-
1. Data: 2012-12-21 22:02:31
Temat: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Mirek <i...@z...adres>
Czujnik ciśnienia umieszczony w zamkniętej w górnej części rurce,
otwartej na dnie zbiornika. Czy takie coś dobrze działa?
Mam wątpiwości: w przypadku częstego opróżniania do zera zbiornika
powinno być OK, natomiast w przypadku np. studni? - zawsze pojawi się
malutka nieszczelność, parowanie, rozszerzalność cieplna, kurczenie,
starzenie itp. - ciśnienie będzie dążyć do atmosferycznego i cały pomiar
się rozjedzie.
Próbuję też użyć czujnika HC-SR04, ale chyba nic z tego nie będzie - nie
idzie go zabezpieczyć w czymś wodoodpornym (przestaje działać) i do tego
wariuje jak coś jest za dużego z boku.
Mirek.
-
2. Data: 2012-12-21 22:34:13
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mirek napisał:
> Czujnik ciśnienia umieszczony w zamkniętej w górnej części rurce,
> otwartej na dnie zbiornika. Czy takie coś dobrze działa?
> Mam wątpiwości: w przypadku częstego opróżniania do zera zbiornika
> powinno być OK, natomiast w przypadku np. studni? - zawsze pojawi się
> malutka nieszczelność, parowanie, rozszerzalność cieplna, kurczenie,
> starzenie itp. - ciśnienie będzie dążyć do atmosferycznego i cały pomiar
> się rozjedzie.
Chodzi o to, by czujnik był nad wodą i żeby mu się nie zamokło? Coś mi
się zdaje, że ani dobrze nie zadziała, ani czujnik nie będzie zachwycony
warunkami pracy. Czy to duży problem wsadzić czujnik do lekko zgnieconej
butelki PET, dobrze uszczelnić kabel w zakrętce, przywiązać kamień
i wrzucić na dno studni?
--
Jarek
-
3. Data: 2012-12-21 22:43:33
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Mirek <i...@z...adres>
On 21.12.2012 22:34, Jarosław Sokołowski wrote:
> Chodzi o to, by czujnik był nad wodą i żeby mu się nie zamokło?
Ja tego nie wymyśliłem - gdzieś podpatrzyłem takie rozwiązanie i w sumie
wydało mi się logiczne i wygodne: czujnik masz w razie czego na
wierzchu, kabla niewiele...
> Czy to duży problem wsadzić czujnik do lekko zgnieconej
> butelki PET, dobrze uszczelnić kabel w zakrętce, przywiązać kamień
> i wrzucić na dno studni?
>
Jest to jakiś pomysł - przemyślę to.
Mirek.
-
4. Data: 2012-12-21 22:51:45
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2012-12-21 22:43:33 +0100, Mirek <i...@z...adres> said:
> On 21.12.2012 22:34, Jarosław Sokołowski wrote:
>
>> Chodzi o to, by czujnik był nad wodą i żeby mu się nie zamokło?
>
> Ja tego nie wymyśliłem - gdzieś podpatrzyłem takie rozwiązanie i w
> sumie wydało mi się logiczne i wygodne: czujnik masz w razie czego na
> wierzchu, kabla niewiele...
Możesz połączyć oba rozwiązania. Czujnik na wierzchu - membrana na dole
studni. To nie musi być otwarte u dołu.
>> Czy to duży problem wsadzić czujnik do lekko zgnieconej
>> butelki PET, dobrze uszczelnić kabel w zakrętce, przywiązać kamień
>> i wrzucić na dno studni?
>>
>
> Jest to jakiś pomysł - przemyślę to.
Będzie nieznana i mało powtarzalna histereza na tej PET butelce.
Lepiej już zrobić jakąś bardziej elastyczną membranę.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
5. Data: 2012-12-21 22:57:22
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: "Budyń" <b...@r...pl>
Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
news:kb2ip7$2bo$1@node1.news.atman.pl...
> Czujnik ciśnienia umieszczony w zamkniętej w górnej części rurce, otwartej
> na dnie zbiornika. Czy takie coś dobrze działa?
zwykły czujnik poziomu wody od pralki :-)
b.
-
6. Data: 2012-12-21 23:06:07
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mirek napisał:
>> Chodzi o to, by czujnik był nad wodą i żeby mu się nie zamokło?
>
> Ja tego nie wymyśliłem - gdzieś podpatrzyłem takie rozwiązanie i w sumie
> wydało mi się logiczne i wygodne: czujnik masz w razie czego na wierzchu,
> kabla niewiele...
Bo to stary pomysł jest. Dobry, gdy się ma manometr ze wskazówką i trzeba
się na niego gapić. Ale dzisiaj łatwiej chyba poradzić sobie z kablem, niż
z rurą (ciekawe co by powiedzieli na pl.misc.hydraulika).
>> Czy to duży problem wsadzić czujnik do lekko zgnieconej butelki PET,
>> dobrze uszczelnić kabel w zakrętce, przywiązać kamień i wrzucić na dno
>> studni?
>
> Jest to jakiś pomysł - przemyślę to.
Często pierwsze pomysły błądzą wokół jakichś membran albo zabezpieczania
samego czujnika przed wpływem wody. Niby też można, ale jak chwilę pomysleć,
tak samo działa dowolny luźny flak częściowo wypełniony powietrzem, a stopień
tej częściowości jest bez znaczenia.
Jarek
PS
Do tej butelki czy innego wora, to ja bym dla pewności wrzucił garstkę
dontitów (dla nieznających chińskiego: granulek żelu krzemowego).
--
-- Jasiu jako mój uczeń kształcisz się u mnie na nauce. Co to jest,
mój chłopczę?
-- To jest rura, panie majster.
-- Tak jest. A do czego jest dana rura?
-- Dana rura jest do niczego.
-
7. Data: 2012-12-21 23:10:16
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan DJ napisał:
>>> Chodzi o to, by czujnik był nad wodą i żeby mu się nie zamokło?
>>
>> Ja tego nie wymyśliłem - gdzieś podpatrzyłem takie rozwiązanie i w
>> sumie wydało mi się logiczne i wygodne: czujnik masz w razie czego na
>> wierzchu, kabla niewiele...
>
> Możesz połączyć oba rozwiązania. Czujnik na wierzchu - membrana na dole
> studni. To nie musi być otwarte u dołu.
Rodzi się pytanie: po co?
>>> Czy to duży problem wsadzić czujnik do lekko zgnieconej
>>> butelki PET, dobrze uszczelnić kabel w zakrętce, przywiązać kamień
>>> i wrzucić na dno studni?
>>
>> Jest to jakiś pomysł - przemyślę to.
>
> Będzie nieznana i mało powtarzalna histereza na tej PET butelce.
> Lepiej już zrobić jakąś bardziej elastyczną membranę.
Butelka PET podlegająca ciśnieniu wody zachowuje się jak napięta membrana.
Jarek
--
Dana woda podlegająca ciśnieniu napotykając na otwór, czyli szczelinę, wypływa.
Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb.
-
8. Data: 2012-12-21 23:28:16
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Mirek <i...@z...adres>
On 21.12.2012 23:06, Jarosław Sokołowski wrote:
> PS
> Do tej butelki czy innego wora, to ja bym dla pewności wrzucił garstkę
> dontitów (dla nieznających chińskiego: granulek żelu krzemowego).
>
Mam w pracy całą puszkę ~5L.
Tylko teraz jaki czujnik, jaki kabel, jaka transmisja. Np ten:
http://www.kamami.pl/index.php?productID=179438
115kPa to bym miał atmosfera + 5m słupa wody? ... może być za mało, z
drugiej strony to coś droższego to już powoli mija się z celem.
I2C na ~10m też nie bardzo... do tego pewnie będą problemy z
przepięciami - czujnik niby odizolowany ale w idealnym uziemieniu, a z
drugiej strony przecież jakoś musi być zasilany - nie wydaje mi się żeby
to przeżyło pierwszą burzę.
Mirek.
-
9. Data: 2012-12-21 23:31:41
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Mirek <i...@z...adres>
On 21.12.2012 23:28, Mirek wrote:
> 115kPa to bym miał atmosfera + 5m słupa wody?
Nie no oczywiście jakieś 1,5m - nie nadaje się.
Mirek.
-
10. Data: 2012-12-21 23:57:44
Temat: Re: czujnik cisnienia jako czujnik poziomu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mirek napisał:
>> Do tej butelki czy innego wora, to ja bym dla pewności wrzucił garstkę
>> dontitów (dla nieznających chińskiego: granulek żelu krzemowego).
>
> Mam w pracy całą puszkę ~5L.
> Tylko teraz jaki czujnik, jaki kabel, jaka transmisja. Np ten:
> http://www.kamami.pl/index.php?productID=179438
> 115kPa to bym miał atmosfera + 5m słupa wody? ... może być za mało, z
> drugiej strony to coś droższego to już powoli mija się z celem.
> I2C na ~10m też nie bardzo... do tego pewnie będą problemy z
> przepięciami - czujnik niby odizolowany ale w idealnym uziemieniu, a z
> drugiej strony przecież jakoś musi być zasilany - nie wydaje mi się żeby
> to przeżyło pierwszą burzę.
A to rzeczywiście ma być do studni? Bo ja tak sobie na początku założyłem
i tego się trzymam. Mój sąsiad (trochę dalszy) produkuje czujniki ciśnienia.
Techniką ceramiczno-grubowarstwową. Jak mówił, ma albo może zrobić każdy
zakres. To jest membrana ceramiczna z napylonym rezystorem tensometrycznym,
w układzie mostka to podłączone. Czyli można oldskulowo i całkiem analogowo
podłączyć się czterema przewodami. Temu burza straszną nie jest.
Ale z drugiej strony (nawiążę do sąsiedniego wątku) można w tej studni
utopić jakieś Raspberry Pi albo coś podobnego. Wtedy nie butelka PET,
tylko jakiś plastikowy słoik po kawie. Kabel ethernet, PoE itd. W studni
Zeus gromowładny chyba wiele nie namiesza, ważne gdzie ten kabel idzie
dalej.
Poza tym wszystkim zżera mnie ciekawość po co w ogóle ten pomiar. Wody
czasem brakuje? Ale skoro 5 metrów to mało, więc chyba nie. Czy nie lepiej
mierzyć "bardziej mechanicznie" -- linka, pływak, enkoder? A może rurka,
pływak, magnes, kontaktrony wystarczą?
--
Jarek