W dniu 2010-11-10 12:54, KJ Siła Słów pisze:
> W dniu 2010-11-10 12:25, Piotr May pisze:
>
>> Dziadek na buzie, to mi sie tylko (nie wiem czemu) z BobMaxem kojarzy :-)
>
> piomay, a nie pamiętasz wyprawy do Berlina sprzed stu lat, citroenem XM,
> jak pod sklepem Louisa siwowlosy staruszek wycial na Ducati na gumie
> spod swiatel ?
>

Pamietam wyprawe, dziadka nie. Moze dlatego ze mnie to w sumie nie
dziwi. Dla mnie jakby to norma ze motocyklisci sa w wieku
najrozniejszym. Zawsze to byla norma. 200 lat temu jak jezdzilem rozowym
junakiem, to moj Pan Mechanik, co mi go przerabial, mial 300 lat i
Junakami smigal od dziecka. Zawsze spotykalem ludzi jezdzacych na
moturach w pelnym przedziale wiekowym. Bardziej dziwi mnie zdziwienie
niz tzw "dziadki".

KJ, tak btw, my juz tez som dziadki dla tych 17sto, 18sto letnich
moturzystow.

--
piomay
www.piomay.riders.pl