-
21. Data: 2004-06-12 11:42:57
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: hubert depesz lubaczewski <d...@d...com>
Rafal Jankowski wyrzeźbił(a):
> Ja bym najpierw spróbował tak:
> $ host -t ns sz.
> sz name server ns3.africaonline.co.sz.
> sz name server rip.psg.com.
> sz name server ns.ripe.net.
> sz name server dns.sispa.org.sz.
to patrzyłem.
> Dosyć obiecująco wygląda URL: http://www.sispa.org.sz/Domreg/
to też. ale faksem i smailem? przecież chcę domenę *w internecie*. eh.
depesz
--
napisanie do mnie na priv daje 99.9% gwarancję braku odpowiedzi
*---------------------------------------------------
--------------*
sklep z rzeczami do domu: http://ulek.net/
-
22. Data: 2004-06-12 11:49:32
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: Miernik <m...@c...pl>
MaRaS <mpanek@w_y_t_n_i_j.lh.pl> wrote:
>> Hej, tak z ciekawosci - ta domena jest moja czy mojego dostawcy ?:)
>> http://www.whois.net/whois.cgi2?d=quas.org
>> Pozdrawiam, Kuba
>
> Admin ID:ONLC-998961-1
> Admin Name:Piotr Nowak
> Admin Organization:NetArt
> Admin Street1:Zabawa 118
> Admin City:Wieliczka
> Admin State/Province:malopolskie
> Admin Postal Code:32-020
> Admin Country:PL
> Admin Phone:+48.126241918
> Admin Email:i...@n...pl
>
> Uniemozliwiaja transfer - trzeba sie ich prosic o zmiane.
Po czym to poznałeś?
A w jaki sposób mogą tak zarejestrować by nie trzeba się "ich" prosić?
Jakby to miało wyglądać? Że niby inny rejestrator mógłby przenieść
domenę do siebie bez żadnego działania ani zgody ze strony
poprzedniego rejestratora?
Jak by to miało technicznie wyglądać?
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/__ tel: +48888299997 __/ mailto:m...@c...pl
http://www.miernik.ctnet.pl/
-
23. Data: 2004-06-12 12:04:53
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: Rafal Jankowski <r...@w...edu.pl>
On Sat, 12 Jun 2004, hubert depesz lubaczewski wrote:
> to też. ale faksem i smailem? przecież chcę domenę *w internecie*. eh.
Możesz poszukać jakiejś darmowej bramki email2fax, albo coś w tym stylu,
będziesz miał satysfakcję, że dokonałeś wszystkich formalności
elektronicznie ;)
-
24. Data: 2004-06-12 13:19:01
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Sat, 12 Jun 2004 01:48:17 +0200, w <cadgcd$8fb$1@atlantis.news.tpi.pl>, "QBass"
<Q...@P...Fm> napisał(-a):
> Hej, tak z ciekawosci - ta domena jest moja czy mojego dostawcy ?:)
> http://www.whois.net/whois.cgi2?d=quas.org
> Pozdrawiam, Kuba
Hmm, a ta?
http://www.whois.net/whois.cgi2?d=projektf1.com
-
25. Data: 2004-06-12 15:30:40
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: "Marcin Olejniczak" <marcin@usun_mnie.netmo.info>
"Miernik" <m...@c...pl> wrote in message
news:20040612114932.4FCA.5.NOFFLE%miernik@ctnet.pl.l
ocal...
> A w jaki sposób mogą tak zarejestrować by nie trzeba się "ich" prosić?
> Jakby to miało wyglądać? Że niby inny rejestrator mógłby przenieść
> domenę do siebie bez żadnego działania ani zgody ze strony
> poprzedniego rejestratora?
Mnie sie zawsze wudawalo, ze domeny sa moja wlasnosci a nie mojego
rejestratora... i ja sobie we whois'ie moge wpisac co mi sie zywnie
podoba....
> Jak by to miało technicznie wyglądać?
a jak wygladaja transfery domen miedzy registarami? Twoj przyszly registar
pyta sie Ciebie czy stegogo registara o pozwolenie. skad niby stary registar
ma wiedziec ze to Ty chcesz transferowac domene a nie ktos chce ukrasc... z
regoly registar nowy wysyla malia potwierdzajacego albo na contact@domena
albo na email z whoisa... tak zawsze bylo w przypadku moich transferow... ja
sie chwilowo zatrzymalem w registerfly.com (mozesz tam nawet dowolnie DNSa
do domeny konfigurowac za friko) choc nie powiem jedna domene mam caly czas
od 4 lat w internasku (obecnie vipnecik)
--
Pozdrawiam
-
26. Data: 2004-06-12 16:31:05
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: Miernik <m...@c...pl>
Marcin Olejniczak <marcin@usun_mnie.netmo.info> wrote:
>> A w jaki sposób mogą tak zarejestrować by nie trzeba się "ich" prosić?
>> Jakby to miało wyglądać? Że niby inny rejestrator mógłby przenieść
>> domenę do siebie bez żadnego działania ani zgody ze strony
>> poprzedniego rejestratora?
>
> Mnie sie zawsze wudawalo, ze domeny sa moja wlasnosci a nie mojego
> rejestratora... i ja sobie we whois'ie moge wpisac co mi sie zywnie
> podoba....
Są Twoją własnością, ale chyba niejako zdeponowane u rejestratora.
Możesz sobie we whois wpisać co chcesz, o ile owsze Twój rejestrator
Ci to zrobi, a nie na przykład wypnie się na Ciebie, i powie: nie mamy
pana domeny i co nam pan zrobisz?
A co jeśli owszem będzie sobie mój e-mail we WHOIS, a pewnego szarego
dnia mój rejestrator postanowi ukraść mi domenę, i wpiszę jakiś swój
e-mail do whois mojej domeny, nawet nic mi nie mówiąc?
Nie ma chyba żadnego zabezpieczenia przed tym poza uczciwością
rejestratora.
>> Jak by to miało technicznie wyglądać?
>
> a jak wygladaja transfery domen miedzy registarami? Twoj przyszly registar
> pyta sie Ciebie czy stegogo registara o pozwolenie. skad niby stary registar
> ma wiedziec ze to Ty chcesz transferowac domene a nie ktos chce ukrasc... z
> regoly registar nowy wysyla malia potwierdzajacego albo na contact@domena
> albo na email z whoisa... tak zawsze bylo w przypadku moich transferow...
A nie musi jakoś uzyskać autoryzacji również od starego rejestratora?
I co ten mail mu daje?
A jeśliby sobie tak po prostu jakiś rejestrator "wziął" domeny które
mu się podobają do siebie?
Czy stary rejestrator nie ma żadnych technicznych środków by temu
zapobiec?
A ja czy mam jakieś techniczne środki by temu zapobiec?
Ogółem: kto technicznie ma władzę.
Bo prawnie to inna sprawa, ale nie o to mi chodzi, bo pozwy kosztują,
nie każdego stać, i trwają, itp.
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/__ tel: +48888299997 __/ mailto:m...@c...pl
http://www.miernik.ctnet.pl/
-
27. Data: 2004-06-12 17:26:33
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: "Marcin Olejniczak" <marcin@usun_mnie.netmo.info>
"Miernik" <m...@c...pl> wrote in message
news:20040612163105.4FCA.9.NOFFLE%miernik@ctnet.pl.l
ocal...
> > Mnie sie zawsze wudawalo, ze domeny sa moja wlasnosci a nie mojego
> > rejestratora... i ja sobie we whois'ie moge wpisac co mi sie zywnie
> > podoba....
>
> Są Twoją własnością, ale chyba niejako zdeponowane u rejestratora.
Nie zdeponowane niby w jaki sposob? rejestrator jest sprzedawca ktory
sprzedaje towar na rok czy ile tam wykupisz...
> Możesz sobie we whois wpisać co chcesz, o ile owsze Twój rejestrator
> Ci to zrobi, a nie na przykład wypnie się na Ciebie, i powie: nie mamy
> pana domeny i co nam pan zrobisz?
Zdaje sie, ze mam fakture za ta domene, co jest potwierdzeniem ze jestem
wlascicielem...
> A co jeśli owszem będzie sobie mój e-mail we WHOIS, a pewnego szarego
> dnia mój rejestrator postanowi ukraść mi domenę, i wpiszę jakiś swój
> e-mail do whois mojej domeny, nawet nic mi nie mówiąc?
To tak samo jak zostawisz samochod na parkingu i Ci wlasciciel parkingu
nagle postanowi ukrasc samochod ...
> Nie ma chyba żadnego zabezpieczenia przed tym poza uczciwością
> rejestratora.
mozesz sie odwojac do faktycznego rejestratora (nie posrednika) a to sa
powazni ludzie...
> >> Jak by to miało technicznie wyglądać?
> > a jak wygladaja transfery domen miedzy registarami? Twoj przyszly
registar
> > pyta sie Ciebie czy stegogo registara o pozwolenie. skad niby stary
registar
> > ma wiedziec ze to Ty chcesz transferowac domene a nie ktos chce
ukrasc... z
> > regoly registar nowy wysyla malia potwierdzajacego albo na
contact@domena
> > albo na email z whoisa... tak zawsze bylo w przypadku moich
transferow...
> A nie musi jakoś uzyskać autoryzacji również od starego rejestratora?
A niby z jakiej racji to tak jakbym musial w sklepie gdzie kupilem komputer
uzyskac autoryzacje zeby go przeniesc do np. nowego mieszkania.
> I co ten mail mu daje?
To, ze trafia do wlasciciela domeny i jezeli wlasciciel domeny odpowie na
takiego maila jest to akceptacja transferu domeny.
> A jeśliby sobie tak po prostu jakiś rejestrator "wziął" domeny które
> mu się podobają do siebie?
zlodzieje tez biora rzeczy ktore im sie podobaja...
> Czy stary rejestrator nie ma żadnych technicznych środków by temu
> zapobiec?
j.w. a niby z jakiej racji moje i moge robic z tym co chce
> A ja czy mam jakieś techniczne środki by temu zapobiec?
Ustawic status domeny na PROTECTED powazni registarzy to umozliwiaja....
dopuki status bedzie PROTECTED nie ma mozliwosci transferu oraz po
wygasnieciu czasu waznosci domeny registar przedluza automatyczniej jej
waznosc i kilka miesiecy umozliwiajac Ci przez ten czas na przedluzenie jej
i odzyskanie co chroni domene przed przejeciem przez kogos innego zaraz po
wygasnieciu.
> Ogółem: kto technicznie ma władzę.
Ten co kupuje....
> Bo prawnie to inna sprawa, ale nie o to mi chodzi, bo pozwy kosztują,
> nie każdego stać, i trwają, itp.
Sa rozne metody...
--
Pozdrawiam
-
28. Data: 2004-06-12 18:03:03
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: Miernik <m...@c...pl>
Marcin Olejniczak <marcin@usun_mnie.netmo.info> wrote:
>>
>> Są Twoją własnością, ale chyba niejako zdeponowane u rejestratora.
>
> Nie zdeponowane niby w jaki sposob? rejestrator jest sprzedawca ktory
> sprzedaje towar na rok czy ile tam wykupisz...
No ale we WHOIS jest napisane u którego rejestratora jest
zarejestrowana domena. To po coś to niby jest? Tylko po co.
>> Możesz sobie we whois wpisać co chcesz, o ile owsze Twój rejestrator
>> Ci to zrobi, a nie na przykład wypnie się na Ciebie, i powie: nie mamy
>> pana domeny i co nam pan zrobisz?
>
> Zdaje sie, ze mam fakture za ta domene, co jest potwierdzeniem ze
> jestem wlascicielem...
No i co mi faktura niby da? Przy założeniach że proces sądowy nie
wchodzi w grę ze względu na długotrwałość i kosztowność.
Co mi faktura da jak rejestrator ukradnie moją domenę, opchnie komuś
innemu a potem rozpłynie się w przestworzach, i wszelki ślad po nim
zaginie?
>> A co jeśli owszem będzie sobie mój e-mail we WHOIS, a pewnego szarego
>> dnia mój rejestrator postanowi ukraść mi domenę, i wpiszę jakiś swój
>> e-mail do whois mojej domeny, nawet nic mi nie mówiąc?
>
> To tak samo jak zostawisz samochod na parkingu i Ci wlasciciel parkingu
> nagle postanowi ukrasc samochod ...
>
>> Nie ma chyba żadnego zabezpieczenia przed tym poza uczciwością
>> rejestratora.
>
> mozesz sie odwojac do faktycznego rejestratora (nie posrednika) a to sa
> powazni ludzie...
A możesz podać przykład takiego "faktycznego rejestratora" ?
Czy masz na myśli Verisign dla .com i .net
PIR dla .org
Afilias dla .info
NASK dla .pl
Czy jeszcze jacyś inni mogą być faktycznymi rejestratorami?
>> A nie musi jakoś uzyskać autoryzacji również od starego rejestratora?
>
> A niby z jakiej racji to tak jakbym musial w sklepie gdzie kupilem komputer
> uzyskac autoryzacje zeby go przeniesc do np. nowego mieszkania.
No tak, ale przecież rejestrator jakoś utrzymuje moją domenę, za coś
mu płacę co roku, i coś on tam ma na swoich serwerach, nie?
Za komputer nie płacę sklepowi co roku.
>> I co ten mail mu daje?
>
> To, ze trafia do wlasciciela domeny i jezeli wlasciciel domeny odpowie na
> takiego maila jest to akceptacja transferu domeny.
A jest to jakoś autoryzowane podpisem PGP? Bo jak nie to każdy sobie
może spreparować taką odpowiedź na maila.
>> A ja czy mam jakieś techniczne środki by temu zapobiec?
>
> Ustawic status domeny na PROTECTED powazni registarzy to umozliwiaja....
> dopuki status bedzie PROTECTED nie ma mozliwosci transferu oraz po
> wygasnieciu czasu waznosci domeny registar przedluza automatyczniej jej
> waznosc i kilka miesiecy umozliwiajac Ci przez ten czas na przedluzenie jej
> i odzyskanie co chroni domene przed przejeciem przez kogos innego zaraz po
> wygasnieciu.
No ale dalej nie widzę co mogłoby mnie chronić przed nieuczciwością
rejestratora. U kogo w pamięci jest ten status PROTECTED? W Afilias /
PIR / NASK ?
>> Ogółem: kto technicznie ma władzę.
>
> Ten co kupuje....
No a nie "top registrar" dla danej domeny?
Np afilias dla .info? czy PIR dla .org ?
Ciągle nie rozumiem do końca jak to jest technicznie zorganizowane, a
chciałbym. Jest gdzieś jakiś bardzo szczegółowy opis jak to wszystko
działa?
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/__ tel: +48888299997 __/ mailto:m...@c...pl
http://www.miernik.ctnet.pl/
-
29. Data: 2004-06-12 18:51:41
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: "Sullivan" <a...@s...domena>
Użytkownik "hubert depesz lubaczewski" <d...@d...com> napisał w
wiadomości news:slrn.pl.cciuiu.i1b.depesz@master.hq.eo.pl...
> korzystam z godaddy.com i nie mam żadnych powodów do narzekania. tańsi
> nić ten gandi.net.
Zgadzam się w godaddy mam 6 domen, 3 rok u nich jestem i wszystko bez
problemów.
Pozdrawiam
Sullivan
-
30. Data: 2004-06-12 20:36:31
Temat: Re: gandi.net ukradlo domene
Od: Piotr KUCHARSKI <c...@s...waw.pl>
MaRaS <mpanek@w_y_t_n_i_j.lh.pl> wrote:
>> Hej, tak z ciekawosci - ta domena jest moja czy mojego dostawcy ?:)
> Admin ID:ONLC-998961-1
> Uniemozliwiaja transfer - trzeba sie ich prosic o zmiane.
Nie oszukuj. Admin to tylko admin. On jest jako Registrant,
a to jest najważniejsze. Cały problem z tymi firmami, które
oszukują, że wpisują się jako Registrant i później nie możne
tego odzyskać (chyba że sądownie, bo dla rejestratora to nie
Twoja domena).
p.
--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ -- polska wersja quizu dla nerdów ;)