-
21. Data: 2009-01-06 08:05:51
Temat: Re: hala katowice
Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
Użytkownik Brkzzz napisał:
> On 4 Sty, 20:06, Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
> wrote:
>> Dnia 2009-01-04 19:11, Użytkownik Brkzzz napisał:
>>
>>>>> Nie mam teraz dostępu do norm, bo się tym nie zajmuję. Orientuje się
>>>>> ktoś, czy po katastrofie zmieniono normatywne obciążenia?
>>>> Z tego co wiem to nie.
>>> Po katastrofie zwiekszono wspolczynnik bezpieczenstwa do 1,5
>>> (wczesniej bylo chyba 1,3).
>> Tzn. masz na myśli współczynnik obciążenia?
>>
>> --
>
> Mam na mysli mnoznik wartosci charakterystycznej, po ktorym uzykujemy
> wartosc obliczeniowa.
Czyli właśnie współczynnik obciążenia.
> Czyli: Projektujemy nosnosc 1,5 raza wieksza niz jest potrzebna w
> rzeczywistosci.
A to nie to samo. Na konstrukcję działają różne obciążenia, każde z nich
może mieć przyporządkowany inny współczynnik obciążenia. A projektuje
się na kombinację obciążeń. I nie zawsze jest tak że jedno obciążenie
jest decydujące a pozostałe można pominąć.
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
-
22. Data: 2009-01-06 18:30:22
Temat: Re: hala katowice
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Brkzzz napisał(a):
> Mam na mysli mnoznik wartosci charakterystycznej, po ktorym uzykujemy
> wartosc obliczeniowa.
> Czyli: Projektujemy nosnosc 1,5 raza wieksza niz jest potrzebna w
> rzeczywistosci.
Michał już odpowiedział, ale ja może jeszcze trochę uściślę.
Stosowanie współczynników do przeliczania wartości obciążeń z
charakterystycznych na obliczeniowych nie oznacza bynajmniej,
że konstrukcja jest liczona na obciążenie większe niż
rzeczywiście trzeba.
Wszystkie obciążenia charakterystyczne (ciężary materiałów,
wiatru, śniegu, itp itd) są ustalane na podstawie pewnych
danych statystycznych - ale jak wiadomo, "bywają kłamstwa,
duże kłamstwa i... statystyki" - innymi słowy szansa na
to, że wartości charakterystyczne obciążeń odpowiadają
rzeczywistym obciążeniom konstrukcji, jest raczej niewielka.
Współczynnik obciążeń służy do zmniejszenia szans na to, że
w obliczeniach przyjmie się wartości korzystniejsze od tych
które faktycznie wystąpią, stosuje się więc współczynniki
zwiększające lub zmniejszające (tam, gdzie dla konstrukcji
będzie gorzej, jeśli będzie lżejsza - np. w wypadku liczenia
podrywania dachu wiatrem, ciężar dachu mnoży sie przez 0.9 )
Zazwyczaj jednak ten współczynnik jest większy od 1.0, np.
dla materiałów produkowanych fabrycznie różnice mogą być
raczej niewielkie (stosuje sie współczynnik 1.1), dla
materiałów wytwarzanych na budowie większe (dla betonu
wylewanego na miejscu - współczynnik ciężaru 1.2), dla
wiatru współczynnik 1.3, a dla śniegu - do 2006r. 1.4,
teraz 1.5. Ponadto, przy łączeniu różnych obciążeń, np.
ciężar konstrukcji, parcie wiatru, ciężar śniegu - tylko
główne obciążenie przyjmuje się w pełnej wielkości, a na
pozostałe stosuje się pewną redukcję wartości (bo szansa
na to że wartość wszystkich obciążeń równocześnie znacznie
przekroczy wartości charakterystyczne jest mała) - ale w
praktycznych obliczeniach większość projektantów ignoruje
tę redukcję, chyba że obliczenia muszą być bardzo dokładne.
Pozdr,
--
ŁK