On 2009-05-04 16:07:26 +0200, Nikanor <p...@g...com> said:

>> Może znajomy mechanik tak im kazał szukać?
>
> Ha ha. A może te leszcze w parę lat utłukły 40 tys. km dojeżdżając do
> pracy, także jesienią i zimą, kiedy prawdziwi motocykliści czyszczą
> chromy w ciepłych garażach, i uznali, że potrzebne im automatyczne
> ssanie,

No tak, przecież silniki z ręcznym ssaniem wogóle nie odpalają jak jest
zimno. BTW, niektóre motocykle na wytrysku mają dalej ręczne ssanie,
ale może już nie wyciągajmy takich detali.


> ABS-y,

Przy braku zimowych opon i ABS będzie po wuju fest na oblodzonej
jezdni. Taki urok jednośladów. BTW - ile kosztuje odnowienie spodu
motocykla, jak go sól wpierdzieli?


> duże schowki,

Żaden motocykl nie pobije pod tym względem skutera. Bo przecież topcase
jest dla mientkich siurków.


> awaryjne

Normalnie strach wyjechać z garażu jak się nie ma.


> i grzane minetki?

Bo tylko seryjne dają +5 do lansu.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco