-
121. Data: 2017-06-02 17:37:33
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA7889D9EEF0BBbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>To jest tak zwana logika trzego rodzaju prawdy - wolne miejsce przed
>>szeryfem powoduje, ze samochody za szeryfem zajmuja mniej miejsca.
>>Gratulacje...
>
> W porownaniu do braku szeryfa ? Tak.
> Przeciez masz opis, tudziez oczy i widzisz - jeden pas zajety,
> czasem
> jakis cham kolejke ominie ale chamow jest na tyle malo, ze jeden pas
> prawie caly wolny.
> Przyjezdza szeryf, niby blokuje pusty pas, ale na ten pas i tak malo
> kto wjezdzal.
> A jak za nim sie ustawiaja na dwoch pasach, to w miare posuwania sie
> szeryfa do przodu wolnego miejsca ubywa.
>
>Bo za szeryfem ustawiły się 4 samochody?
>hahaha, skąd wiesz ile pojechałoby gdyby szeryfa nie było...
Pojechalo w rzeczywistowsci na tyle malo samochodow, ze sie ten pusty
pas nie wypelnil.
Takie fakty.
A ile sie w koncu uzbieralo za szeryfem to ww nie napisal.
bo podjechal jako czwarty i juz sie zdenerwowal :-)
J.
-
122. Data: 2017-06-02 17:58:53
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 02.06.2017 o 10:09, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 2 Jun 2017 08:13:11 +0200, ww napisał(a):
>> W dniu 2017-06-01 o 16:55, LEPEK pisze:
>>> W dniu 01.06.2017 o 10:08, J.F. pisze:
>>>> Mogles sie grzecznie ustawic za szeryfem, nastepni by sie ustawili za
>>>> toba,
>>> Ta, jak i bez szeryfa ustawiają się na zakorkowanym, to i z nim nie
>>> zmądrzeją. Stwierdzone organoleptycznie. Szeryf (widać go z daleka, bo
>>> przed nim nic nie ma, a za nim najwyżej dwa samochody) działa na
>>> większość jak: "o, tu nie wolno".
>>
>> W sumie w mojej sytuacji na zjeździe jest po 1 pasie z każdego kierunku.
>
> To jeszcze podaj co to za miejsce.
>
>> Po może 100m te pasy się sklejają żeby po kilku km prawy zniknął.
>
> W jakim sensie sklejaja ? linia ciagla przechodzi w przerywana ?
>
>> No i
>> 99% baranów pierwsze co robi to zjeżdża od razu na lewy. Choćby
>> mieli zajechać drogę komuś kto jedzie tym lewym a potem wlec się 40/h.
>
> Zajechanie i tak go nie minie, kiedys trzeba bedzie zjechac :-)
> A jak bedzie zamek i oba pasy zajete, to beda sie wlec 20 :-)
>
>> A w sytuacji tego korka aż się prosi żeby każdy swoim pasem dojechał
>> aż do końca. Sądzę, że natężenie z każdego kierunku jest prawie takie
>> same i korek rósłby w takim samym tempie na każdym z pasów. A i
>
> Nie musi byc rowne, w takim korku zajmujesz pas z krotszym korkiem ...
> a potem sie robi problem z tirami :-)
>
>> sprawiedliwie by było bo każdy by stawał na końcu (w sumie
>> bez znaczenia czy lewego czy prawego bo wtedy by były z grubsza równe).
>> Ale skoro większość woli się od razu wpiepszyć na lewy a potem urządzać
>> jakieś komitety kolejkowe...
>
> Ale gdzie widzisz problem ? Pojedziesz za szeryfem do konca, za nim
> bedzie tak jak chcesz.
>
> A bez szeryfa to widzisz jak jest :-)
>
> J.
>
Te emotki wstawiłeś, żeby pokazać, że jaja sobie robisz?
Bo chyba na poważnie tego nie napisałeś?
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
123. Data: 2017-06-02 18:01:23
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "spider" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59314d09$0$15206$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2017-06-02 o 12:16, SW3 pisze:
>> Oglądnij sobie zamek błyskawiczny. Miejsca na ząbki z sąsiedniego
>> pasa są już gotowe przed miejscem, w którym się one łączą. Nie
>> pojawiają się dopiero w miejscu zazębiania.
>> Analogicznie na drodze - miejsca na samochody z sąsiedniego pasa
>> powinny być już wcześniej, żeby się to wszystko PŁYNNIE zazębiło.
>> Jak dopiero na samym końcu ma się włączać kierunkowskaz i zmieniać
>> pas i jadący obok ma gwałtownie hamować by wpuścić to nie będzie to
>> płynne.
>Jak jest korek i sznurek stoi lub toczy się 5km/h to gdzie tu
>gwałtowne hamowanie?
Jak jedzie 5km/h ... to moj samochod tak wolno nie potrafi. Minimum 7.
Wiec 5 to skokami do przodu.
A gwaltowne hamowanie jest - jak zobaczysz barierke konczaca pas, a
obok akurat inne auto stoi, czy tir.
>Jak masz problem żeby zrobić odstęp od poprzedniego auta w korku bez
>gwałtownego hamowania to może lepiej zrezygnuj z samochodu.
Ja tam moze nie mam, ale licza sie ci na pasie obok.
jade np za osobowka, a obok tir.
Jak sie okaze, ze ten osobowy przed tira sie nie zmiesci, to ja musze
sie przesunac o kilkanascie metrow w tyl w stosunku do pasa obok.
A niech za tym tirem jedzie drugi tir, a za nimi kolejny kierowca, co
to mysli, ze ma pierwszenstwo (i dobrze mysli, bo ma).
>Ogólnie gdyby ludzie zostawiali więcej odstępu to korki szybciej by
>się rozładowywały i płynniej by to jechało, ale w Polsce musi być
>zderzak w zderzak, gaz - hamulec, bo nie daj Boże ktoś z sąsiedniego
>pasa się wpasuje.
Tak srednio. Scenka z gierkowki przed przebudowa:
jedna jezdnia w remoncie, trzeba przejechac na druga, gdzie jest jeden
pas wyznaczony dla objazdu.
O dziwo - jest piekny zamek (jak sie zastanowic, to wcale nie dziwne).
Na koncu tez wszyscy jada bardzo sprawnie i kulturalnie.
Niestety -przejazd przez te szykane zajmuje osobowce okolo 3s.
Jako ze naturalny odstep w takim korku jest rzedu 5m (w miescie
blizej),
to korek co 6 sekund podjezdza o ok 10m ... i moje auto juz tak wolno
nie potrafi.
A czy byloby lepiej przy wiekszym odstepie ?
Na pierwszy rzut oka niby tak (przynajmniej moglbym jechac bez
sprzegla),
ale jak pisalem - to taki w miare naturalny odstep przy tej
predkosci/stajacym korku, a nie chec zabezpieczenia sie przed
sasiednim pasem, wiec trudno byloby zmienic.
ale wazniejsze - czy przy wiekszym ostepie utrzymalibysmy te 3s na
przejezdzie na sasiednia jezdnie ?
A gdzies tam jeszcze sa tiry, ktore musza przy tym wieksza ostroznosc
zachowac.
>Powinien być jakiś obowiązkowy punkt podczas kursu nauki jazdy, w
>którym wpajano by ludziom jak się prawidłowo w takich sytuacjach
>jeździ aby było dobrze, bo widzę że nawet na takiej niszowej grupie
>jak ta sporo jest ludzi którym "się wydaje".
Na pewno by nie zaszkodzil.
Tylko ... pogodz go z obowiazujacymi przepisami :-)
>Przydałaby się jakaś powszechna edukacja, chociaż jakieś spoty w TV
>uczące prawidłowego zachowania na drodze.
Ale sa. Popatrz na Marka Dworaka.
Tylko IMO on sie zle do tego zabiera - zamiast mocno propagowac jazde
na zamek, to sie wzial za ganienie szeryfow.
I wymyslal jakies tablice, ktorymi sie chwalil, a ktore niz zrozumiale
sa, ani mocy prawnej nie maja.
I skutki widac - tzn nie widac, ciagle jeden pas pusty ;-)
Ciekawe czy w swoim Mordzie ma punkt "jazda na zamek".
J.
-
124. Data: 2017-06-02 18:04:39
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 02.06.2017 o 15:08, J.F. pisze:
> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:XnsA7888B696E10Ebudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik SW3 s...@p...fm.invalid ...
>>>> i propagują w zamian jeden pas + szeryfów
>>
>>> Jeden pas propagujesz Ty. Byle bez szeryfów, żebyś mógł ominąć jak
>>> najwięcej UDAJĄC zwolennika jazdy na zamek.
>>> Może i szeryf nie ułatwia tworzenia zamka (choć niektórzy mogą śmielej
>>> jechać za szeryfem niż by mieli jechać do końca pustym pasem) ale na
>>> pewno nie utrudnia. Czy spotkałeś kiedyś sytuację, żeby korek za
>>> szeryfem był dłuższy (zaczynał się wcześniej) niż na sąsiednim pasie?
>>> Jeśli nie, to szeryf nie jest winny nawet chwilowego wydłużenia
>>> korka.
>>
>> To jest tak zwana logika trzego rodzaju prawdy - wolne miejsce przed
>> szeryfem powoduje, ze samochody za szeryfem zajmuja mniej miejsca.
>> Gratulacje...
>
> W porownaniu do braku szeryfa ? Tak.
>
> Przeciez masz opis, tudziez oczy i widzisz - jeden pas zajety, czasem
> jakis cham kolejke ominie ale chamow jest na tyle malo, ze jeden pas
> prawie caly wolny.
>
> Przyjezdza szeryf, niby blokuje pusty pas, ale na ten pas i tak malo kto
> wjezdzal.
> A jak za nim sie ustawiaja na dwoch pasach, to w miare posuwania sie
> szeryfa do przodu wolnego miejsca ubywa.
>
> Nie podobaja sie wam szeryfowie ? To sie umowcie w grupe inicjatywna ze
> 20 aut i pojedzcie pustym pasem do konca.
> Moze taka masa cos zmieni w narodzie...
Zrób sobie prawo jazdy, pojeździj trochę i wpadnij do Warszawy.
Tam zobaczysz jak się jeździ na znikającym pasie i naucz się tego.
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
125. Data: 2017-06-02 18:31:06
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-06-2017 o 17:31, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ogrrn4$sp8$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 02-06-2017 o 07:53, J.F. pisze:
>>>>>> Poza tym trzeba propagować jazdę na suwak i jazdę wolnymi pasami do
>>>>>> końca, a nie ustawianie się w kolejkę, jak po papier toaletowy w PRL.
>
>>>>> Ale przeciez jedno nie przeszkadza drugiemu.
>>>>> Ustawic sie za szeryfem i propagowac jazde do konca.
>>>>
>>>> Czas i wolne miejsce oraz płynnosc jazdy na zamek przed szeryfem
>>>> jest juz
>>>> wtedy stracone...
>>
>>> Wolne miejsce i bez szeryfa bylo stracone.
>
>> Nie było.
>> Mądrzejsi korzystali, durnie stały na prawym i traciły czas -
>> prawidłowa kara za głupotę.
>
> No ale widzisz - madrzejsi przez 20+ lat nie zdolali durni wyedukowac,
Strata durni, zysk mądrzejszych, więc gdzie widzisz problem?
Ja bym go widział, gdyby było odwrotnie.
Zresztą - gdzie nie zdołali, tam nie zdołali.
Ja nie narzekam na zamek, a po Wrocławiu jeżdżę rzadko, więc to nie mój
problem.
-
126. Data: 2017-06-02 18:33:02
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-06-2017 o 17:19, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ogrs42$sp8$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 02-06-2017 o 16:11, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
>>>> Dokładnie. A ci z tyłu co to ich wylewajacy sie korek blokuje to niech
>>>> czekaja - przeciez nigdzie im sie nie spieszy.
>>>> Rece opadaja...
>>
>>> Opadaja - przeciez widzisz, szeryfa nie bylo, a caly pas wolny.
>>> I korek sie wylewa. No tak po prostu jest :-)
>>
>>> Jeden ww nie chcial stac na wylanym, wolal po chamsku objechac - ale
>>> jeden kierowca sytuacji nie zmieni.
>
>> Zmieni.
>> W Poznaniu do zwężki na trasie katowickiej stoją kulturalnie 2 pasy,
>> równej długości.
>
> Bo tych kierowcow bylo wiecej niz jeden na 2 km :-)
>
>> Gdyby debilstwo stało jak we Wrocławiu o którym zapewne piszesz na
>
> Jak wczesniej pisalem - modelowych sytuacji do zamka jest w kraju niewiele.
> We wroclawiu kojarze raptem kilka, z czego polowe zlikwidowano - po
> prostu pasy nie zanikaja.
> Co ciekawe - nie wszedzie problem wystepowal.
> I teraz kwesta "debilstwa" kwitnie juz chyba tylko w jednym miejscu.
>
>> pasie jednym, to zajęliby sobą całe rondo Rataje, paraliżując ruch w
>> całym prawobrzeżnym Poznaniu.
>> To że sory małorolne nie mogą pojąć cywilizacji i się jej boją, nie
>> oznacza, że nie należy jej wprowadzać.
>> Należy - nawet siłą, jak się nie da inaczej.
>
> Tylko ze Ty pod haslem zamka rozumiesz "z drogi sledzie, bo ja jade".
Na podstawie czego tak sądzisz?
Bo istnieją durnie, to zmienia niby to co ja rozumiem?
Bzdura.
> A tak po prostu sie nie da.
>
> A ja zas dostrzegam, ze taki szeryf to wlasnie wprowadza cywilizacje na
> sile, w kulturalny sposob :-)
Totalnie niezgodnie z prawem.
A właśnie takiej siły za zamkiem mi brakuje - nie da rady po dobroci,
trzeba przymusem.
-
127. Data: 2017-06-02 18:34:01
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-06-2017 o 17:37, J.F. pisze:
> Pojechalo w rzeczywistowsci na tyle malo samochodow, ze sie ten pusty
> pas nie wypelnil.
A w czym Ci to przeszkadza?
W tym narodzie idiotów jest sporo, niech sobie stoją jak lubią.
-
128. Data: 2017-06-02 18:36:32
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-06-2017 o 17:25, J.F. pisze:
>
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ogrrsk$sp8$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 02-06-2017 o 16:02, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
>>>>> Ale to co innego. Ja pisze o zjezdzaniu na jeden pas ciut wczesniej
>>>>> niz zwezenie, kwestia powiedzmy 30m, to raczej nie jest to, co
>>>>> zablokuje wczesniejsze skrzyzowanie.
>>
>>>> I prld. A dlaczego 30 a nie 15 czy 50 czy 200? Na co komplikowac
>>>> sobie życie. Jedziesz do końca wrzucasz kierunek, wjeżdzasz. Proste
>>>> jak jebanie.
>>
>>> Nie wjezdzasz, bo obok jedzie inne auto.
>
>> Ma zostawić miejsce.
>> Koniec, kropka.
>
> Na razie, to ty masz ustapic pierwszenstwa przed zmiana pasa, taki przepis.
Ustępuję, na chama się nie wciskam nigdy.
Zwłaszcza że nie muszę, bo u nas to działa.
I sam też nie zawsze jestem na lewym, więc też wpuszczam, oczywiście
TYLKO na końcu pasa.
Żaden jełop nie zostanie wpuszczony nawet 10 metrów za wcześnie, bo to
rozbija zamek, jako że zaraz znajduje się następny który go ominie i
wjedzie na końcu.
-
129. Data: 2017-06-02 18:37:02
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-06-2017 o 17:32, z pisze:
> W dniu 2017-06-02 o 16:15, Cavallino pisze:
>> Podobnie jak tobie podobne debile na grupach.
>
> Wiemy
Nie wiem co wiecie, ale pierdzielicie jak potłuczeni, więc chyba niewiele.
-
130. Data: 2017-06-02 20:37:20
Temat: Re: cholerne szeryfy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ogs41n$5ma$...@n...news.atman.pl...
W dniu 02-06-2017 o 17:37, J.F. pisze:
>> Pojechalo w rzeczywistowsci na tyle malo samochodow, ze sie ten
>> pusty pas nie wypelnil.
>A w czym Ci to przeszkadza?
>W tym narodzie idiotów jest sporo, niech sobie stoją jak lubią.
No jak to w czym - tam z drugiej strony juz sie korek wylewa na
autostrade.
Tez ci nie przeszkadza ?
J.