Raczej nie istnieje mechanizm QoS ktory by dzialal w opisany przez Pana sposob...

No coz, nie wiem czemu spadly Panu transfery. Moze w PIONIERZE (nastepca
POL-34) a moze gdzies w waszym MAN-ie. Nie jest to wina QoS (z tego co Pan
napisal) - byc moze kwestia przytkanego lacza gdzies na trasie, ale raczej
nie w szkielecie PIONIERA - MAN-y nie sa w stanie go zapchac. Szybszy transfer
przy n sesjach FTP to standardowe zachowanie protokolu TCP - a dokladnie
mechanizmu "okna transmisyjnego". Im wieksze opoznienie tym wolniejszy
transfer TCP (przy stalej stopie bledow), co wykorzystuja programy typu
Download Accelerator...

Pozdrawiam...
..


Grzegorz Wolny <f...@g...pl> napisał(a):

> Witam,
>
> Jestem użytkownikiem Opolskiego MAN'u podłączonego do POL34.
> Zuważyłem, że od kilku dni (w sumie to prawie tydzień), nasze transfery
> z innymi ośrodkami uczelnianymi w polsce oraz światem drastycznie
> spadły. Kiedy przed tygodniem średni transfer do lublina, gliwic czy
> poznania wynosił kilka mb/s to teraz jest to kilkadziesiąt kb/s rzadko
> kiedy przekracza 100kb/s. Sprawa jest na tyle dziwna, że czasami te
> "ograniczenia" działają tylko down, a wysyłanie plików (up) nie uległo
> praktycznie zmianie. Co ciekawe pobieranie z tego samego miejsca pliku
> 10 razy daje transfer 10 krotnie zwiększony (np. 10x100kb/s) (czyżby
> gdzieś jakiś QoS ?)
> Z tracerouta wynika że praktycznie żaden hop nie jest poza pol34 (lecz
> moge się mylić), a cały trace nie przekracza 10 hopów.
> Dodam że transfery te nie pogorszyły się generalnie ale tylko pomiędzy
> niektórymi ośrodkami.
>
> Czy ktoś może spotkał się z podobnymi dziwnymi "ograniczeniami"
> transferu? Albo może wytłumaczyć mój przypadek.
>
> Pozdrawiam
> G.Wolny


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/