W dniu 2012-01-03 16:22, Szyk pisze:
> Witam
>
> W systemie Windows można spotkać różne kompilatory C++. Np. Visual i
> GNU. Kompilują one programy w postaci exe lub dll. A zatem:
>
> Dlaczego programy i biblioteki skompilowane różnymi kompilatorami C++
> nie są ze sobą kompatybilne?

Manglowanie nazw, zarządznie stertą.

Oba te problemy można z resztą spotkać używając jednego kompilatora. Na
pewno da się na to nadziać w Visualu.

Dla manglowania nazw wystarczy eksportować, bez extern "C", funkcję:

wchar_t widen(char c);

i skompilować jeden moduł z opcją /Zc:wchar_t a drugi z /Zc:wchar_t-.
W pierwszym przypadku wchar_t będzie traktowany jako typ wbudowany
i manglowany do innej literki, niż w drugim przypadku (gdzie wchar_t
jest traktowany jak alias na unsigned short).

Druga kategoria problemów - namieszać z opcjami /MT i /MD (multithread
i multithread DLL) oraz "okolicznymi" odpowiedzialnymi za rodzaj
linkowanej biblioteki run-time. Do tego przekazywać między modułami
obiekty std::string (lub dowolne inne wewnętrznie alokujące pamięć).

> Gdzie jest słaby punkt specyfikacji? Czy standard C++ jest nie
> precyzyjny? Czy może standard plików DLL jest nie precyzyjny?

C++ nie mówi nic o postaciach binarnych. O modułach dynamicznie
ładowanych/dzielonych też nie.

> Czy są takie systemy operacyjne w których programy (i biblioteki
> współdzielone) kompilowane różnymi kompilatorami C++ są ze sobą
> kompatybilne?

Najlepiej przyjąć, że najmniejszym wspólnym mianownikiem jest interfejs
typu C. Do tego każde zwolnienie zasobów powinno nastąpić w tym module,
w którym zostały zaalokowane. Wtedy ma duże szansę zagrać bez względu
na kompilator.

--
Paweł Kierski
n...@p...net