Marek pisze:
> On Sun, 12 Feb 2017 20:34:42 +0100, Janusz_k <J...@o...pl> wrote:
>> to że się da odczytać to wiadomo,
>
> No popatrz, a przed chwilą Alexy twierdził coś przeciwnego....

Przecież program nie został odczytany, czy pamięć programu zawiera same
zera?

>> też się tym samym zajmuję co Alex i wiem jakie są problemy z naprawą.
>
> O robi się coraz ciekawiej :).
> Zajmujesz się naprawą poprzez łamanie praw autorskich próbując odczytać
> zablokowane procesory. Bardzo interesujący sposób naprawiania.... aż
> boję się zapytać czy czasem też nie jesteś śluasarzem i takie same
> metody stosujesz do "naprawiania" zamków ;)

Z Tobą serio coś jest nie tak, wskaż gdzie któryś z nas przyznał że
łamie proce. Inna kwestia że często firma dla której dana maszyna jest
zbudowana jest również właścicielem softu, tyle że zwykle nie
przykładają wagi do prawidłowego przechowywania dokumentacji i źródeł
nie mogą odnaleźć. Porównanie ze ślusarzem jest prawidłowe, oni się
włamują do domów/samochodów, ale robią to legalnie bo za zgodą właściciela.

> Przepraszam, ale naprawdę trudno się powstrzymać przed prowokacją. Nie
> ma nic gorszego niż inżynier wypowiadający się nieprecyzyjnie. Sam sobie
> jesteś winien.:)

Chyba masz źle zdefiniowaną "precyzję wypowiedzi".


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html