Użytkownik "Adam 'Adak' Kępiński" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hge5vu$6pt$1@news.onet.pl...
>> Mam w pracy Seagate 2.5 cala 320GB i ma to samo.
>> Chyba większość jak nie wszystkie firmowe obudowy mają taki "bajer"
>> W sumie aż tak bardzo nie jest to denerwujące bo dysk jest i tak od
>> czasu do czasu uzywany właśnie na backup.
>
> Bo pomysl dobry, ale szkoda ze niemozliwy do skonfigurowania pod siebie.
> Moja kieszen sieciowa tez ma taki bajer, ale mozna sutawic ten czas od 5
> do 60 minut, albo w ogole wylaczyc.
>
> Tak bym chcial miec tez tu :-)
>
> Jesli wpadlbys na jakis kawalatek informacji jak to zrobic - soft, zworka,
> cokolwiek - daj znac.

Dysk jest najzwyklejszy, więc musi to realizować mostek USB-SATA w obudowie.
Jak nie ma zworek ani mozliwości ingerencji w firmware mostka z zewnątrz to
cienko to widzę. Ale kto wie.

Pozdrawiam.

--
Irokez