On Fri, 5 Dec 2014 09:54:53 +0100, "Ghost" <g...@e...com>
wrote:
> Do sprzedawania (czytaj:nakręcania koniunktury) głownie?

Pytanie było jaka grupa klientów byłaby najbardziej zainteresowana.

--
Marek

do góry

W dniu 05.12.2014 o 10:41, Marek pisze:
> On Fri, 5 Dec 2014 09:54:53 +0100, "Ghost" <g...@e...com> wrote:
>> Do sprzedawania (czytaj:nakręcania koniunktury) głownie?
>
> Pytanie było jaka grupa klientów byłaby najbardziej zainteresowana.
>

Taka, która potrzebuje telefonu tylko raz do zdalnego "uruchomienia"
swoich "zabawek" ;-) Niejako przy okazji ciężko będzie potem
zidentyfikować resztki tego, co pozostanie z takiego telefonu.

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

W dniu piątek, 5 grudnia 2014 09:46:03 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Fri, 05 Dec 2014 00:46:14 +0100, sundayman
> <s...@p...onet.pl> wrote:
> > I nie będzie więcej. Bo póki prawa fizyki się nie zmienią,
> > efekt będzie podobny. Dokładnie taki sam new był już całe lata temu
> -
> > też kombinowali z drukiem z czymś co zawiera srebro...
>
> Etam. Kwestia wygenerowania potrzeby posiadania przez wszystkich
> giętych telefonów, wtedy fizyka zaraz się znajdzie.
> Dopóki dobrze sprzedają się urządzenia ze sztywną płytką nie ma
> ciśnienia na giętkie.

Badania rynku byly. Któryś nowszy iphone się lekko
zginał, klienci zareagowali negatywnie.

;-)

pzdr
bartekltg

do góry

Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 09:46:03 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
>> Etam. Kwestia wygenerowania potrzeby posiadania przez wszystkich
>> giętych telefonów, wtedy fizyka zaraz się znajdzie.
>> Dopóki dobrze sprzedają się urządzenia ze sztywną płytką nie ma
>> ciśnienia na giętkie.

>Badania rynku byly. Któryś nowszy iphone się lekko
>zginał, klienci zareagowali negatywnie.
>;-)

Jest tez LG G Flex. Srednio sie spredaje - widac jednak troche
zapotrzebowania jest.

Telewizor wyginalny ostatnio widzialem ... wcisna :-)


J.

do góry

Pan Marek zapytał:

> Do czego byłby przydatny jednorazowy telefon? ;)

http://polish.ruvr.ru/2010/01/22/4619609/

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości
Wójtowicz<s...@s...spam.spam.com> wrote:
>> Pamiętam ok. roku 2000 nius o telefonach komórkowych z papieru.
Miały
>> być jednorazowe, po wydzwonieniu do wyrzucenia do kosza. Nie weszły
do
>> produkcji, bo nie udało się zrobić "ekologicznej" baterii, którą
można
>> by wyrzucić razem z papierowym telefonem.

>Do czego byłby przydatny jednorazowy telefon? ;)

Jestes w podrozy, upuszczasz swoj iTelefon, przestaje dzialac ... i co
robisz ?

Choc w sumie zbyt raczej niewielki, a "zwykly telefon" dzis ponizej
stowy".

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Do czego byłby przydatny jednorazowy telefon? ;)
>
> Jestes w podrozy, upuszczasz swoj iTelefon, przestaje dzialac ...
> i co robisz ?
>
> Choc w sumie zbyt raczej niewielki, a "zwykly telefon" dzis ponizej
> stowy".

Do telefonu z sześć dych nie pasuje mikroskopijna karta SIM wyjęta
z iTelefonu. A swoją drogą, to karta SIM kupina gdzieś w kiosku na
lotnisku, nawet jak się ją oberżnie do wymaganych wymiarów, to nie
zadziała bez odprawienia jakichś guseł z rejestracją.

--
Jarek

do góry

Hello Jarosław,

Friday, December 5, 2014, 1:23:41 PM, you wrote:

>>> Do czego byłby przydatny jednorazowy telefon? ;)
>> Jestes w podrozy, upuszczasz swoj iTelefon, przestaje dzialac ...
>> i co robisz ?
>> Choc w sumie zbyt raczej niewielki, a "zwykly telefon" dzis ponizej
>> stowy".
> Do telefonu z sześć dych nie pasuje mikroskopijna karta SIM wyjęta
> z iTelefonu.

Jak nie zniszczysz pozostałości z wydłubywania, to karta da się
poskładać do rozmiaru micro i mini... Tylko trzeba ze sobą wozić
szkielecik...

> A swoją drogą, to karta SIM kupina gdzieś w kiosku na lotnisku,
> nawet jak się ją oberżnie do wymaganych wymiarów, to nie zadziała
> bez odprawienia jakichś guseł z rejestracją.

Zawsze? Moje dziecko jakoś sobie radzi, podróżując po świecie.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 05.12.2014 o 13:39, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Jarosław,
>
> Friday, December 5, 2014, 1:23:41 PM, you wrote:
>
>>>> Do czego byłby przydatny jednorazowy telefon? ;)
>>> Jestes w podrozy, upuszczasz swoj iTelefon, przestaje dzialac ...
>>> i co robisz ?
>>> Choc w sumie zbyt raczej niewielki, a "zwykly telefon" dzis ponizej
>>> stowy".
>> Do telefonu z sześć dych nie pasuje mikroskopijna karta SIM wyjęta
>> z iTelefonu.
>
> Jak nie zniszczysz pozostałości z wydłubywania, to karta da się
> poskładać do rozmiaru micro i mini... Tylko trzeba ze sobą wozić
> szkielecik...

Albo kupić w kiosku starter za 5zł i wydłubać ten "szkielecik".

do góry

Pan Zbych napisał:

>>> Do telefonu z sześć dych nie pasuje mikroskopijna karta SIM
>>> wyjęta z iTelefonu.
>>
>> Jak nie zniszczysz pozostałości z wydłubywania, to karta da się
>> poskładać do rozmiaru micro i mini... Tylko trzeba ze sobą wozić
>> szkielecik...
>
> Albo kupić w kiosku starter za 5zł i wydłubać ten "szkielecik".

Jeszcze nie spotkałem startera za 5 zł, z którego da się wydłubać
kartę nanoSIM. Nawet w tych wypasionych po 8 zł nie jest to możliwe.
Zresztą karty nano są zdaje się cieńsze od innych.

--
Jarek

do góry