-
31. Data: 2022-11-18 17:20:11
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: Ghost <G...@h...net>
W dniu 18.11.2022 o 14:59, Arnold Ziffel pisze:
> Ghost <G...@h...net> wrote:
>
>>> Teza poparta doświadczeniem.
>>
>> Ja w życiu nie spotkałem kretyna (ciężki niedorozwój umysłowy), no ale
>> nie przeczę, ze możesz mieć ich w swoim otoczeniu.
>
> Widocznie nie pracowałeś w korporacji, ani np. z hindusami. Jak nabierzesz
> trochę doświadczecnia zawodowego w różnych firmach to wróć do dyskusji.
30 lat starczy? ponad 20 w miedzynarodowych korporacjach
wytwory hinduskie tez mialem na tapecie
ale rozumiem, ze tobie wszystko sie z kretynami kojarzy, niektorzy maja
jedno wyjasnienie na dowolne zjawisko
btw mozesz spierdalac
-
32. Data: 2022-11-19 01:37:57
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>> Widocznie nie pracowałeś w korporacji, ani np. z hindusami. Jak nabierzesz
>> trochę doświadczecnia zawodowego w różnych firmach to wróć do dyskusji.
>
> Alo oni nie sa kretynami. Na gaborów nadają się. Lepiej im nie
> powierzać zarządzania czymkolwiek.
Właśnie w tym problem, że nawet na gaborów się nie nadają. Dostają
najprostsze zadanie i potrafią je spieprzyć. Jednego poznałem, który
zaprzeczył tej obserwacji.
--
- Witaj bezpłatny lekarzu.
- Witaj nieuleczalnie chory pacjencie.
-
33. Data: 2022-11-19 01:39:08
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Ghost <G...@h...net> wrote:
> btw mozesz spierdalac
Wspaniałą laurkę sobie wystawiłeś :)
--
Do dyżurnego lekarza w klinice położniczej przychodzi licealistka i pyta:
- Czy mogłabym na godzinę wypożyczyć noworodka?
- Po co?
- Chciałabym tylko kogoś nastraszyć...
-
34. Data: 2022-11-19 07:19:14
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: Ghost <G...@h...net>
W dniu 19.11.2022 o 01:39, Arnold Ziffel pisze:
> Ghost <G...@h...net> wrote:
>
>> btw mozesz spierdalac
>
> Wspaniałą laurkę sobie wystawiłeś :)
Beauty lies in beholder's eyes, dopisz sobie kolejnego kretyna na liste
i mozesz sie poklepac po plecach z okazji zajebistosci wlasnej
-
35. Data: 2022-11-19 07:23:50
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: Ghost <G...@h...net>
W dniu 19.11.2022 o 01:37, Arnold Ziffel pisze:
> RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>
>>> Widocznie nie pracowałeś w korporacji, ani np. z hindusami. Jak nabierzesz
>>> trochę doświadczecnia zawodowego w różnych firmach to wróć do dyskusji.
>>
>> Alo oni nie sa kretynami. Na gaborów nadają się. Lepiej im nie
>> powierzać zarządzania czymkolwiek.
>
> Właśnie w tym problem, że nawet na gaborów się nie nadają. Dostają
> najprostsze zadanie i potrafią je spieprzyć. Jednego poznałem, który
> zaprzeczył tej obserwacji.
Drogi niekumaty pierdoło, tak pracują jak zarabiają, problem jest po
stronie tych, którzy zlecają pracę. Nie, zlecających też nie uznaje za
kretynów. W Polsce też jest mnóstwo profesjonalnych partaczy nie
szanujących sobie pracy, w dowolnej branży. I to też nie są kretyni.
Zwłaszcza, że powyżej określonych stawek nagle (prawie) wszystkim
olewactwo przechodzi.
-
36. Data: 2022-11-20 13:56:39
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Ghost <G...@h...net> wrote:
>>> btw mozesz spierdalac
>>
>> Wspaniałą laurkę sobie wystawiłeś :)
>
> Beauty lies in beholder's eyes, dopisz sobie kolejnego kretyna na liste
> i mozesz sie poklepac po plecach z okazji zajebistosci wlasnej
Bycie marnym trollem z Usenetu z problemami emocjonalnymi i kulturą prosto
z rynsztoku (takie widocznie wychowanie) nie nobilituje do tego, żeby
znaleźć się na moich listach. Musisz się bardziej postarać.
--
Na jednej z uczelni student podchodzil do egzaminu w sesji
zerowej. Bardzo mu zalezalo na wczesniejszym terminie, ale tez nie
przygotowal się jak nalezy. Profesor, zdegustowany stanem wiedzy mlodego
czlowieka, otworzyl drzwi i zwrocil się do oczekujacych na egzamin:
- Przyniescie siano dla osla.
- A dla mnie herbaty! - dodal egzaminowany.
-
37. Data: 2022-11-20 15:05:45
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Zastanawia mnie nadreprezentacja ciężkiego niedorozwoju umysłowego w różnych
"certyfikowanych doradcach mikroszita" czy innego
chjuleta pakarda, tych ich wypocin nie da się czytać.
Biali tego g... nie weryfikują?
-----
> Widocznie nie pracowałeś w korporacji, ani np. z hindusami.
-
38. Data: 2022-11-20 15:35:07
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: Ghost <G...@h...net>
W dniu 20.11.2022 o 13:56, Arnold Ziffel pisze:
> Ghost <G...@h...net> wrote:
>
>>>> btw mozesz spierdalac
>>>
>>> Wspaniałą laurkę sobie wystawiłeś :)
>>
>> Beauty lies in beholder's eyes, dopisz sobie kolejnego kretyna na liste
>> i mozesz sie poklepac po plecach z okazji zajebistosci wlasnej
>
> Bycie marnym trollem z Usenetu z problemami emocjonalnymi i kulturą prosto
> z rynsztoku (takie widocznie wychowanie) nie nobilituje do tego, żeby
> znaleźć się na moich listach. Musisz się bardziej postarać.
zieeew, kretynospecu
-
39. Data: 2022-11-20 23:40:58
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
sobota, 19 listopada 2022 o 00:23:53 UTC-6 Ghost napisał(a):
> W dniu 19.11.2022 o 01:37, Arnold Ziffel pisze:
> > RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
> >
> >>> Widocznie nie pracowałeś w korporacji, ani np. z hindusami. Jak nabierzesz
> >>> trochę doświadczecnia zawodowego w różnych firmach to wróć do dyskusji.
> >>
> >> Alo oni nie sa kretynami. Na gaborów nadają się. Lepiej im nie
> >> powierzać zarządzania czymkolwiek.
> >
> > Właśnie w tym problem, że nawet na gaborów się nie nadają. Dostają
> > najprostsze zadanie i potrafią je spieprzyć. Jednego poznałem, który
> > zaprzeczył tej obserwacji.
> Drogi niekumaty pierdoło, tak pracują jak zarabiają, problem jest po
> stronie tych, którzy zlecają pracę. Nie, zlecających też nie uznaje za
> kretynów. W Polsce też jest mnóstwo profesjonalnych partaczy nie
> szanujących sobie pracy, w dowolnej branży. I to też nie są kretyni.
> Zwłaszcza, że powyżej określonych stawek nagle (prawie) wszystkim
> olewactwo przechodzi.
Sledze dyskusje i nie moge sie zgodzic z ani jedna strona ale zgadzam sie w sumie ze
wszystkimi. Ale nie tak jak myslicie :)
Poznalem troche ludkow z indii i moge powiedziec nastepujace prawdy:
1. Indie sa tak zroznicowane jak europa albo nawet bardziej.
2. Hindusow jest jak mrówków i maja rozstrzal naprawde spory jesli chodzi o etyke
pracy.
3. Ci lepiej wyksztalceni maja za soba spore bogactwo i pokoleniowe doswiadczenia.
4. #3 nie oznacza ze beda myslec jak niemcy
5. Placi im sie malo wiec widzac co i jak wyglada za granica staraja sie tyle na ile
im sie placi.
6. Metody zarzadzania nimi sa relatywnie proste (wtopisz - wylot) a do tego wyzsi nie
lubia konkurencji wiec robia tylko tyle ile im kto kazal bo jak wyjda poza ramy to
dobrze na tym nie wyjda.
7. U nich tam co roku chyba 50mln ludzi konczy uniwerki. to gdzies musi pracowac i
jakos sie uczyc.
8. Nie spotkalem jeszcze hindusa ktory sie naprawde stara i mysli inzynieryjnie. Nie
spotkalem takiego co ma pasje i robi cos bo lubi i chce zeby bylo dobrze.
-
40. Data: 2022-11-22 12:08:46
Temat: Re: choroba zawodowa
Od: Ghost <G...@h...net>
W dniu 20.11.2022 o 23:40, ptoki (ptoki) pisze:
> sobota, 19 listopada 2022 o 00:23:53 UTC-6 Ghost napisał(a):
>> W dniu 19.11.2022 o 01:37, Arnold Ziffel pisze:
>>> RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>>>
>>>>> Widocznie nie pracowałeś w korporacji, ani np. z hindusami. Jak nabierzesz
>>>>> trochę doświadczecnia zawodowego w różnych firmach to wróć do dyskusji.
>>>>
>>>> Alo oni nie sa kretynami. Na gaborów nadają się. Lepiej im nie
>>>> powierzać zarządzania czymkolwiek.
>>>
>>> Właśnie w tym problem, że nawet na gaborów się nie nadają. Dostają
>>> najprostsze zadanie i potrafią je spieprzyć. Jednego poznałem, który
>>> zaprzeczył tej obserwacji.
>> Drogi niekumaty pierdoło, tak pracują jak zarabiają, problem jest po
>> stronie tych, którzy zlecają pracę. Nie, zlecających też nie uznaje za
>> kretynów. W Polsce też jest mnóstwo profesjonalnych partaczy nie
>> szanujących sobie pracy, w dowolnej branży. I to też nie są kretyni.
>> Zwłaszcza, że powyżej określonych stawek nagle (prawie) wszystkim
>> olewactwo przechodzi.
>
> Sledze dyskusje i nie moge sie zgodzic z ani jedna strona ale zgadzam sie w sumie
ze wszystkimi. Ale nie tak jak myslicie :)
>
> Poznalem troche ludkow z indii i moge powiedziec nastepujace prawdy:
>
> 1. Indie sa tak zroznicowane jak europa albo nawet bardziej.
> 2. Hindusow jest jak mrówków i maja rozstrzal naprawde spory jesli chodzi o etyke
pracy.
> 3. Ci lepiej wyksztalceni maja za soba spore bogactwo i pokoleniowe doswiadczenia.
> 4. #3 nie oznacza ze beda myslec jak niemcy
> 5. Placi im sie malo wiec widzac co i jak wyglada za granica staraja sie tyle na
ile im sie placi.
> 6. Metody zarzadzania nimi sa relatywnie proste (wtopisz - wylot) a do tego wyzsi
nie lubia konkurencji wiec robia tylko tyle ile im kto kazal bo jak wyjda poza ramy
to dobrze na tym nie wyjda.
> 7. U nich tam co roku chyba 50mln ludzi konczy uniwerki. to gdzies musi pracowac i
jakos sie uczyc.
> 8. Nie spotkalem jeszcze hindusa ktory sie naprawde stara i mysli inzynieryjnie.
Nie spotkalem takiego co ma pasje i robi cos bo lubi i chce zeby bylo dobrze.
najwazniejsze łeszczyniz: czy programisci z indii sa kretynami jak chcą
co niektóre dziamdziaki w wątku? bo tego dotyczy spór