eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyczy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 333

  • 181. Data: 2011-07-04 10:25:21
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "szufla" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:iupqnp$mh5$1@inews.gazeta.pl...
    >> Zatrzymały się w celu skręcenia w lewo i tak sobie stały czekając na
    >> możliwość skrętu. A pieszy skorzystał z okazji, że już stały i wyszedł z
    >> pomiędzy nich. Nikt się nie zatrzymywał "W CELU USTĄPIENIA PIERWSZEŃSTWA
    >> PIESZEMU", a o tym mówi ten przepis.
    >
    > ROTFL.

    Naprawdę Cię bawi własny analfabetyzm wtórny?


  • 182. Data: 2011-07-04 10:26:00
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-07-03, Sylwester Łazar <i...@a...pl> wrote:
    >> Niemal codziennie wracając pracy z przerażeniem obserwuję tą samą sytuację
    >> na jednej z poznańskich ulic: w jedną stronę sznur samochodów stoi w
    >> długim korku, w drugą stronę "na łeb, na szyję" pędzą Ci, którzy cieszą
    >
    > Możesz powiedzieć gdzie jest taka sytuacja?

    Na przykład w Warszawaie, na alei Waszyngtona, o tutaj:
    http://maps.google.pl/?ll=52.239571,21.058715&spn=0.
    000475,0.001373&t=h&z=20

    Rano oba pasy w stronę Wisły stoją, w przeciwną jest pusto.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 183. Data: 2011-07-04 10:27:11
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-07-04 01:20, to pisze:
    (...)
    > Wybacz, ale nie jestem hipokrytą, żeby kogoś piętnować za jazdę po
    > Puławskiej z prędkością starego policyjnego T4.

    To Twój problem. Gdzie można, to można, niestety nie wszędzie można
    i ja widać na załączonym obrazku dowolność prowadzi do dość poważnych
    konsekwencji.

    > Nawet miśkom rzadko
    > zdarza się tam jechać 50 czy 60 (chociaż miewają takie okresy, że jeżdżą
    > bardziej w zgodzie z przepisami).

    No popatrz. Znaczy sytuacja normalnieje, czy ktoś to w końcu zgłosił?
    Jakiś czas temu jeździli zgodnie z przepisami itd.

    > A jak dla mnie, nawet jeśli tak było, to jechał jak wszyscy,

    Aha, jak wszyscy. Gdyby jechał jak większość (nie jak wszyscy)
    to pewnie by do wypadku nie doszło. Niestety było dokładnie
    odwrotnie.

    > łącznie ze
    > wzmiankowaną powyżej drogówką. Inna sprawa, że kiepskim autem rozsądnie
    > byłoby jechać wolniej.

    Samochód tutaj nie ma nic do rzeczy - zresztą już nieraz to
    udowodniono, ale Ty będziesz dalej tę mantrę powtarzał.

    > I przede wszystkim patrzeć na to, co się dzieje na
    > pasach i w okolicy.

    No popatrz - w końcu zauważyłeś to, co jest częścią kwestii
    zasadniczej.



  • 184. Data: 2011-07-04 10:28:12
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
    news:iupvak$7sc$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-07-03 15:24, szufla pisze:
    >>> Wjecha? w pieszych? Wjecha?. Czyli piesi byli. Pojazdy na lewym pasie w
    >>> tych pieszych wjecha?y? Nie wjecha?y. Zatem ust?powa?y im pierwsze?stwa.
    >>
    >> Odpusc sobie, to nie ma sensu. Jesli tyle osob nie jest mu w stanie
    >> przetlumaczyc to moze zrobi to kiedys drogowka. Oby nie bylo za pozno :/
    >
    > Ano. Przeraża mnie trochę ta sytuacja. Każdy, kto choć trochę przestrzega
    > przepisów jest dla niego kapeluszem.

    Jeśli nie rozumie tego co próbuje przestrzegać, to prędzej jest zwykłym
    analfabetą.


  • 185. Data: 2011-07-04 10:28:40
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4e0f620c$0$2437$6...@n...neostrada
    .pl...

    > LOL. Rozumiesz, co to jest lewoskręt? Jak wyobrażasz sobie jazdę po
    > jakiejkolwiek bardziej zatłoczonej ulicy z lewoskrętami bez omijania
    > pojazdów czekających na możliwość skrętu?

    i jak rozumiem zawsze takie pojazdy mijasz z prędkością 70-80km/h ignorując
    przejścia dla pieszych?


  • 186. Data: 2011-07-04 10:30:04
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "szufla" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:iuq4pf$om9$1@inews.gazeta.pl...
    >> Wiesz co to znaczy "ZATRZYMAŁ SIĘ W CELU"? Jeśli nie, to zapytaj na
    >> polskim w swoim gimnazjum.
    >
    > O ja pierdole! To w jakim celu auto zatrzymalo sie przed pasami czekajac
    > do lewoskretu. Slucham ?:)

    W celu oczekiwania na zielone światło np.


  • 187. Data: 2011-07-04 10:31:26
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
    news:iuq97n$bft$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-07-03 19:31, to pisze:
    >
    >> Zatrzymanie w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu wygląda tak:
    >>
    >> - Widzisz pieszego już na pasach (wtedy ma pierwszeństwo)
    >> - Zatrzymujesz się
    >
    > No to pytanie kontrolne. A jak się zatrzymam na prawym pasie, zanim pieszy
    > wejdzie na pasy, tylko stoi na krawężniku, to znaczy, że można mnie ominąć
    > lewym pasem?

    Jak się zatrzymasz na czerwonym - to można.
    A o tym pisze to jakbyś nie zrozumiał.


  • 188. Data: 2011-07-04 10:34:32
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości news:

    > Zapewne zdaniem "czegoś" wtargnęli na przejście pod stojący pojazd, a
    > następnie z tego co pamiętam zawadził ich kumpel założyciela wątku prawym
    > lusterkiem na środkowym pasie. Jak nic podręcznikowe wtargnięcie...


    Jakbyś umiał czytać, to byś wiedział, że wtargnęły pod jadący pojazd z
    wysepki oddzielającej pasy ruchu, więc to w jaki sposób przebyły pierwszą
    część drogi (do wysepki) NIE MA ZNACZENIA.
    Co oczywiście nie zdejmuje odpowiedzialności, a przynajmniej jej części z
    kierowcy, który nie zachował ostrożności w takim miejscu.


  • 189. Data: 2011-07-04 10:38:03
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-07-04 02:08, to pisze:
    (...)
    > Generalizowanie i schematyczne myślenie to domena ludzi prostych. Między
    > innymi dlatego w pewnym momencie naszej historii zakazano samosądów.

    Cóż za światła myśl - przewód doktorski będziesz prowadził na pms?

    > Bo nie jest tu ewidentne, że to kierowca ponosi całą winę.

    Zdaje się nie zauważasz wagi czynu (czy też zaniechania), który wprost
    doprowadził do wypadku. Pewnie, ważniejsze jest te parę procent winy,
    które być może uda się przypisać komuś innemu.

    > Jest oczywiste, że 150 km/h nie jest właściwą prędkością na oblodzonej
    > Puławskiej, więc po jaką cholerę o tym aspekcie w ogóle dyskutować?

    Otóż to - jest bezdyskusyjne, że takim zachowaniem doprowadził do
    wypadku. Naprawdę nieistotne jest, czy była bariera, wypadła mu
    komórka itd.

    > Jednak od samej prędkości osiągniętej przy jeździe na wprost nie wpada
    > się na drzewa,

    Otóż wpada się. Wielokrotnie ćwiczone przez niektórych.

    > więc to co było tu ciekawe to właśnie te inne wątki.

    Np. o tym, że sobie z kolegą urządzał wyścigi?



  • 190. Data: 2011-07-04 10:42:25
    Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
    Od: "szufla" <b...@p...pl>

    >>> Zatrzymały się w celu skręcenia w lewo i tak sobie stały czekając na
    >>> możliwość skrętu. A pieszy skorzystał z okazji, że już stały i wyszedł z
    >>> pomiędzy nich. Nikt się nie zatrzymywał "W CELU USTĄPIENIA PIERWSZEŃSTWA
    >>> PIESZEMU", a o tym mówi ten przepis.
    >>
    >> ROTFL.
    >
    > Naprawdę Cię bawi własny analfabetyzm wtórny?

    Nie jestes dla mnie partnerem do rozmowy. Chyba, ze chodzi ci o
    sprowokowanie do rzucania miesem.
    Takze badz tak laskaw i wypierdalaj !

    sz.



strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: