-
11. Data: 2018-10-06 12:57:48
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 06-10-2018 o 12:46, j...@i...pl pisze:
> On Sat, 6 Oct 2018 12:45:02 +0200, Cavallino
> <c...@k...pl> wrote:
>
>> Czyli wszystko było legalne, poza ogrodzeniem, a gość po prostu dbał o
>> wspólną zieleń. ;-)
>
> Nie była wspólna, bo została ogrodzona ;)
Ale wspólna była, tylko że nielegalnie utrudniono korzystanie z niej.
-
12. Data: 2018-10-06 13:30:34
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 06/10/2018 11:42, J.F. wrote:
>> Kiedyś u mnie paru ludzi zgłosiło że w bloku jest nielegalne przyłącze
>> do sąsiedniej firmy. Zrobiła się afera na całe osiedle a na sam koniec
>> okazało się że dwóch zgłaszających ma obejścia na licznikach a firma
>> niewinna. Do dzisiaj jak kogoś zapytać czy pamięta to pamięta że firma
>> kradła.
> A tych dwoch takich pierwszych do zglaszania bylo ?
Cały blok oskarżał. Przecież jak ktos pokaże palcem to reszta pokaże w
tym samym kierunku. Elektrownia przyjechała, obejrzała instalacje,
pomierzyła i postawiła zarzuty dwum mieszkańcom za obejścia licznika. A
firma faktycznie, kabel wkopała rok wcześniej. Sieciowy. Ale jak mówie,
w świadomości pustaków winni do teraz. Podobnie jakiś czas temu
wyczytałem w internetach że jakiejś kobicie kradli prąd z mieszkania
routerem wifi. Miała całkiem spore poparcie sąsiadów w ściganiu sprawcy
tego nielegalnego odsysania prądu przez ścianę, petycje nawet jakieś
pisali do spółdzielni.
> "ZNAM TEGO CZŁOWIEKA. Pierwszy RAZ W ŻYCIU jeździł tym samochodem,
> wypożyczył go na 2 dni i nawet nie wiedział, że trzeba go naładować. I
> CÓŻ MIAŁ ZROBIĆ. Musiał jakoś wyjechać z tego garażu."
I zużył 300zł per mieszkanie w bloku. Fake. I po jednej stronie i po
drugiej. Nie wydaje tyle na benzyne miesięcznie.
Ogólnie 90% społeczeństwa nie ma pojęcia jak należy szacować pobór
prądu. To upadek wiedzy ze szkoły podstawowej która ponoć jest obowiązkowa.
-
13. Data: 2018-10-06 13:37:10
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Zielen przede wszystkim sluzy do patrzenia na nia. Jak zaslonil betonowym murem z
blaszanym dachem to utrudnial korzystanie. Jak siatka to nie utrudnial.
-
14. Data: 2018-10-06 13:39:56
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
> "Nie tak dawno niejaki Filip Chajzer testował auto elektryczne i
> parkował je i ładował w garażu podziemnym, za wspólną kasę. Po
> interwencji mieszkańców na swoim fejsbuku wyzwał ich od "słoików"
> (klasa Panie Chajzer) i przelał jakąś kasę na konto wspólnoty czy
> spółdzielni. Nie docierało do niego, że niezależenie od tego czy
> przelał kasę czy nie - nie powinien tego robić. Ładowaniu takich aut
> służą inne miejsca. Ale cóż, taki Chajzer to jest, gość, on może, nie
> to co te podłe słoje :-D"
Bardzo glupio zrobił bo gniazdka ma prawo dotykać tylko sprzątaczka.
Widać że salonowy kanapowy polegiwacz. Fachowcy jak jadą na robotę to
biorą zawsze własny agregat z certyfikatem emisji spalin. Ludzie patrzą
ludzie widzą. ORMO czuwa.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
15. Data: 2018-10-06 13:46:38
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-10-06 o 12:07, Shrek pisze:
> W dniu 06.10.2018 o 10:31, Robert Wańkowski pisze:
>
>> Dlaczego uważają,że nielegalnie? No chyba, że kierowca tam nie
>> mieszaka. I wpada tylko gościnnie. :-)
>
> Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie
> widzisz problemu?
Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych gniazd?
Robert
-
16. Data: 2018-10-06 15:31:46
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.10.2018 o 13:46, Robert Wańkowski pisze:
>> Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie
>> widzisz problemu?
>
> Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych gniazd?
Przypuszczam że wątpię.
Shrek
-
17. Data: 2018-10-06 15:57:15
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-10-06 o 15:31, Shrek pisze:
> W dniu 06.10.2018 o 13:46, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie
>>> widzisz problemu?
>>
>> Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych
>> gniazd?
>
> Przypuszczam że wątpię.
Czasy się zmieniają. Nikt może nie przypuszczał, że będzie możliwość
tankowania w garażu :-)
Robert
-
18. Data: 2018-10-06 17:53:47
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-10-06 o 15:57, Robert Wańkowski pisze:
>>>> Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie
>>>> widzisz problemu?
>>>
>>> Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych
>>> gniazd?
>>
>> Przypuszczam że wątpię.
>
> Czasy się zmieniają. Nikt może nie przypuszczał, że będzie możliwość
> tankowania w garażu :-)
Zawsze była, tylko kiedyś trzeba było do garażu paliwo dostarczyć
samemu a teraz w niektórych przypadkach robi to zakład energetyczny.
Pozdrawiam
-
19. Data: 2018-10-06 18:36:13
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-10-06 o 17:53, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-10-06 o 15:57, Robert Wańkowski pisze:
>
>>>>> Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie
>>>>> widzisz problemu?
>>>>
>>>> Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych
>>>> gniazd?
>>>
>>> Przypuszczam że wątpię.
>>
>> Czasy się zmieniają. Nikt może nie przypuszczał, że będzie możliwość
>> tankowania w garażu :-)
>
> Zawsze była, tylko kiedyś trzeba było do garażu paliwo dostarczyć
> samemu a teraz w niektórych przypadkach robi to zakład energetyczny.
Patrzę z punktu widzenia elektrycznego kierowcy jak by się bronił w
sądzie. Mieszka, ma prawo do garażu, ma prawo do korzystania prądu w
garażu. Dlatego zadałem pytanie czy umowa reguluje użytkowanie tych gniazd.
Jeżeli to taki garaż, gdzie każdy ma swój boks zamykany to wydaje się,
że tylko w takim garażu mogą być gniazda.
Jakoś sobie nie wyobrażam gniazd w taki wspólnym parkingu z boksami
wymalowanymi na posadzce. Ktoś posiada takowy?
Robert
-
20. Data: 2018-10-06 18:45:11
Temat: Re: elektryk po polsku
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-10-06 o 18:36, Robert Wańkowski pisze:
>>>>>> Rozumiem, ze sobie robisz przedłużacz z klatki do mieszkania i nie
>>>>>> widzisz problemu?
>>>>>
>>>>> Coś chyba jest napisane w umowie, która reguluje korzystanie z tych
>>>>> gniazd?
>>>>
>>>> Przypuszczam że wątpię.
>>>
>>> Czasy się zmieniają. Nikt może nie przypuszczał, że będzie możliwość
>>> tankowania w garażu :-)
>>
>> Zawsze była, tylko kiedyś trzeba było do garażu paliwo dostarczyć
>> samemu a teraz w niektórych przypadkach robi to zakład energetyczny.
>
> Patrzę z punktu widzenia elektrycznego kierowcy jak by się bronił w
> sądzie. Mieszka, ma prawo do garażu, ma prawo do korzystania prądu w
Kilka lat temu podobnie bronił się student oskarżony o kradzież
prądu z gniazdka do ładowania akumulatora w laptopie.
Przegrał, uznano go winnym kradzieży.
> garażu. Dlatego zadałem pytanie czy umowa reguluje użytkowanie tych gniazd.
> Jeżeli to taki garaż, gdzie każdy ma swój boks zamykany to wydaje się,
> że tylko w takim garażu mogą być gniazda.
> Jakoś sobie nie wyobrażam gniazd w taki wspólnym parkingu z boksami
> wymalowanymi na posadzce. Ktoś posiada takowy?
Brak wyobraźni.
Siostra ma pod blokiem miejsca parkingowe i są tam gniazdka.
Spotyka się też gniazdka na klatkach schodowych.
To że widzę przez otwarte okno gotówkę czy coś wartościowego
u sąsiada na stole nie oznacza ze mam prawo to zabrać.
Pozdrawiam