-
61. Data: 2013-01-30 18:57:20
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2013-01-30 18:15, rs wrote:
[.....]
> po przeczytaniu powyzszego, przypomnialo mi sie takie powiedzenie:
> "gowno chlopu, nie zegarek". <rs>
E tam, zaraz gówno. Widocznie niektórzy całkiem na poważnie zajmują się
piraceniem filmów i po prostu mają takie ponadprzeciętne potrzeby. :-D
-
62. Data: 2013-01-30 19:00:50
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-30 17:05, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
>>> I to jest sedno sprawy.
>>> Mówicie, kłócicie się itp, a przecież były Mercedesy przewracające się na
>>> zakręcie i HPeki, które smażyły jajecznicę i w końcu Challenger, który
>>> rozpierdzielił się w drobny mak (cud techniki).
>>> Pomyślcie... Dotyczy Radka.
>> Myślę.
>
> Takie masz wrazenie.
Nie przypisuj innym swoich mylnych wrażeń.
>> I wiesz do czego doszedłem, skoro się przewraca to ma wadę konstrukcyjną.
>> Podobnie jest SSD, też są wady a zwolennicy twierdzą że widzą
>> tylko zalety. I dyskusja tak naprawdę dotyczy ich wady wzroku.
>
> Jak zwykle klamiesz. Uzytkownicy SWIETNIE zdaja sobie sprawe z wad i NIE
> TWIERDZA ze ich nie ma, po prostu sikaja na nie i maja to w dupie. Kupuja
> taki dysk bo szukaja wydajnosci, a ze go nie beda trzymac do emerytury... no
> coz, widac komputera uzywaja do pracy a nie jako eksponatu jak antagonisci
> SSD.
Od kłamania to dotychczas tylko ty byłeś. I dalej jesteś,
a może masz podpisane oświadczenie pozostałych użytkowników
SSD z czego sobie zdają sprawę w temacie tych dysków ?
Tyle że ja też jestem użytkownikiem takiego dysku, mojego
oświadczenia nie masz, czyli kłamiesz, jak zwykle zresztą.
Ale chętnie poczytam czyje oświadczenie masz i czy jest tam
też oświadczenie założyciela tego wątku ?
Pozdrawiam
-
63. Data: 2013-01-30 19:29:17
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Użytkownik "JDX" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ke9is5$23o3$1@news2.ipartners.pl...
> On 2013-01-29 22:39, Irokez wrote:
> [.....]
>> Mam takie wrażenie, że o ile SMART na HDD zaczyna cokazywać coś nie
>> tak, to na SSD już nie zdąża ;)
> Chodzą słuchy (http://tnij.org/uddv na końcu), że ten problem dotyczy
> również HDD.
>> Druga sprawa HDD - w razie padu elektroniki można ją wymienić, w SSD
>> jest to,, no właśnie, możliwe cenowo dla zwykłego śmiertelnika aby dało
>> się dane odzyskać?
> A często pada elektronika w HDD aby miało to jakiekolwiek znaczenie? :-D
> Bo z mojego niewielkiego doświadczenia wynika, że wcale nie pada. :-D A
> na różnych stronkach (jak np. w/w) piszą, że pada sporadycznie.
Np. wadliwe serie Barracudy. Tam po wyłączeniu/włączeniu dysk był dead. Ale
wgranie firmware czy podmiana elektroniki ratowała.
Partia IBM z rumunii za to sypała sektorami... ale szło zrobić kopię danych,
co najwyżej pojedyncze pliki przepadały.
W SSD mamy tylko jedną opcję jak czytam - dysk dead, o padających samych
sektorach jakoś cisza.
--
Irokez
-
64. Data: 2013-01-30 19:38:16
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Wed, 30 Jan 2013 19:00:50 +0100, RadoslawF napisał(a):
>> Jak zwykle klamiesz. Uzytkownicy SWIETNIE zdaja sobie sprawe z wad i NIE
>> TWIERDZA ze ich nie ma, po prostu sikaja na nie i maja to w dupie. Kupuja
>> taki dysk bo szukaja wydajnosci, a ze go nie beda trzymac do emerytury... no
>> coz, widac komputera uzywaja do pracy a nie jako eksponatu jak antagonisci
>> SSD.
>
> Od kłamania to dotychczas tylko ty byłeś. I dalej jesteś,
Klamiesz.
> a może masz podpisane oświadczenie pozostałych użytkowników
> SSD z czego sobie zdają sprawę w temacie tych dysków ?
A Ty masz?
> Tyle że ja też jestem użytkownikiem takiego dysku, mojego
> oświadczenia nie masz, czyli kłamiesz, jak zwykle zresztą.
Klamie, bo nie mam Twojego oswiadczenia?? Khe, khe... A kim Ty jestes, zeby
Twoje oswiadczenie bylo tak wazne?
> Ale chętnie poczytam czyje oświadczenie masz i czy jest tam
> też oświadczenie założyciela tego wątku ?
Sugerujesz, ze nie miales swiadomosci wad SSD kupujac go? I nikt inny nie
mial poza mna? Czy jest jakas fundacja wspierajaca ciezko myslacych na ktora
moglbym przekazac srodki?
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
65. Data: 2013-01-30 20:29:41
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-01-30 19:38, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
>> a może masz podpisane oświadczenie pozostałych użytkowników
>> SSD z czego sobie zdają sprawę w temacie tych dysków ?
>
> A Ty masz?
Nie muszę, nie wypowiadam się w imieniu innych.
>> Tyle że ja też jestem użytkownikiem takiego dysku, mojego
>> oświadczenia nie masz, czyli kłamiesz, jak zwykle zresztą.
>
> Klamie, bo nie mam Twojego oswiadczenia?? Khe, khe... A kim Ty jestes, zeby
> Twoje oswiadczenie bylo tak wazne?
Skoro wypowiadasz się w imieniu wszystkich to albo masz ich
upoważnienie albo jesteś kłamcą. Upowaznień od wszystkich nie masz
więc jesteś kłamcą.
Pozdrawiam, kłamliwego Remka też.
-
66. Data: 2013-01-30 23:13:05
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: Michal Kawecki <k...@o...px>
Dnia Wed, 30 Jan 2013 10:34:31 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
> Dnia Wed, 30 Jan 2013 09:53:17 +0100, Michal Kawecki napisał(a):
>
>>>>> Dyskow sie nie naprawia, nie tylko SSD, HDD takze.
>>>>
>>>> Mylisz się. HDD się jak najbardziej naprawia.
>>>
>>> W warunkach domowych? Jak?
>>
>> A kto mówił o "warunkach domowych" w tym wątku?
>
> Przeczytaj moze topic watku w ktorym piszesz nim zaczniesz medrkowac.
Jakoś nie znajduję nic na ten temat.
>>> Jakie to ma znaczenie? Padniety dysk to sytuacja normalna i przewidywalna,
>>> jak guma w aucie. W obu przypadkach stosuje sie backupy a nie walczy z
>>> odzyskiwaniem, co jest zwykla strata czasu i nie ma zadnej gwarancji
>>> powodzenia. To ze z HDD da sie czasem cos odczytac jest tylko przypadkowa
>>> konsekwencja ich zasady dzialania, a nie zaplanowanym dzialaniem producenta.
>>
>> Znowu się mylisz. Zwykły dysk po awarii to opona, z której owszem uszło
>> powietrze, ale na której po napompowaniu można spokojnie dojechać do
>> warsztatu, a po naprawie w warsztacie koło staje się w pełni sprawne.
>> Dysk SSD przypomina zaś oponę, której przebicie całkowicie uniemożliwia
>> dalszą jazdę i którą pozostaje wyrzucić do śmietnika łącznie z kosztowną
>> felgą.
>
> Gume lapalem kilka razy, nigdy felgi nie wyrzucalem.
Ja także, i oryginalne felgi jeżdżą na aucie do dzisiaj. Naprawiałem też
dyski HDD, i powiem Ci, że rzadko kiedy nie udawało się odczytać z nich
tego co było dla userów najważniejsze, czyli ich danych, i to bez
potrzeby angażowania do tego jakiegoś "serwisu". Natomiast naprawa dysku
SSD owszem czasami jest możliwa, ale IMO po pierwsze zwykle
nieopłacalna, po drugie - praktycznie nie do przeprowadzenia w warunkach
domowych, a po trzecie na jakikolwiek odzysk danych raczej nie ma tu co
liczyć. Dla przeciętnego usera oznacza to spory problem, bo rzadko który
robi regularne backupy swoich danych. I można to nazwać frajerstwem lub
jakkolwiek, ale taka jest smutna prawda.
> Ale to nieistotne.
> Moze podaj jakies dowody na to, ze dysku SSD nie da sie naprawic "w
> warsztacie"
W którym miejscu tak napisałem?
> skoro i tak jedziesz juz offtopem.
Za to Ty oczywiście od samego początku piszesz w tym wątku ściśle na
jego temat.
>> Natomiast to, czy kierowca wozi ze sobą koło na wymianę czy też
>> wystarcza mu spray do jej napompowania, to już jest całkiem inna bajka i
>> nie ma związku z tematem tego wątku, dlatego zostawmy banały o
>> "backupach" na inną okazję.
>
> Jesli to dla Ciebie banaly to moge tylko wspolczyc. Zarowno w kwestii dyskow
> jak i kola zapasowego.
Nie jestem przeciwnikiem SSD, napisałem po prostu krótko to, co widać
gołym okiem. Mam natomiast wrażenie, że jak każdy fanboy jesteś
zwyczajnie przewrażliwiony na punkcie krytyki swojego przedmiotu
uwielbienia. No cóż. Sam ustawiłeś sobie chochoła, to i sam z nim teraz
dyskutuj.
EOD
--
M.
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
-
67. Data: 2013-01-31 08:57:58
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2013-01-30, o godz. 17:20:04
"qwerty" <q...@p...fm> napisał(a):
> Odpowiedz sobie czemu duże korporacje (microsoft, google, yahoo) nie
> rezygnuje z dysków SCSI czy sata i nie wkłada SSD.
Z dysków SCSI to akurat Google i Yahoo zrezygnowali dość dawno -
oczywiście jeśli chodzi o serwerownie. Natomiast porównanie
przywoływanych firm jest ciut nietrafione bo te firmy wykorzystują
dyski nie w stacjach roboczych jak Ty czy ja. A tam metody uzyskiwania
wydajności są ciut inne. Poza tym wbrew Twemu stwierdzeniu od mniej
więcej roku dostawcy storage-u oferują jako najszybsze rozwiązania
oparte na dyskach SSD. Akurat temu kawałkowi rynku przyglądam się z
ciekawości od dłuższego czasu i przełom nastąpił w okolicach początku
2012 roku - w miejsce własnych modułów keszujących do macierzy zaczęto
oferować produkcyjne rozwiązania oparte na SSD.
Zdrówko
-
68. Data: 2013-01-31 08:59:36
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2013-01-30, o godz. 18:06:26
"qwerty" <q...@p...fm> napisał(a):
> Użytkownik "JDX" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kebj84$31bl$...@n...ipartners.pl...
> > A masz jakieś dane na ten temat czy tylko tak sobie gdybasz? Bo np.
> > wspomniany Intel (też duża kompania :-D ) zrezygnował z SSD co
> > najmniej w laptokaach.
>
> Nic dziwnego, że zrezygnował. Wie, że SSD jest niedopracowany.
> Daj mi dysk SSD to w ciągu miesiąca u mnie padnie.
Równie dobrze można napisać że w miesiąc da się zajeździć HDD. Kwestia
jak będzie wykorzystywany i w jakich warunkach.
Zdrówko
-
69. Data: 2013-01-31 09:03:01
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2013-01-30, o godz. 19:29:17
"Irokez" <n...@w...pl> napisał(a):
> Np. wadliwe serie Barracudy. Tam po wyłączeniu/włączeniu dysk był
> dead. Ale wgranie firmware czy podmiana elektroniki ratowała.
Zmiana elektroniki nic nie dawała.
> Partia IBM z rumunii za to sypała sektorami... ale szło zrobić kopię
> danych, co najwyżej pojedyncze pliki przepadały.
Nie tylko - głównym objawem by "click of death" - głowica waliła o
ogranicznik z taka siłą że ulegała uszkodzeniu. Bad sectory to było
nietypowe uszkodzenie dla tej serii. ;-)
Zdrówko
-
70. Data: 2013-01-31 11:23:42
Temat: Re: czym sprawdzić/naprawić dysk SSD?
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Równie dobrze można napisać że w miesiąc da się zajeździć HDD. Kwestia
> jak będzie wykorzystywany i w jakich warunkach.
taa, chyba rzucajac nim o beton.
chocbys sie zesral to w miesiac nie zajedziesz sprawnego hdd.