co to za moda by jezdzic na holegnach zima ?
nawet gdy sypie snieg widocznosc nie spadza ponize 50m

malo tego jest zima jezdnia czarna i mokra, czy snieg to bardziej oslepia
mozna jezdzic czy to typowe wiesniactwo i lans ?

do góry

W dniu 2010-12-12 23:26, Kris pisze:
> co to za moda by jezdzic na holegnach zima ?
> nawet gdy sypie snieg widocznosc nie spadza ponize 50m
>
> malo tego jest zima jezdnia czarna i mokra, czy snieg to bardziej
> oslepia mozna jezdzic czy to typowe wiesniactwo i lans ?

No jasne - jak śnieg zalepia i nie widać "niebiezkich Zenonów z
alledrogo" to trzeba się wyróżniać, albo wypróżniać...

Ech... z rozrzewnieniem wspominam C15 - miała takie fajne lekarstwo na
oślepiających :) - dodatkowe halogenki nad kabiną... Wystarczyło mrugnąć...
--
Wojciech Smagowicz

do góry

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ie3iim$obt$1@inews.gazeta.pl...
> Ech... z rozrzewnieniem wspominam C15 - miała takie fajne lekarstwo na
> oślepiających :) - dodatkowe halogenki nad kabiną... Wystarczyło
> mrugnąć...

co to bylo mniej wiecej
niebieskie bomby?

do góry

> co to za moda by jezdzic na holegnach zima ?
> nawet gdy sypie snieg widocznosc nie spadza ponize 50m
>
> malo tego jest zima jezdnia czarna i mokra, czy snieg to bardziej oslepia
> mozna jezdzic czy to typowe wiesniactwo i lans ?


Ja WIDZĘ różnicę przy opadach śniegu i niewodocznych poziomych pasach ruchu.
Dlatego używam halogenów...

do góry

W dniu 10-12-12 23:26, Kris pisze:
> nawet gdy sypie snieg widocznosc nie spadza ponize 50m

A co ma 50 metrow widocznosci do halogenow?

Tak, pomyliles to sobie z tylnym przeciwmglowym.

do góry

W dniu 2010-12-12 23:37, Kris pisze:
>
> Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:ie3iim$obt$1@inews.gazeta.pl...
>> Ech... z rozrzewnieniem wspominam C15 - miała takie fajne lekarstwo na
>> oślepiających :) - dodatkowe halogenki nad kabiną... Wystarczyło
>> mrugnąć...
>
> co to bylo mniej wiecej
> niebieskie bomby?

Halogeny - 2 sztuki (H3 - 55W) - świetne do jazdy nocnej...
Widać tutaj:
http://www.klub.citroen.triger.com.pl/imgupload/gale
ry/10866.jpg

--
Wojciech Smagowicz

do góry

Dokładnie tak.
I nie wiem jakim trzeba być durniem aby twierdzić, że światla przeciwmgłowe (po
wieśniacku zwane halogenami) oślepiają.


-----

| Ja WIDZĘ różnicę przy opadach śniegu i niewodocznych poziomych pasach ruchu.
| Dlatego używam halogenów.

do góry

Dnia pięknego Mon, 13 Dec 2010 00:30:03 +0100 osobnik zwany ąćęłńóśźż
wystukał:

> Dokładnie tak.
> I nie wiem jakim trzeba być durniem aby twierdzić, że światla
> przeciwmgłowe (po wieśniacku zwane halogenami) oślepiają.

takim samym jak nie umieć skonfiguraować czytnika by poprawnie cytował.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2010-12-13 00:30, ąćęłńóśźż pisze:
> Dokładnie tak.
> I nie wiem jakim trzeba być durniem aby twierdzić, że światla przeciwmgłowe (po
wieśniacku zwane halogenami) oślepiają.
>
Widzisz - jak pojeździsz trochę to zrozumiesz, że:
a - można używać dowolnych świateł, byle by było tego dużo...
Przeciwmgłowe, dalekosiężne, dzienne - jedno licho, kto by się na tym
wyznał ale moja taczka musi być najjaśniejsza...
b - nawet przewmgłowe można też tak ustawić, aby świeciły do góry i
oślepiały - szczególnie w garażowych zderzakach...

--
Wojciech Smagowicz

do góry

begin ąćęłńóśźż

> Dokładnie tak.
> I nie wiem jakim trzeba być durniem aby twierdzić, że światla
> przeciwmgłowe (po wieśniacku zwane halogenami) oślepiają.

Zgadzam się całkowicie. Ja w mojej ekologicznej Toyocie Prius poszedłem
dalej i zamontowałem reflektory dalekosiężne zasilane zielonymi bateriami
słonecznymi. Używam ich zawsze po zmroku (nawet w mieście) wydatnie
zwiększając swoje bezpieczeństwo. Dzięki zielonym bateriom słonecznym
reflektory są samowystarczalne energetycznie co oznacza, ze korzystanie z
nich nie zwiększa emisji dwutlenku węgla, a więc gazu zabójczego dla
naszej matki -- Ziemi.

--
ignorance is bliss

do góry