eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyco wybrać?Re: co wybrać?
  • Data: 2012-09-23 19:34:49
    Temat: Re: co wybrać?
    Od: AL <a...@s...tam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-09-22 22:51, Dman666 pisze:
    > On Friday, September 21, 2012 12:40:05 PM UTC+2, alstd wrote:
    >
    >> to takie polskie przesady, ciekawe ile jeszcze pokoleń musi minąć by
    >>
    >> Polacy zrozumieli, że na chwilę obecnie ma czegoś takiego jak
    >>
    >> japońskie/niemieckie/włoskie/francuskie.
    >
    > ojtam ojtam...gazaety/internet rozne glupoty pisza...a potem wlasnie takie ploty o
    globalizacji.
    >
    > Szanowny kolega pozawoli, ze sie nie zgodze - marka ma znaczenie.
    >
    nie ma. Patrz przykladowo: Outlander byl produkowany w Holandii.
    C-Croseer i jego blizniak byl skladany w Japonii z uzyciem zabojadzkich
    silnikow (w efekcie leszych od japonskich) i lepszego i bogatszego
    wyposazenia. (Tera i nowy Outlander ma byc produkowany w Japonii)
    Z innej beczki: zobacz ile aut roznych producentow jest robione na
    wspolnej platformie (globalizacja koncernow i wspolpraca:
    francusko-niemiecko-japonski-wlosko-amerykanskich). Osprzet jest
    zazwyczaj jednego z 3 swiatowych koncernow (niemal w kazdym aucie).
    Oczywiscie moga sie jeszcze zdarzyc wyjatki od w/w - ale z podkresleniem
    slowa 'jeszcze'.

    >> A stylistyka francuska + zestrojenie zawieszenia, do miasta na dziurawe
    >> polskie drogi jak najbardziej.
    >> No chyba, że podoba się akurat surowość rys aryjskich, czy nijakość
    >> (bezpłciowość) skośnookich.
    >
    > Co kto lubi...ja jednak wole zrezygnowac z pieknego dizajnu (oobiscie uwazam, ze od
    "F" powinni uczyc sie inni producenci) i jezdzic dupowozem (czytaj: nie stac po
    warsztatach).
    > To mechanicy dyktuja warunki a nie sprzedawcy - jesli chcesz kupic auto, ktore nie
    bedzie sprawialo problemow i bedzie tanie w eksploatacji zastanow sie ile tego jezdzi
    po drogach i ile masz do najblizszego warsztatu, ktory ogarnia potencjalne truchlo.

    jako jezdziec autami na "F" o smaku kwasnego owocu, nie wiem co to
    warsztat i mechanik.
    Za to koledzy myslacy podobnie jak Ty, co chwila sie dogaduja miedzy
    soba zbierajac wzajemne opinie, do ktorego mechanika teraz jechac.
    Ale moze moje auto na "F" jest popsute bo sie nie psuje?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: