-
1. Data: 2010-09-08 08:27:19
Temat: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
...bo inaczej jak groźbą tego narodu się chyba nie da wychować...
Dziurawa, osiedlowa uliczka. Ograniczenie do 40km/h.
Wertepy takie, że nawet biorąc pod uwagę własne zawieszenie nie powinno
się szybciej jechać.
A mimo to jakaś skuwrwiała menda trafiła kota.
A jak zwolniłem i zacząłem nieszczęsne zwłoki omijać - i przy okazji
sprawdzić, czy może jednak nie zwłoki i da się uratować - jakaś tłusta
kurwa zaczęła na mnie trąbić...
Wybaczcie bluzgi, ale ja mam dość buractwa i ślepego pędzenia. Kretynek
jeden z drugim przyjedzie może minutę wcześniej - za cenę powodowania
zagrożenia i dużo większego zużycia wszystkiego w samochodzie, z paliwem
włącznie.
Kiedyś jechałem trasą katowicką - ulewa, kałuże takie że DOSŁOWNIE
strumień zamiast drogi. Noc, ledwo co widać, jadę zgodnie z limitem i
zdrowym rozsądkiem, sygnalizuję zamiar skrętu w lewo - a jakaś inna
menda siedzi mi na plecach i pogania! Bo musi nadrobić czas w korku
stracony - korku spowodowanym karambolem z winy innego pośpiesznego.
Ufff... Jeszcze trochę a chyba poszukam na czarnym rynku działka
automatycznego ;-/
-
2. Data: 2010-09-08 09:05:37
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
> ...bo inaczej jak groźbą tego narodu się chyba nie da wychować...
>
> Dziurawa, osiedlowa uliczka. Ograniczenie do 40km/h.
>
> Wertepy takie, że nawet biorąc pod uwagę własne zawieszenie nie powinno
> się szybciej jechać.
>
> A mimo to jakaś skuwrwiała menda trafiła kota.
>
> A jak zwolniłem i zacząłem nieszczęsne zwłoki omijać - i przy okazji
> sprawdzić, czy może jednak nie zwłoki i da się uratować - jakaś tłusta
> kurwa zaczęła na mnie trąbić...
>
> Wybaczcie bluzgi, ale ja mam dość buractwa i ślepego pędzenia. Kretynek
> jeden z drugim przyjedzie może minutę wcześniej - za cenę powodowania
> zagrożenia i dużo większego zużycia wszystkiego w samochodzie, z paliwem
> włącznie.
>
> Kiedyś jechałem trasą katowicką - ulewa, kałuże takie że DOSŁOWNIE
> strumień zamiast drogi. Noc, ledwo co widać, jadę zgodnie z limitem i
> zdrowym rozsądkiem, sygnalizuję zamiar skrętu w lewo - a jakaś inna
> menda siedzi mi na plecach i pogania! Bo musi nadrobić czas w korku
> stracony - korku spowodowanym karambolem z winy innego pośpiesznego.
>
> Ufff... Jeszcze trochę a chyba poszukam na czarnym rynku działka
> automatycznego ;-/
W/g mnie to nie foto jest za malo, a patroli ktore by wylapywaly za
pospolite wystepki. Szalenie po pasach slalomem, przejezdzanie na czerwonym,
brak sygnalizowania zamiaru skretu/zmiany pasa itp (no tyczy sie to miasta),
blokowanie skrzyzowan.
Bo u nas to potrafia sie ustawic z radarem na buspasie, z radarem na
ograniczeniu. Ale naprawde jezdze codziennie po miescie (Wawa) i baaaardzo
zadko zdarzaja sie patrole zatrzymujace kogos za przewinienia w ruchu. No
nie wczoraj na Zeslancow zatrzymali ciezarowke co miala swiatla i tablice
zawalone blotem.
Co do uliczek osietlowych i tego typu wariactwa to fakt, jest stado ktore
sie nigdy nie nauczy ze uliczka osiedlowa to nie trasa szybkiego ruchu.
Nawet jak sa chopki.
Wczoraj widzialem goscia ktoremu tak sie na Wislostradzie spieszylo ze
polecial prawoskretem, przecial po chodniku i przejsciu dla pieszych (nie
bylo problemu bo obnizony ze wzgledu na rowery) i pojechal sobie dalej :)
PZDr
Adam
-
3. Data: 2010-09-08 09:16:42
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: "bratPit" <k...@o...pl>
> ...bo inaczej jak groźbą tego narodu się chyba nie da wychować...
>
> Dziurawa, osiedlowa uliczka. Ograniczenie do 40km/h.
>
> Wertepy takie, że nawet biorąc pod uwagę własne zawieszenie nie powinno
> się szybciej jechać.
o tu trafiłeś w sedno, zastanawiam się dlaczego FR nie stawiają na uliczkach
osiedlowych, u mnie to samo, ograniczenie do 40km/h a standardowa prędkość
'przelotowa' to 70 i więcej km/h, ruch jest dość duży, i taki FR
rzeczywiście i realnie wpływałby na poprawę bezpieczeństwa,
brat
-
4. Data: 2010-09-08 09:17:45
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: marjan <m...@n...spam.student.agh.edu.pl>
W dniu 08.09.2010 08:27, Andrzej Lawa pisze:
> ...bo inaczej jak groźbą tego narodu się chyba nie da wychować...
>
> Dziurawa, osiedlowa uliczka. Ograniczenie do 40km/h.
>
> Wertepy takie, że nawet biorąc pod uwagę własne zawieszenie nie powinno
> się szybciej jechać.
>
> A mimo to jakaś skuwrwiała menda trafiła kota.
>
> A jak zwolniłem i zacząłem nieszczęsne zwłoki omijać - i przy okazji
> sprawdzić, czy może jednak nie zwłoki i da się uratować - jakaś tłusta
> kurwa zaczęła na mnie trąbić...
Akurat mam znajomego, który przy parkowaniu zabił swojego własnego kota
na podwórku, więc w opisanym przez Ciebie przypadku prędkość nie musiała
być za duża.
> Kiedyś jechałem trasą katowicką - ulewa, kałuże takie że DOSŁOWNIE
> strumień zamiast drogi. Noc, ledwo co widać, jadę zgodnie z limitem i
> zdrowym rozsądkiem, sygnalizuję zamiar skrętu w lewo - a jakaś inna
> menda siedzi mi na plecach i pogania! Bo musi nadrobić czas w korku
> stracony - korku spowodowanym karambolem z winy innego pośpiesznego.
Jakkolwiek z większością Twoich wypowiedzi się nie zgadzam, mając
poglądy zbliżone do Cavallino czy to, o tyle w przypadku, gdy przez
warunki na drodze (zwłaszcza w nocy) da się jechać max tyle ile
ograniczenie, a trafi się za mną kretyn poganiacz to też mnie szlag
trafia. Zwłaszcza, że trzymam się prawej jak mogę, a gdy zbiera się do
wyprzedzania to staram się maksymalnie mu ten manewr ułatwić. Inna
sprawa, że najczęściej zaraz po wyprzedzeniu taki jedzie z prędkością
moją, lub nawet wolniej, bo nie mając pozycyjnych przed sobą trudniej mu
ocenić przebieg nieoświetlonej drogi, będąc co chwilę oślepianym
reflektorami aut z naprzeciwka.
--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++
-
5. Data: 2010-09-08 09:18:22
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: to <t...@a...xyz>
begin Adam Szewczak
> W/g mnie to nie foto jest za malo, a patroli ktore by wylapywaly za
> pospolite wystepki. Szalenie po pasach slalomem
Od kiedy zmiana pasa jest wykroczeniem? Może zacznij ogarniać auto
zamiast pisać głupoty?
--
ignorance is bliss
-
6. Data: 2010-09-08 09:19:10
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: to <t...@a...xyz>
begin Andrzej Lawa
> Ufff... Jeszcze trochę a chyba poszukam na czarnym rynku działka
> automatycznego ;-/
Miej pretensje do policji i straszaków, którzy zamiast zajmować się
rzeczywistymi problemami wystają w krzaczorach na najgłupszych
ograniczeniach jakie znajdą.
--
ignorance is bliss
-
7. Data: 2010-09-08 09:22:47
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c8738be$0$22815$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Adam Szewczak
>
>> W/g mnie to nie foto jest za malo, a patroli ktore by wylapywaly za
>> pospolite wystepki. Szalenie po pasach slalomem
>
> Od kiedy zmiana pasa jest wykroczeniem? Może zacznij ogarniać auto
> zamiast pisać głupoty?
>
> --
Hmm, powiem ze ogarniam auto.
Co do tego powyzej to mialem na mysli patafianow ktorzy zap... przy duzym
natezeniu ruchu sprawiajac zagrozenie dla wiekszosci uzytkownikow. A takich
jest na peczki. Al. Krakowska, Al. Jerozolimskie. Ale czesto sa to tez
mistrzowie odcinka prostego i czasami wypadaja z gry ulicznej :P
PZDr
Adam
-
8. Data: 2010-09-08 09:26:44
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c8738be$0$22815$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Adam Szewczak
>
>> W/g mnie to nie foto jest za malo, a patroli ktore by wylapywaly za
>> pospolite wystepki. Szalenie po pasach slalomem
>
> Od kiedy zmiana pasa jest wykroczeniem? Może zacznij ogarniać auto
> zamiast pisać głupoty?
...jakieś widzę masz kłopoty z czytaniem (o myśleniu nie wspomnę)
-
9. Data: 2010-09-08 09:38:53
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: "P.H." <k...@g...w.sieci>
Użytkownik "bratPit" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i67d8t$1k8$1@inews.gazeta.pl...
>> ...bo inaczej jak groźbą tego narodu się chyba nie da wychować...
>>
>> Dziurawa, osiedlowa uliczka. Ograniczenie do 40km/h.
>>
>> Wertepy takie, że nawet biorąc pod uwagę własne zawieszenie nie powinno
>> się szybciej jechać.
>
> o tu trafiłeś w sedno, zastanawiam się dlaczego FR nie stawiają na
> uliczkach osiedlowych, u mnie to samo, ograniczenie do 40km/h a
> standardowa prędkość 'przelotowa' to 70 i więcej km/h, ruch jest dość
> duży, i taki FR rzeczywiście i realnie wpływałby na poprawę
> bezpieczeństwa,
>
> brat
bo tylko niektórzy jada 70/40 (czyli przekraczają o 30) a na gierkówce itp
większość (poza totalnymi pizdami) 120/70 (przekraczają o 50)
-
10. Data: 2010-09-08 09:50:31
Temat: Re: fotoradarów jest ZA MAŁO
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.09.2010 09:17, marjan pisze:
>> A jak zwolniłem i zacząłem nieszczęsne zwłoki omijać - i przy okazji
>> sprawdzić, czy może jednak nie zwłoki i da się uratować - jakaś tłusta
>> kurwa zaczęła na mnie trąbić...
>
> Akurat mam znajomego, który przy parkowaniu zabił swojego własnego kota
> na podwórku, więc w opisanym przez Ciebie przypadku prędkość nie musiała
> być za duża.
W tym przypadku nie było to parkowanie - za środkiem drogi, po przejściu
przez kota większości szerokości jezdni, więc nie było to wybiegnięcie
"tuż pod".
>> Kiedyś jechałem trasą katowicką - ulewa, kałuże takie że DOSŁOWNIE
>> strumień zamiast drogi. Noc, ledwo co widać, jadę zgodnie z limitem i
>> zdrowym rozsądkiem, sygnalizuję zamiar skrętu w lewo - a jakaś inna
>> menda siedzi mi na plecach i pogania! Bo musi nadrobić czas w korku
>> stracony - korku spowodowanym karambolem z winy innego pośpiesznego.
>
> Jakkolwiek z większością Twoich wypowiedzi się nie zgadzam, mając
> poglądy zbliżone do Cavallino czy to, o tyle w przypadku, gdy przez
A konkretnie? Chodzi o przekraczanie dozwolonej prędkości?
Powiem tak: jeśli ktoś umiałby robić to bezpiecznie dla siebie (w tym
oczywiście bez "siedzenia na plecach" - ja tego nie robię nawet jak
jakiś dziadzio jedzie 50 na katowickiej) i innych (z np. kotami
włącznie) to niech mu na zdrowie wyjdzie.
Niestety znakomita większość tego nie potrafi, a tylko wydaje im się, że
potrafią. I dochodzę do wniosku, że niestety należy zastosować
odpowiedzialność zbiorową i założyć, że nikt nie potrafi.
Chyba żeby utworzyć jakieś spec-prawko z bardzo rygorystycznymi testami
i specjalne oznaczenia dla pojazdów kierowanych przez takie osoby ;->