Użytkownik "energo" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jgtu1n$oha$1@news.task.gda.pl...
> Jak widze,ta Kyocera jest tania w eksploatacji.. koszt ponosi sie raz
> (ponad 1100zl) ale za to toner na wydruk 7tys kartek kosztuje 330zl-
> oryginał..

Ja 3m-c temu kupiłem canona LBP6650dn za 533zł z przesyłką. Drukarka jest
super, ma dopracowane sterowniki, moim zdaniem lepsze od HP, Kyocera,
Lexmarka. Toner pasuje od HPLJ2550 i zamiennik można już kupić za 95zł
brutto na 7 tys. Kyocery i Lexmarki też mam, ale wolę drukarki, w ktorych
wymienia się cały zespół (bęben + toner). Kyocera ma bęben na 150 tys., ale
jak się porysuje to wymiana 500zł. :-)
Poza tym canon ma inne utrwalanie i drukuje natychmiast, Kyocera musi się
"namyślić". :-)
Kyocera jest wrażliwa na zamienniki, czasami jak zmiesza się toner
nieoryginalny z oryginalnym to drukuje szare tło.
Tak samo czasami brudzi kartki bez powodu, czyszczenie elektrdody
rozładowującej nie pomaga, ale z czasem samo przechodzi.

Jakbym miał brać to brałbym coś z tonerami all-in-one, takie jak ma HP czy
Canon. Z zamiennikami nie ma problemow, bo kasety z canona i hp są wymienne.
Lexmark też ok, ale mało zamienników, chipy drogie.
Canon, HP nie blokuje drukowania jak przekroczy liczbę stron
zaprogramowanych w chipie.
Kyocera nie ma chipa, zamienniki ok, ale lepiej jakieś dobre, np. Katuna.