> Kiedyś zrobiłem coś takiego w punciaku (założyłem zbyt duże gumy, które po
> prostu tą rurę przetarły).
przy przetarciu nie zastanawiałbym się nawet - też to przerabiałem i
wymieniłem wtedy. Ale w tym jest po prostu mała kilkumilimetrowa dziura
którą chcę spróbować zapaciać czymś.

> Nie pocieszę się: nic pomogło, przez wibracje wszystko puszczało. Gdyby mi się
> to teraz stało użyłbym 2-składnikowego kleju do metalu (ja mam Dragona) z
> nadzieją, że wytrzyma. I dokładnie oblał mi ze 2 karby na zapas.

no właśnie sztywnego kleju się obawiam właśnie ze względu na wibracje.