W dniu 2012-02-10 23:45, JoteR pisze:

> Po pierwsze primo - mowa była o dyskach.

Mowa była o jakimś zestawie klasy PC i do tego się odniosłem.


> Po drugie primo - ów procesor jest dostępny od ręki w 4 (słownie:
> czterech) sklepach Komputronika w zasięgu "z buta", w dowolny dzień
> tygodnia. W pozostałych "sklepach" - w ani jednym, zważywszy brak
> takowych w sensownym pobliżu.

Interlokutor mieszka i kupuje we Wrocławiu i to mu wystarcza...
Nie szuka "pozostałych sklepów" w "sensownym pobliżu" bo i po co. Do
zamawiania towarów używa sieci i odpowiednich urządzeń
telekomunikacyjnych, i nie biega za procesorem w niedzielę, bo woli iść
do kościoła pomodlić się o nowego PC-ta :-). Kupuje tam, gdzie ten sam
towar oferują taniej, a poziom obsługi i przepływ informacji nie odbija
się negatywnie na zobowiązaniach wobec jego klientów.


> W tym drugim wypadku dochodzi jeszcze koszt przesyłki, cena czasu
> straconego na czekanie i ganianie się z kurierem.

Czas stracony na ganianie się z kurierem..? Hmmm, nie bardzo wiem o co
chodzi. Kurier ma czas, żeby się z Tobą pobawić? Ekstra :-)


> Za mało płacą za ów czarny pi-ar? ;->

Yhm, Hare Hare.
Z mojej EOT.

--
Pzdr.
Nunez