, gdy prawy
    >> przedni słupek mija założony obiekt (znak, latarnia). Pedał hamulca
    >> wciśnięty do podłogi aż do zatrzymania. W każdej próbie bez ABS samochód
    >> zatrzymywał się ok 1-1,5m bliżej. Każda próba bez ABS kończyła się
    >> obróceniem samochodu (nie mierzyłem ile, ale na oko w granicach 20-45
    >> stopni od pierwotnego kierunku jazdy). Z ABS samochód nie zmieniał
    >> kierunku jazdy.
    >
    > Masz niesprawne hamulce, jedź na stację diagnostyczną. Mi nie obraca
    > samochodu, jak hamuję bez abs.


    3 grudnia byłem na badaniu technicznym. Nie wykazało niczego
    niepokojącego. Natomiast samochód nie ma korektora siły hamowania -
    funkcję tę realizuje układ ABS.

    Mowisz o samochodzie bez ABS, czy hamowaniu z wyłączonym ABS (w jakiś
    sposób)?

    --
    ganda


  • 17. Data: 2010-12-12 01:52:28
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-11 20:05, Paweł Andziak pisze:

    > 3 grudnia byłem na badaniu technicznym. Nie wykazało niczego
    > niepokojącego. Natomiast samochód nie ma korektora siły hamowania -
    > funkcję tę realizuje układ ABS.
    >
    Lol.

    Jaki masz samochod?

    > Mowisz o samochodzie bez ABS, czy hamowaniu z wyłączonym ABS (w jakiś
    > sposób)?
    >

    Nie rozumiem. Obciales do czego sie od\nosiles, a nie pamietam co pisalem


  • 18. Data: 2010-12-12 12:00:39
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>

    W dniu 12.12.2010 01:52, Filip KK pisze:
    > W dniu 2010-12-11 20:05, Paweł Andziak pisze:
    >
    >> 3 grudnia byłem na badaniu technicznym. Nie wykazało niczego
    >> niepokojącego. Natomiast samochód nie ma korektora siły hamowania -
    >> funkcję tę realizuje układ ABS.
    >>
    > Lol.
    >
    > Jaki masz samochod?

    Skoda Fabia 2003.

    >
    >> Mowisz o samochodzie bez ABS, czy hamowaniu z wyłączonym ABS (w jakiś
    >> sposób)?
    >>
    >
    > Nie rozumiem. Obciales do czego sie od\nosiles, a nie pamietam co pisalem

    Napisałeś całe 2 zdania. Spojrzenie 2 posty wyżej/niżej też nie jest
    jakieś strasznie trudne...

    "Masz niesprawne hamulce, jedź na stację diagnostyczną. Mi nie obraca
    samochodu, jak hamuję bez abs."

    Mój samochód nie przewiduje odłączenia ABS, stacja kontroli pojazdów nie
    miała żadnych uwag, podczas serwisu kilka miesięcy temu też nic nie
    wyszło. Dlatego pytam czy Twój samochód po prostu nie ma ABS, ma
    możliwość jego odłączenia, czy po prostu odłączyłeś system "sposobem", a
    samochód dalej hamuje prosto.

    Dodatkowo w moim teście nie próbowałem utrzymać samochodu w kierunku
    jazdy. Nie to było celem testu.

    --
    ganda


  • 19. Data: 2010-12-12 23:57:48
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-12-12 12:00, Paweł Andziak pisze:

    > Mój samochód nie przewiduje odłączenia ABS,

    W każdym samochodzie można odłączyć ABS.

    > stacja kontroli pojazdów nie
    > miała żadnych uwag, podczas serwisu kilka miesięcy temu też nic nie
    > wyszło. Dlatego pytam czy Twój samochód po prostu nie ma ABS, ma
    > możliwość jego odłączenia, czy po prostu odłączyłeś system "sposobem", a
    > samochód dalej hamuje prosto.
    >
    Samochód hamuje prosto, bo ma sprawny układ hamulcowe. Nowe tarcze,
    klocki. A zaciski są w doskonałym stanie. Płyn hamulcowy wymieniony,
    układ sprawny w 100%. Takie auta nie może obrócić na równej nawierzchni
    hamując z zablokowanymi kołami. Oczywiście minimalnie może go skręcić,
    ale nie że od razu Cię w poprzek postawi... Absolutnie nie.

    > Dodatkowo w moim teście nie próbowałem utrzymać samochodu w kierunku
    > jazdy. Nie to było celem testu.
    >
    Jeśli kierownicę masz prosto i równą nawierzchnie, równo pokrytą
    śniegiem, piaskiem, to musi auto prosto hamować.


  • 20. Data: 2010-12-13 00:35:01
    Temat: Re: hamowanie z abs
    Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>

    W dniu 12.12.2010 23:57, Filip KK pisze:
    > W dniu 2010-12-12 12:00, Paweł Andziak pisze:
    >
    >> Mój samochód nie przewiduje odłączenia ABS,
    >
    > W każdym samochodzie można odłączyć ABS.

    Ale w niektórych nie jest to działanie przewidziane przez konstruktorów,
    tylko ingerencja w system samochodu, który z definicji ma być cały czas
    aktywny. To, że się go wyłączy w jakiś sposób (np. wyciągając
    bezpiecznik), nie oznacza, że samochód jest przystosowany do jazdy bez
    tego systemu.

    >
    >> stacja kontroli pojazdów nie
    >> miała żadnych uwag, podczas serwisu kilka miesięcy temu też nic nie
    >> wyszło. Dlatego pytam czy Twój samochód po prostu nie ma ABS, ma
    >> możliwość jego odłączenia, czy po prostu odłączyłeś system "sposobem", a
    >> samochód dalej hamuje prosto.
    >>
    > Samochód hamuje prosto, bo ma sprawny układ hamulcowe. Nowe tarcze,
    > klocki. A zaciski są w doskonałym stanie. Płyn hamulcowy wymieniony,
    > układ sprawny w 100%. Takie auta nie może obrócić na równej nawierzchni
    > hamując z zablokowanymi kołami. Oczywiście minimalnie może go skręcić,
    > ale nie że od razu Cię w poprzek postawi... Absolutnie nie.

    Wszystkie tarcze i klocki wymieniane na nowe ok. rok temu (czyli jakies
    10-12 tys. km temu), płyn hamulcowy wymieniony w sierpniu tego roku,
    geometria sprawdzana we wrześniu.

    Poza tym mówiłem, że w zależności od próby samochód obracał się 20-45
    stopni. Do "w poprzek" mamy jeszcze 70-45 stopni.


    >> Dodatkowo w moim teście nie próbowałem utrzymać samochodu w kierunku
    >> jazdy. Nie to było celem testu.
    >>
    > Jeśli kierownicę masz prosto i równą nawierzchnie, równo pokrytą
    > śniegiem, piaskiem, to musi auto prosto hamować.

    Aha, czyli może jednak nie mam niesprawnych hamulców w samochodzie, co
    mi zarzuciłes, tylko obrót wynikał z czynników zewnętrznych? Do tego
    samochód się nie obraca, jeśli ABS jest włączony - czyli w warunkach,
    które przewidział konstruktor samochodu.

    --
    ganda


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: