-
51. Data: 2012-12-23 01:51:01
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
Kiedyś na targach w Poznaniu czy w Berlinie, widziałem taką fontannę co to strzela
przerywanym strumieniem.
Jeśli by tak strzelać z góry na dół ze zmiennym czasem otwarcia zaworu,
to można ustalić długość strumienia wody na podstawie czasu otwarcia zaworu.
Do określenia czy strumień wody dotknął tafli wody w studni, należy
umieścić jedną elektrodę (drut) w ziemi lub w wodzie, a drugą tuż za zaworem.
Algorytm byłby taki:
1) Strzel z czasem takim jak ostatnio Tlast
2) Czy elektrody przewodziły choć przez chwilę?
a) NIE -> Tlast:-=Tlast+ delta ms
b) TAK -> Tlast:-=Tlast-delta ms
3) Czy średnia z ostatnich 10 pomiarów mieści się w zakresie (Tlast+-Error)?
a) NIE -> GOTO 1
b) TAK -> wyślij wynik do Mirka, a za 15 minut znów postrzelaj.
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl -Systemy Elektroniczne
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
-
52. Data: 2012-12-23 12:59:31
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Ale potrzebna jest raczej mala odleglosc, zeby pojemnosci nie wyszly
>>> masakrycznie male.
>>
>> Mierzona będzie pojemność żyła - woda i woda - druga żyła.
>> Woda jest w tym przypadku przewodnikiem.
>
> Hm, przy wysokiej czestotliwoci i niskim napieciu tez ?
Do łączności z łodziami podwodnymi nie używa się mikrofal, a wręcz
przeciwnie.
> Woda ma wysoka stala dielektryczna (80) i wypelniajac przestrzen miedzy
> elektrodami zmienia pojemnosc.
Jak woda destylowana, dejonizowana, to pewnie taki kondensator ma sens.
> Skoro taki wspolczynnik podaja .. to przewodnosc chyba nie ma znaczenia.
Dla stałej dielektrycznej nie, ale dla realnego kondensatora użycie wody
ze studni może mieć znaczenie. To może być tak jak z tytanianem baru --
niby taki fajny jako dielektryk, ale nikomu się nie udało zrobić go tak
czystym, by superkondensator miał praktyczne znaczenie.
> Az mam ochote sprawdzic, ale sprzatanie czeka :-(
To radzę się nająć do jakiejś mokrej roboty -- zmywanie, pranie albo co.
Broń Boże odkurzanie na sucho. A my tymczasem czekamy na wyniki badań.
Jarek
--
O świetliku sąd powstał nie wiem skąd
Że on gaśnie gdy wyłączyć prąd
Naukowiec stąd zrobił podczas świąt
Ze świetlikiem dwie próby pod rząd.
-
53. Data: 2012-12-23 17:21:06
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 23 Dec 2012 01:51:01 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):
> Kiedyś na targach w Poznaniu czy w Berlinie, widziałem taką fontannę co to strzela
przerywanym strumieniem.
> Jeśli by tak strzelać z góry na dół ze zmiennym czasem otwarcia zaworu,
> to można ustalić długość strumienia wody na podstawie czasu otwarcia zaworu.
Mozna tez spuszczac krople i rejestrowac mikrofonem "plum" :-)
Albo spuszczac ciezarek na drucie ... czasem latwiej zliczyc kroki silnika
niz znalezc niskotarciowy potencjometr ..
J.
-
54. Data: 2012-12-23 17:59:13
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Kiedyś na targach w Poznaniu czy w Berlinie, widziałem taką fontannę co
>> to strzela przerywanym strumieniem. Jeśli by tak strzelać z góry na dół
>> ze zmiennym czasem otwarcia zaworu, to można ustalić długość strumienia
>> wody na podstawie czasu otwarcia zaworu.
>
> Mozna tez spuszczac krople i rejestrowac mikrofonem "plum" :-)
Taką propozycję już zgłaszałem.
> Albo spuszczac ciezarek na drucie ... czasem latwiej zliczyc kroki silnika
> niz znalezc niskotarciowy potencjometr ..
To jest bardziej XX-wieczna wersja pomysłu z pompą odliczającą przetaczany
słup wody lub powietrza. A tak a propos, dzisiaj w lidlu widziałem pompę
perystaltyczną za trzy dychy. Podłączaną do wiertarki.
Teraz zupełnie poważnie. Jeżeli to ma być "czujnik ciśnienia jako czujnik
poziomu", to chyba najrozsądniej jest mierzyć podciśnienie w rurze ssącej.
Jeśli na rurze w studni nie ma zaworu zwrotnego, to wystarczy zamontować
przed pompą i zaworem czujnik podciśnienia. Przy wyłączonej pompie będzie
on pokazywał podciśnienie wyznaczone przez wysokość słupa wody (odległość
do lustra wody w studni). Można też zrobić autonomiczny pomiar w osobnej
rurze (może być nawet kawał gumianego szlauchu wrzucony do studni) -- na
górze czujnik i pompa (choćby ta z lidla), która włączy się gdy wykryte
zostanie zapowietrzenie.
--
Jarek
-
55. Data: 2012-12-23 18:18:39
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: "Sylwester Łazar" <i...@a...pl>
> Mozna tez spuszczac krople i rejestrowac mikrofonem "plum" :-)
1) Ten pomysł w zasadzie jest identyczny.
Różnica polega na rodzaju detekcji spadającej wody:
rezystancyjna lub akustyczna.
Zawór ten sam.
Wydaje mi się, że skoro i tak procesor mierzy czas,
to mogłaby to być opcja równoległa, w przypadku awarii elektrod działa
mikrofon i odwrotnie.
2) Rozwiazań jest tak wiele, że w zasadzie pytanie jest co wybrać.
Dodam jeszcze dalmierz laserowy.
Pewnie działa to na zasadzie pomiaru prędkości światła.
W zasadzie wystarczy dioda laserowa i fotodioda z soczewką.
Jako, że jak sama nazwa wskazuje, _lustro_ wody jest ustawione prostopadle
do wiązki,
to jest to bardzo ciekawe rozwiązanie.
Proponuję zakupić dalmierz laserowy, sprawdzić jego przydatność i:
a) zastosować go
lub
b) oddać do supermarketu w nienaruszonym opakowaniu.
S.
-
56. Data: 2012-12-23 18:28:27
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 23 Dec 2012 16:59:13 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> To jest bardziej XX-wieczna wersja pomysłu z pompą odliczającą przetaczany
> słup wody lub powietrza. A tak a propos, dzisiaj w lidlu widziałem pompę
> perystaltyczną za trzy dychy. Podłączaną do wiertarki.
Chyba nie perystaltyczna.
Jesli to cos takiego
http://www.youtube.com/watch?v=Y8uZX8N40-0
to w srodku jest gumowy krazek z dlugimi gumowymi "zebami"/lopatkami,
mimosrodowo umieszczony w komorze. I te "lopatki" sie gna zmieniajac
odleglosc od scianki.
Calosc ma spore tarcie, do powietrza sie niezbyt nadaje (woda smaruje), a
wytrzymalosc ... mysle ze chinska. Choc tu akurat duzo pompowania by nie
bylo ..
> Teraz zupełnie poważnie. Jeżeli to ma być "czujnik ciśnienia jako czujnik
> poziomu", to chyba najrozsądniej jest mierzyć podciśnienie w rurze ssącej.
Dobra rada.
J.
-
57. Data: 2012-12-23 19:08:10
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> dzisiaj w lidlu widziałem pompę perystaltyczną za trzy dychy.
>> Podłączaną do wiertarki.
>
> Chyba nie perystaltyczna.
> Jesli to cos takiego
> http://www.youtube.com/watch?v=Y8uZX8N40-0
Tak, to ta.
> to w srodku jest gumowy krazek z dlugimi gumowymi "zebami"/lopatkami,
> mimosrodowo umieszczony w komorze. I te "lopatki" sie gna zmieniajac
> odleglosc od scianki.
>
> Calosc ma spore tarcie, do powietrza sie niezbyt nadaje (woda smaruje),
> a wytrzymalosc ... mysle ze chinska. Choc tu akurat duzo pompowania by
> nie bylo ..
Tutaj najistotniejszym parametrem jest szczelność niepracującej pompy.
Perystaltyczna w tej konkurencji wypada najlepiej. A budowe ma prostą.
Jak ktoś ma fantazję, to sobie taka pompę sam zrobi z kilku szpulek
od nici i odpowiednio grubych szprych rowerowych (najważniejsze, by
znaleźć odpowiedni szlauch).
>> Teraz zupełnie poważnie. Jeżeli to ma być "czujnik ciśnienia jako czujnik
>> poziomu", to chyba najrozsądniej jest mierzyć podciśnienie w rurze ssącej.
>
> Dobra rada.
Tak sobie myślę, że może sam bym sobie taki monitoring zapuścił (na
szczęście idą święta, a po świętach zapomnę i złe myśli mi przejdą).
U mnie studnia wiercona, tak ze 40 metrów. Lustro wody jakieś 10 m
(no właśnie, dokładnie nie wiadomo ile) pod poziomem gruntu. Więc mam
też wykopaną studnię z kręgów, ponad trzy metry. Na dnie jest pompa.
Tu nie ma sezonowych wahań, bo woda subartezyjska z głębokiego pokładu,
ale przez wiele lat poziom powoli lecz systematycznie opadał, więc człek
żył w strachu, że pewnego dnia zabraknie. To znaczy, że trzeba będzie
z tą pompą ryć się w ziemię o kolejny metr. Ale teraz znów się podnosi
-- odkąd pobliska elektrociepłownia przerzuciła się na czerpanie wody
z Wisły (taka tam ona pobliska, 7 kilometrów, ale lej robiła sakramencki).
No więc z czystej ciekawości bym sobie te zmiany poobserwował.
Jarek
--
Pierwsze zdjęcie przypomina te dni grudnia, | Starsi Panowie, Starsi Panowie,
Kiedy wyschła nam kochanej Wisły studnia, | Starsi Panowie dwaj!
Kto czym może uzupełnia wody brak, | Bo cóż, że chłody i braknie wody,
I na przykład, z braku wiadra czynią tak... | Gdy w sercu ciągle maj!
-
58. Data: 2012-12-23 19:33:35
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 23 Dec 2012 18:18:39 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):
>> Mozna tez spuszczac krople i rejestrowac mikrofonem "plum" :-)
> 1) Ten pomysł w zasadzie jest identyczny.
> Różnica polega na rodzaju detekcji spadającej wody:
> rezystancyjna lub akustyczna.
> Zawór ten sam.
Ale struga wody inna.
Nawiasem mowiac - to szerokosc lub predkosc musza byc duze, bo inaczej woda
spadajac rozrywa sie na krople.
> Dodam jeszcze dalmierz laserowy.
> Pewnie działa to na zasadzie pomiaru prędkości światła.
I w tym problem - male czasy, trzeba sie przylozyc zeby poziom z duza
dokladnoscia zmierzyc. ultradzwiekami znacznie wygodniej.
> W zasadzie wystarczy dioda laserowa i fotodioda z soczewką.
> Jako, że jak sama nazwa wskazuje, _lustro_ wody jest ustawione prostopadle
> do wiązki, to jest to bardzo ciekawe rozwiązanie.
niestety - ale to jednak precyzji ustawienia wymaga aby promien po odbiciu
trafil w fotodiode. Solidne mocowanie, brak drgan w okolicy.
A wrecz bym powiedzial ze sie nie da, chyba przyzmat dzielacy rodem z CD
damy i laser z fotodioda na jednej osi.
Sa dalmierze paralaktyczne - ustawiona nieco z boku kamera mierzy gdzie w
polu widzenia jest plamka z lasera. Ale na wodzie to nie dziala, choc duzy
kawal styropianu mozna wrzucic.
> Proponuję zakupić dalmierz laserowy, sprawdzić jego przydatność i:
> a) zastosować go
> lub
> b) oddać do supermarketu w nienaruszonym opakowaniu.
W supermarkecie to chyba sa ultradzwiekowe ze wskaznikiem laserowym.
Hm, tak swoja droga - fali radiowej stojacej nie daloby sie w tym wzbudzic?
Moze antena moglaby robic za rezonator ?
J.
-
59. Data: 2012-12-23 20:22:05
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: "Sylwester Łazar" <i...@a...pl>
> Nawiasem mowiac - to szerokosc lub predkosc musza byc duze, bo inaczej
woda
> spadajac rozrywa sie na krople.
Prędkość wynika z ukształtowania dyszy.
Tak właśnie było w tych fontannach.
Pomkę i tak trzeba dać, ale ta z hydroforu o ciśnieniu ustawionym na 4 bar
wydaje mi się wystarczająca.
Poza tym, w początkowej fazie strumień może lecieć długo po drucie, tak jak
w Bielsku-Białej fontanna w takim
centrum Sfera czy może to było we Wrocławiu takie centrum handlowe przy
wlocie od Poznania.
> > Dodam jeszcze dalmierz laserowy.
> > Pewnie działa to na zasadzie pomiaru prędkości światła.
>
> I w tym problem - male czasy, trzeba sie przylozyc zeby poziom z duza
> dokladnoscia zmierzyc. ultradzwiekami znacznie wygodniej.
Te dalmierze, to metodami trygonometrycznymi raczej jednak operują,
więc Twój komentarz będzie raczej do tej metody poniżej.
> > W zasadzie wystarczy dioda laserowa i fotodioda z soczewką.
> > Jako, że jak sama nazwa wskazuje, _lustro_ wody jest ustawione
prostopadle
> > do wiązki, to jest to bardzo ciekawe rozwiązanie.
> niestety - ale to jednak precyzji ustawienia wymaga aby promien po odbiciu
> trafil w fotodiode. Solidne mocowanie, brak drgan w okolicy.
No niekoniecznie.
Możemy sobie powtarzać pomiar np. 10 000 razy.
Czas pomiaru będzie wynosił kilka sekund max, bo światło jest dość
szybkie:-)
Któryś musi trafić. Przy tym pomiarze nie chodzi o czas.
To może być nawet zaletą - nie trzeba precyzyjnie ustalać zwierciadła,
bo ma nałożone szumy przez cały czas, a przy niewielkim kącie,
to nawet zawsze trafi niezależnie od odległości zwierciadła.
> A wrecz bym powiedzial ze sie nie da, chyba przyzmat dzielacy rodem z CD
> damy i laser z fotodioda na jednej osi.
Tu nie mam doświadczeń, więc się nie wypowiadam, ale pewnie też się da
zrobić.
> Sa dalmierze paralaktyczne - ustawiona nieco z boku kamera mierzy gdzie w
> polu widzenia jest plamka z lasera. Ale na wodzie to nie dziala, choc duzy
> kawal styropianu mozna wrzucic.
No jak to.
Ustawimy laser, tak, aby świecił od brzegu studni pod kątem w kierunku
przeciwległego brzegu, ale na dno.
Przy zmianie poziomu lustra wody plamka będzie widoczna w różnych miejscach.
Tutaj wystarczy kamerą obliczyć o ile się przesunęła w prawo, czy w lewo.
Z zoomem, i 12 MPixeli, myślę, że da radę.
W studni kontrast będzie wyśmienity.
> > Proponuję zakupić dalmierz laserowy, sprawdzić jego przydatność i:
> > a) zastosować go
> > lub
> > b) oddać do supermarketu w nienaruszonym opakowaniu.
>
> W supermarkecie to chyba sa ultradzwiekowe ze wskaznikiem laserowym.
Mam tu zupełnie przypadkiem gazetkę z Selgrossa z sierpnia:
BOSH Dalmierz laserowy PRL 25 cena 318 zł brutto
Zasięg 0,05-25metrów
> Hm, tak swoja droga - fali radiowej stojacej nie daloby sie w tym
wzbudzic?
> Moze antena moglaby robic za rezonator ?
Rura w ogóle jest chyba fajna do doświadczeń falowych.
W szczególności 300-3400Hz wypowiedzianych przez człowieka,
daje fajne echo w studni, więc mikrokontroler +głośnik +mikrofon+ oscyloskop
robi nam piękny obraz jak sądzę.
A jak już złapiemy ideę wizualnie, to sygnał przepiąć do mikrokontrolera i
dopisać te 40 linijek kodu w asm.
S.
-
60. Data: 2012-12-23 20:39:32
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: "Sylwester Łazar" <i...@a...pl>
> > W supermarkecie to chyba sa ultradzwiekowe ze wskaznikiem laserowym.
> Mam tu zupełnie przypadkiem gazetkę z Selgrossa z sierpnia:
> BOSH Dalmierz laserowy PRL 25 cena 318 zł brutto
> Zasięg 0,05-25metrów
Ooo!!
Faktycznie.
Fajnie: diodka laserowa dodana, aby móc omamić klienta.
Porażka. Wszędzie w dokumentacji omijają metodę pomiaru, sugerując laser!
S.