-
11. Data: 2013-05-16 17:17:21
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2013-05-16 15:48, firr kenobi pisze:
> W dniu czwartek, 16 maja 2013 14:59:25 UTC+2 użytkownik bartekltg napisał:
>>
>> Klocki ulegają zniszczeniu, rozsypują się. To chciałeś.
>>
>>
> no raczej nie calkiem
NIe rozsypoują się?
Rozsypują
> a w tym mesie te obliczenia miedzy wezlami
> sieci sa jakies skomplikowane analityczne czy
> tez raczej cos prostego ?
Są dość skomplikowane nawet dla osób, które są
w stanie pojąć zderzenie brył sztywnych.
pzdr
bartekltg
-
12. Data: 2013-05-16 19:02:53
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: firr kenobi <p...@g...com>
W dniu czwartek, 16 maja 2013 17:17:21 UTC+2 użytkownik bartekltg napisał:
> W dniu 2013-05-16 15:48, firr kenobi pisze:
>
> > W dniu czwartek, 16 maja 2013 14:59:25 UTC+2 użytkownik bartekltg napisał:
>
>
>
> >>
>
> >> Klocki ulegają zniszczeniu, rozsypują się. To chciałeś.
>
> >>
>
> >>
>
> > no raczej nie calkiem
>
>
>
> NIe rozsypoują się?
>
> Rozsypują
>
>
>
>
>
> > a w tym mesie te obliczenia miedzy wezlami
>
> > sieci sa jakies skomplikowane analityczne czy
>
> > tez raczej cos prostego ?
>
>
>
> Są dość skomplikowane nawet dla osób, które są
>
> w stanie pojąć zderzenie brył sztywnych.
>
>
hehe, rozsypywac to sie mogą, po prostu sie
przewracają - pisałem ze mi chodzi nie o
przewracanie sie sterty pudel tylko o
cos innego (o znacznie bardziej relistyczne
zderzenia z uszkodzeniami - np dwie dechy
z dwu roznych materialow sie zderzają
moga sie odksztalcać, pękać itd
-
13. Data: 2013-05-16 19:18:15
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2013-05-16 19:02, firr kenobi pisze:
> hehe, rozsypywac to sie mogą, po prostu sie
> przewracają - pisałem ze mi chodzi nie o
OK, widać obejrzenie filmiku też za trudne, baw się sam.
pzdr
bar
-
14. Data: 2013-05-16 19:25:09
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: firr kenobi <p...@g...com>
W dniu czwartek, 16 maja 2013 19:18:15 UTC+2 użytkownik bartekltg napisał:
> W dniu 2013-05-16 19:02, firr kenobi pisze:
>
>
>
> > hehe, rozsypywac to sie mogą, po prostu sie
>
> > przewracają - pisałem ze mi chodzi nie o
>
>
>
> OK, widać obejrzenie filmiku też za trudne, baw się sam.
>
>
luzik nie ma obowiazku uczestniczenia
w temacie (ktory wolabym by odszedl od
filmikow z angry birds (nie jest to wcale
taka dobra gra) a poszedl bardziej
w stronę tych inżynierskich dokladniejszych
obliczen - jak to sie robi? ile mozna
wymodelowac, jakie progsy, frameworki -
bo to nawet ciekawe jak ktos chcialby
troche obadac ten temat
-
15. Data: 2013-05-16 22:22:24
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: "M.M." <m...@g...com>
W dniu czwartek, 16 maja 2013 19:02:53 UTC+2 użytkownik firr kenobi napisał:
> hehe, rozsypywac to sie mogą, po prostu sie
> przewracają - pisałem ze mi chodzi nie o
> przewracanie sie sterty pudel tylko o
> cos innego (o znacznie bardziej relistyczne
> zderzenia z uszkodzeniami - np dwie dechy
> z dwu roznych materialow sie zderzają
> moga sie odksztalcać, pękać itd
Mnie zawsze ciekawiło czy w praktyce można zrobić
optymalizację jakiś mechanizmów. Jakiś algorytm (może
ewolucyjny) dobiera kształt... nie wiem czego...
łopatek śruby, żagla, latawca, a potem wierna symulacja
fizyczna. I tak w kółko. W końcu bierzemy najlepszy
kształt. Czy w praktyce najlepszy będzie taki sam
jak w symulacji, czy się rozminą?
Kiedyś widziałem jakąś symulację zderzenia dużych
obiektów astronomicznych. Według symulacji, w zależności od
parametrów, były możliwe zaledwie 2-3 scenariusze:
powstanie trwały księżyc, powstaną dwa nietrwałe księżyce,
powstaną pierścienie w koło planety. Czy takie symulacje
pokrywają się w jakimś stopniu z rzeczywistością?
Pozdrawiam
-
16. Data: 2013-05-16 23:51:44
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2013-05-16 22:22, M.M. pisze:
> W dniu czwartek, 16 maja 2013 19:02:53 UTC+2 użytkownik firr kenobi napisał:
>
>> hehe, rozsypywac to sie mogą, po prostu sie
>> przewracają - pisałem ze mi chodzi nie o
>> przewracanie sie sterty pudel tylko o
>> cos innego (o znacznie bardziej relistyczne
>> zderzenia z uszkodzeniami - np dwie dechy
>> z dwu roznych materialow sie zderzają
>> moga sie odksztalcać, pękać itd
>
> Mnie zawsze ciekawiło czy w praktyce można zrobić
> optymalizację jakiś mechanizmów. Jakiś algorytm (może
> ewolucyjny) dobiera kształt... nie wiem czego...
> łopatek śruby, żagla, latawca, a potem wierna symulacja
> fizyczna. I tak w kółko. W końcu bierzemy najlepszy
> kształt. Czy w praktyce najlepszy będzie taki sam
> jak w symulacji, czy się rozminą?
Nowe samoloty czasem się tak projektuje. Aerodynamikę
samochodu często też. Np B777 był 'projektowany wyłącznie
za pomocą komputera' - jak rozumiem, nie używano do prób
i błędów tunelu aerodynamicznego.
Któryś kolos, chyba A380, miał podobnie.
> Kiedyś widziałem jakąś symulację zderzenia dużych
> obiektów astronomicznych. Według symulacji, w zależności od
> parametrów, były możliwe zaledwie 2-3 scenariusze:
> powstanie trwały księżyc, powstaną dwa nietrwałe księżyce,
> powstaną pierścienie w koło planety. Czy takie symulacje
> pokrywają się w jakimś stopniu z rzeczywistością?
Zależy:) Zjawisk, o których autor symulacji nie pomysał
(i nie wynikają one z podstawowych praw)w symulacji nie
będzie. Może nie przewidzieć np, że planeta odpowie serią
z niuków w kierunku asteroidy;) Poważniej, często przepływ
liczy się jako nieściśliwy (oczywiśćei, gdy w rzeczywistości
z grubsza jest), jest łatwiej, ale dźwięku zostaje wycięty.
Dokładna ścisła symulacja kwantowego układu fermionów
wymaga wykładniczych wysiłków.
pzdr
bartekltg
-
17. Data: 2013-05-17 00:31:30
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: A.L. <a...@a...com>
On Thu, 16 May 2013 10:19:37 +0200, Tomasz Sowa
<t...@N...ttmath.org> wrote:
>On 2013.05.16 09:23, firr kenobi wrote:
>
>> silniki fizyczne (te ktore kojarze) liczą
>> glownie fizyke rigidbodisów, tj np strzelenie
>> dzialem w dom ew moze zaowocowac tym ze
>> klocki ktorymi taki jest zasymulowany obsypalyby
>> sie na stos ;) jest to dosyc malo relalistyczne
>> ale zdaje sie ze obecne silniki nie liczą czegos
>> takiego jak fizyka pekniec czy przy duzej sile
>> uderzenia przemielenia pewnie czesci sciany nawet
>> w pył
>
>Nie zdajesz sobie sprawy jaka jest czasochłonność takich obliczeń.
>Interesująca cie dziedzina wiedzy to MES (metoda elementów skończonych),
>MEB (metoda elementów brzegowych) oraz MRS (metoda różnic skończonych).
>Ale tego się nie stosuje na potrzeby gier komputerowych.
Jak Oryginalny Poster nie potrafi rozwiazac problemu zderzenai dwoch
kulek, to akurat zrodumie co do niego piszesz...
A.L.
-
18. Data: 2013-05-17 01:31:06
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Thu, 16 May 2013 14:59:25 +0200, bartekltg <b...@g...com>
wrote:
> Nie znam gry, gdzie zniszczenia się symuluje.
Red Faction?
RW
-
19. Data: 2013-05-17 02:46:50
Temat: Re: fizyka rozwałki
Od: bartekltg <b...@g...com>
W dniu 2013-05-17 01:31, Roman W pisze:
> On Thu, 16 May 2013 14:59:25 +0200, bartekltg <b...@g...com> wrote:
>> Nie znam gry, gdzie zniszczenia się symuluje.
>
> Red Faction?
Nie znam:( Rzeczywiście się tam symuluje, a nie jest to
tylko 'zniszczalne środowisko'?
W trzecim x-com'ie kiedyś rzuciłem granat tak, że jakaś
struktura waliła się minutę, ale nie uznałbym tego za
jakościową różnicę od 'klocek znika, jak dostanie
odpowiednie obrażenia'.
pzdr
bartekltg
-
20. Data: 2013-05-17 03:31:00
Temat: Re: fizyka rozwa?ki
Od: A.L. <a...@a...com>
On Fri, 17 May 2013 02:46:50 +0200, bartekltg <b...@g...com>
wrote:
>W dniu 2013-05-17 01:31, Roman W pisze:
>> On Thu, 16 May 2013 14:59:25 +0200, bartekltg <b...@g...com> wrote:
>>> Nie znam gry, gdzie zniszczenia si? symuluje.
>>
>> Red Faction?
>
>Nie znam:( Rzeczywi?cie si? tam symuluje, a nie jest to
>tylko 'zniszczalne ?rodowisko'?
>
Podejrzewam ze sie nie symuluje. Pzrez czas niejaki zajmowalem sie
problemem zniszczen wywolywanych przez przypadkowe eksplozje
(wypadki). Problem polegal na policzeniu jak sie obiekt rozpadnie na
czesci i jak te czesci beda "podrozowaly".
Niestety, obliczeniowo jest to skomplikowane i nei sadze aby mozliwe
bylo zrobienie tych obliczen w czasie rzeczywistym, przez "engine" gry
A.L.