-
1. Data: 2010-02-17 18:25:42
Temat: curling i elektronika
Od: Mirek <i...@z...adres>
Co one mają na tych szczotach? termometr? bo chyba nie sterowanie
grzałką... Tak jakby ktoś nie wiedział, to podgrzewane płozy łyżew
hokejowych istnieją, ale czy są dozwolone na olimpiadzie to nie wiem.
Mirek.
-
2. Data: 2010-02-17 21:18:02
Temat: Re: curling i elektronika
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 17 Feb 2010 19:25:42 +0100, Mirek wrote:
>Co one mają na tych szczotach? termometr? bo chyba nie sterowanie
>grzałką... Tak jakby ktoś nie wiedział, to podgrzewane płozy łyżew
>hokejowych istnieją, ale czy są dozwolone na olimpiadzie to nie wiem.
Ale szczotki sa chyba zwykle ?
Czy moze widziales jakas elektroniczna ? To mysle ze z termometrem.
J.
-
3. Data: 2010-02-17 21:29:00
Temat: Re: curling i elektronika
Od: Mirek <i...@z...adres>
J.F. wrote:
> Ale szczotki sa chyba zwykle ?
Sczotki zwykłe, tylko niektóre mają jakieś urządzonko z przyciskami i
wyświetlaczem (tak jakby).
Mirek.
-
4. Data: 2010-02-17 23:44:33
Temat: Re: curling i elektronika
Od: "Papkin" <s...@s...net>
Mirek wrote:
> Co one mają na tych szczotach? termometr? bo chyba nie sterowanie
> grzałką... Tak jakby ktoś nie wiedział, to podgrzewane płozy łyżew
> hokejowych istnieją, ale czy są dozwolone na olimpiadzie to nie wiem.
ano kilka dni temu widzialem na discovery progam "how it is made" albo podobny
i bylo o podgrzewanych lyzwach. Jakis drut oporowy, led, elektronika i takie
tam. Do tego pakiet akumulatorow w bucie.
No i tak sie zastanawialem, ostrze z metalu bylo wielkosci wiekszego noza a
drut oporowy krotki i jakos nie specjalnie wygladajacy. Ile energi trzeba
przekazac do takiego kawalka metalu aby rozgrzac go na tyle ze na drugim koncu
(jakies 2-3cm) na tyle aby topic lod? I taki gracz w hokeja musi przeciez z tym
jezdzic jakies tam 45minut non stop.
Taki glupi (czytaj nie duzy) pakiet akumulatorow i kawalek drutu i juz
wystarcza aby w _ruchu_ na tyle oddac energi by lokalnie stopic lod?
Nie rozumiem... moze to jest dla jakis sportowych zboczencow (cos jak sport
voodoo)?
-
5. Data: 2010-02-18 01:23:51
Temat: Re: curling i elektronika
Od: Padre <P...@n...net>
Ile
> energi trzeba przekazac do takiego kawalka metalu aby rozgrzac go na
> tyle ze na drugim koncu (jakies 2-3cm) na tyle aby topic lod?
Łyżwa i bez podgrzewania topi lód
-
6. Data: 2010-02-18 08:56:59
Temat: Re: curling i elektronika
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Papkin,
Thursday, February 18, 2010, 12:44:33 AM, you wrote:
>> Co one mają na tych szczotach? termometr? bo chyba nie sterowanie
>> grzałką... Tak jakby ktoś nie wiedział, to podgrzewane płozy łyżew
>> hokejowych istnieją, ale czy są dozwolone na olimpiadzie to nie wiem.
> ano kilka dni temu widzialem na discovery progam "how it is made" albo podobny
> i bylo o podgrzewanych lyzwach. Jakis drut oporowy, led, elektronika i takie
> tam. Do tego pakiet akumulatorow w bucie.
> No i tak sie zastanawialem, ostrze z metalu bylo wielkosci wiekszego noza a
> drut oporowy krotki i jakos nie specjalnie wygladajacy. Ile energi trzeba
> przekazac do takiego kawalka metalu aby rozgrzac go na tyle ze na drugim koncu
> (jakies 2-3cm) na tyle aby topic lod? I taki gracz w hokeja musi przeciez z tym
> jezdzic jakies tam 45minut non stop.
> Taki glupi (czytaj nie duzy) pakiet akumulatorow i kawalek drutu i juz
> wystarcza aby w _ruchu_ na tyle oddac energi by lokalnie stopic lod?
Lód lokalnie się topi pod wpływem samego nacisku. Podgrzewanie ma to
wspomagać ponoć.
> Nie rozumiem... moze to jest dla jakis sportowych zboczencow (cos jak sport
> voodoo)?
Coś w tym stylu.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
7. Data: 2010-02-18 09:23:34
Temat: Re: curling i elektronika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w
wiadomości news:1585699562.20100218095659@pik-net.pl...
> Hello Papkin,
>> Taki glupi (czytaj nie duzy) pakiet akumulatorow i kawalek drutu
>> i juz
>> wystarcza aby w _ruchu_ na tyle oddac energi by lokalnie stopic
>> lod?
>
> Lód lokalnie się topi pod wpływem samego nacisku. Podgrzewanie ma
> to
> wspomagać ponoć.
Ponoc pod wplywen nacisku sie zazwyczaj nie topi. Nie te
cisnienia.
J.
-
8. Data: 2010-02-18 09:35:11
Temat: Re: curling i elektronika
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
Użytkownik J.F. napisał:
>
> Ponoc pod wplywen nacisku sie zazwyczaj nie topi. Nie te cisnienia.
>
Topi się, tyle że za moment ponownie zamarza :-) Proste doświadczenie z
bryłą lodu i cienkim drutem obciążonym na końcach ciężarkami. A
ciśnienie pod ostrzem łyżwy wcale nie jest takie małe. Te 60..70kg
podzielone przez pole powierzchni styku robi swoje.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
9. Data: 2010-02-18 10:10:37
Temat: Re: curling i elektronika
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl>
napisał w wiadomości news:hlj1p8$7kb$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Topi się, tyle że za moment ponownie zamarza :-) Proste doświadczenie
> z bryłą lodu i cienkim drutem obciążonym na końcach ciężarkami. A
Dlatego też, przy zamarzaniu, jak temperatura spada, naczynie full
wypełnione wodą, jeśli wytrzyma ciśnienie, to woda w tym naczyniu nie
skrzepnie.
--
Pająk chwat,
wszystkich brat!
-
10. Data: 2010-02-18 16:06:33
Temat: Re: Re: curling i elektronika
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
On Thu, 18 Feb 2010 02:23:51 +0100, Padre <P...@n...net> wrote:
>Łyżwa i bez podgrzewania topi lód
Spojrzenie na wykres fazowy wody pokazuje, że to kolejna "urban
legend".
Pozdrawiam,
Paweł