-
21. Data: 2022-09-06 19:41:30
Temat: Re: ceny ON
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2022-09-06 o 15:36, Jacek pisze:
> W dniu 30.08.2022 o 17:38, cef pisze:
>
>> na Węgrzech
>
> Jak "na Węgrzech"?
> W Węgrzech!
> Bądźmy konsekwentni.
> Jacek
Nie widzę tu konsekwencji.
-
22. Data: 2022-09-06 21:59:55
Temat: Re: ceny ON
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2022-09-05 22:28, Poldek wrote:
> W dniu 2022-08-30 o 15:53, J.F pisze:
>
>> Tak sobie patrze na te ceny i sie zastanawiam ... czemu ON taki drogi,
>> w porównaniu do benzyny?
>>
>
> Już odpowiadam - temu, że przy takich cenach ludzie cały czas kupują.
> Więc dlaczego nie ustawić ceny jeszcze wyżej?
> Tak to się +/- odbywa w tzw. kapitalizmie. Sprzedający stale podnosi
> cenę i sprawdza, czy kupujący nadal kupują. Jeżeli kupują, to podnosi o
> kolejny szczebelek wyżej. Nie ma tu ograniczeń. Poza tym, że aż cena
> osiąga poziom, przy którym nie udaje się sprzedać odpowiedniej ilości
> paliwa i fabryka zaczyna produkować do magazynu. Gdy magazyny się
> wypełnią, wtedy dopiero jest motywacja do obniżenia ceny.
Tak to sie dzieje na rynku gdzie jest prawdziwa konkurencja.
A tutaj na wszystkim lapy trzyma panstwo (nasze i inne). Ten rynek jest
w calosci regulowany i teoria powyzej nie ma zadnego zastosowania.
W normalnych warunkach to zaraz znalazlby si ektos kto by to dostarczyl
taniej (np. paliwo). Ale w takiej sytuacji, gdzie na wszystkim lape
trzyma rzad (nasz, hamerykanski czy arabski - bez znaczenia) nie ma
zadnej konkurencji. Wiec jak im sie zachce to moga podnosic do woli i g
im kto zrobi. Oczywiscie to do wolibedzie mialo swoja cene - np. zawali
sie gosodarka itd. Ale moga? Moga, bo to branza i rynek calkowice
oderwany od rzeczywistosci.
--
mk4
-
23. Data: 2022-09-06 22:06:57
Temat: Re: ceny ON
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2022-09-06 o 14:12, J.F. pisze:
> Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:631724ef$0$6211$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2022-09-06 o 12:40, Cavallino pisze:
>> W dniu 06-09-2022 o 12:16, T. pisze:
>>> W dniu 2022-09-05 o 23:26, sirapacz pisze:
>>>>
>
>>>>> Nie zmienia to faktu, że cany paliwa spokojnie mogłyby być niższe w
>>>>> Polsce. Spadną przed najbliższymi wyborami. Im bardziej teraz
>>>>> podkręcona będzie cena i z im wyższego pułapu będzie potem "tanieć"
>>>>> tym bardziej pis będzie cacy.
>>>>> Podkręcić zyski teraz by było z czego schodzić przed wyborami
>>>>
>>>> Sprzedaż detaliczna paliwa w Orlenie to 7% obrotów.
>
> Naprawde?
> To komu oni sprzedają?
>
> Owszem, zasilaja prawie caly polski rynek paliw (szczegolnie teraz, po
> fuzji), ale przeciez stacji maja wiecej niz 7% ?
>
> Asfalty, OO, paliwo lotnicze ? Czy hotdogi i wodka?
>
>>>> A jak to się ma do tego na co odpowiedziałeś?
>>
>> Że nie ma się o co kłócić. Ceny paliwa nie mogą być istotnie niższe
>> niż za granicą, bo by cysterny stąd wyjeżdżały.
>
> Sa jeszcze podatki. Hurtem taniej, w detalu drozej.
>
> Jak pamietasz, to kiedys przyjezdzaly cysterny do nas, tylko nie bardzo
> wiadomo - hurtem taniem,
> czy oszustwo podatkowe.
>
> Tak czy inaczej - ropa wariuje, ale mnie roznica benzyna/ON zastanawia.
>
>
> J.
>
Gdzieś kiedyś czytałem, że w zasadzie wszystkie gospodarki bazują na ON.
Benzyna jest de facto "odpadem produkcyjnym" przy rafinacji, który na
szczęście udało się zagospodarować :-) Tzn. że celem rafinacji jest
wiele produktów, ale benzyna nie jest najważniejsza. Może to stąd - przy
dużym zapotrzebowaniu na ON taki wzrost cen i popytu. W USA są nawet
małe elektrownie napędzane dieslami (w oddalonych miejscowościach).
T.
-
24. Data: 2022-09-06 22:56:00
Temat: Re: ceny ON
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-09-06 o 22:06, T. pisze:
> Gdzieś kiedyś czytałem, że w zasadzie wszystkie gospodarki bazują na ON.
> Benzyna jest de facto "odpadem produkcyjnym" przy rafinacji, który na
> szczęście udało się zagospodarować :-) Tzn. że celem rafinacji jest
> wiele produktów, ale benzyna nie jest najważniejsza.
Dokładnie, podobnie jest z LPG.
--
Janusz
-
25. Data: 2022-09-06 23:12:19
Temat: Re: ceny ON
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 6 Sep 2022 22:06:57 +0200, T. wrote:
> W dniu 2022-09-06 o 14:12, J.F. pisze:
>> Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:631724ef$0$6211$6...@n...neostrada
.pl...
>>>>>> Nie zmienia to faktu, że cany paliwa spokojnie mogłyby być niższe w
>>>>>> Polsce. Spadną przed najbliższymi wyborami. Im bardziej teraz
>>>>>> podkręcona będzie cena i z im wyższego pułapu będzie potem "tanieć"
>>>>>> tym bardziej pis będzie cacy.
>>>>>> Podkręcić zyski teraz by było z czego schodzić przed wyborami
>>>>>
>>>>> Sprzedaż detaliczna paliwa w Orlenie to 7% obrotów.
>>
>> Naprawde?
>> To komu oni sprzedają?
>>
>> Owszem, zasilaja prawie caly polski rynek paliw (szczegolnie teraz, po
>> fuzji), ale przeciez stacji maja wiecej niz 7% ?
>>
>> Asfalty, OO, paliwo lotnicze ? Czy hotdogi i wodka?
>>
>> Tak czy inaczej - ropa wariuje, ale mnie roznica benzyna/ON zastanawia.
>>
> Gdzieś kiedyś czytałem, że w zasadzie wszystkie gospodarki bazują na ON.
> Benzyna jest de facto "odpadem produkcyjnym" przy rafinacji, który na
> szczęście udało się zagospodarować :-) Tzn. że celem rafinacji jest
> wiele produktów, ale benzyna nie jest najważniejsza. Może to stąd - przy
Kiedys moglo byc odwrotnie - celem byla benzyna, inne to uboczne.
Teraz w dodatku mamy cracking, i mozna troche regulowac co jest
produkowane.
> dużym zapotrzebowaniu na ON taki wzrost cen i popytu. W USA są nawet
> małe elektrownie napędzane dieslami (w oddalonych miejscowościach).
gospodarki faktycznie uzywaja ON, ale o osobowych samochodach nie
mozna zapominac, szczegolnie w USA. W Europie byly modne diesle, chyba
juz nie bardzo sa - ale te starsze ciagle jezdza.
No ale pytanie jest ciagle to samo - co przez poł roku spowodowalo
taki popyt na ON. Czolgi ?
J.
-
26. Data: 2022-09-07 00:11:43
Temat: Re: ceny ON
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 06.09.2022 o 23:12, J.F pisze:
>> dużym zapotrzebowaniu na ON taki wzrost cen i popytu. W USA są nawet
>> małe elektrownie napędzane dieslami (w oddalonych miejscowościach).
>
> gospodarki faktycznie uzywaja ON, ale o osobowych samochodach nie
> mozna zapominac, szczegolnie w USA. W Europie byly modne diesle, chyba
> juz nie bardzo sa - ale te starsze ciagle jezdza.
>
> No ale pytanie jest ciagle to samo - co przez poł roku spowodowalo
> taki popyt na ON. Czolgi ?
>
Jesteś jednak jakiś pierdolnięty. Praktycznie cały transport, łącznie z
koleją to diesle. Miliony TIRów, statki, lokomotywy. Bladego widać nie
masz pojęcia jak przy tym wypadają osobówki i ile paliwa idzie na
popierdółki dla Kowalskiego a ile przerabia transport. :>
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
27. Data: 2022-09-07 07:05:38
Temat: Re: ceny ON
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 7 Sep 2022 00:11:43 +0200, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 06.09.2022 o 23:12, J.F pisze:
>>> duĹźym zapotrzebowaniu na ON taki wzrost cen i popytu. W USA sÄ nawet
>>> maĹe elektrownie napÄdzane dieslami (w oddalonych miejscowoĹciach).
>>
>> gospodarki faktycznie uzywaja ON, ale o osobowych samochodach nie
>> mozna zapominac, szczegolnie w USA. W Europie byly modne diesle, chyba
>> juz nie bardzo sa - ale te starsze ciagle jezdza.
>>
>> No ale pytanie jest ciagle to samo - co przez poĹ roku spowodowalo
>> taki popyt na ON. Czolgi ?
>>
> JesteĹ jednak jakiĹ pierdolniÄty. Praktycznie caĹy transport, ĹÄ cznie z
> kolejÄ to diesle. Miliony TIRĂłw, statki, lokomotywy. Bladego widaÄ nie
> masz pojÄcia jak przy tym wypadajÄ osobĂłwki i ile paliwa idzie na
> popierdĂłĹki dla Kowalskiego a ile przerabia transport. :>
A co - rok temu Tiry i lokomotywy staly, ze ON kosztowal tyle co
benzyna?
Statki pala jakis ciezki olej, tiry kupuja chyba w detalu, lokomotyw
mamy duzo elektrycznych.
Wiec ciekawi mnie jeszcze jak to z tymi 7% obrotu w detalu.
Orlen mial ~1800 stacji, Lotos 520, teraz troche sprzedali, z ogolnej
ilosci ok 7800, czyli mialby ok 25% detalu krajowego.
Stacje sa rozne, wiec ilosc niekoniecznie odpowiada obrotowi.
J.
-
28. Data: 2022-09-07 10:17:58
Temat: Re: ceny ON
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2022-09-07 o 07:05, J.F pisze:
> On Wed, 7 Sep 2022 00:11:43 +0200, LordBluzg(R)???????????? wrote:
>> W dniu 06.09.2022 o 23:12, J.F pisze:
>>>> dużym zapotrzebowaniu na ON taki wzrost cen i popytu. W USA są nawet
>>>> małe elektrownie napędzane dieslami (w oddalonych miejscowościach).
>>>
>>> gospodarki faktycznie uzywaja ON, ale o osobowych samochodach nie
>>> mozna zapominac, szczegolnie w USA. W Europie byly modne diesle, chyba
>>> juz nie bardzo sa - ale te starsze ciagle jezdza.
>>>
>>> No ale pytanie jest ciagle to samo - co przez poł roku spowodowalo
>>> taki popyt na ON. Czolgi ?
>>>
>> Jesteś jednak jakiś pierdolnięty. Praktycznie cały transport, łącznie z
>> koleją to diesle. Miliony TIRów, statki, lokomotywy. Bladego widać nie
>> masz pojęcia jak przy tym wypadają osobówki i ile paliwa idzie na
>> popierdółki dla Kowalskiego a ile przerabia transport. :>
>
> A co - rok temu Tiry i lokomotywy staly, ze ON kosztowal tyle co
> benzyna?
> Statki pala jakis ciezki olej, tiry kupuja chyba w detalu, lokomotyw
> mamy duzo elektrycznych.
>
> Wiec ciekawi mnie jeszcze jak to z tymi 7% obrotu w detalu.
>
> Orlen mial ~1800 stacji, Lotos 520, teraz troche sprzedali, z ogolnej
> ilosci ok 7800, czyli mialby ok 25% detalu krajowego.
> Stacje sa rozne, wiec ilosc niekoniecznie odpowiada obrotowi.
>
> J.
>
>
>
>
>
>
>
>
>
Chyba tu nie znajdziesz odpowiedzi - musisz poszukać w jakichś
angielskojęzycznych źróddłach u analityków rynku.
T.
-
29. Data: 2022-09-07 20:12:43
Temat: Re: ceny ON
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 06.09.2022 o 12:44, J.F. pisze:
> Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:tf5m5g$ids$...@g...aioe.org...
> W dniu 2022-08-30 o 15:53, J.F pisze:
>>> Tak sobie patrze na te ceny i sie zastanawiam ... czemu ON taki drogi,
>>> w porównaniu do benzyny?
>>
>
>> Już odpowiadam - temu, że przy takich cenach ludzie cały czas kupują.
>> Więc dlaczego nie ustawić ceny jeszcze wyżej?
>> Tak to się +/- odbywa w tzw. kapitalizmie. Sprzedający stale podnosi
>> cenę i sprawdza, czy kupujący nadal kupują. Jeżeli kupują, to podnosi
>> o kolejny szczebelek wyżej. Nie ma tu ograniczeń.
>
> A tu widzisz - kapitalizm regulowany, czyli jak za duzo zarobisz, to
> wybory przegrasz :-)
>
>> Poza tym, że aż cena osiąga poziom, przy którym nie udaje się sprzedać
>> odpowiedniej ilości paliwa i fabryka zaczyna produkować do magazynu.
>> Gdy magazyny się wypełnią, wtedy dopiero jest motywacja do obniżenia
>> ceny.
>
> No to o co chodzi z tym ON - benzyne klienci przestaja kupowac przy
> nizszszej cenie?
>
ON chyba kupują ci, którzy mogą podwyższyć cenę a przynajmniej tak im
się wydaje. Benzynę ci, którzy są na nią skazani przy niezmiennych
przychodach.
-
30. Data: 2022-09-13 01:20:17
Temat: Re: ceny ON
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2022-09-06 o 21:59, mk4 pisze:
> On 2022-09-05 22:28, Poldek wrote:
>> W dniu 2022-08-30 o 15:53, J.F pisze:
>>
>>> Tak sobie patrze na te ceny i sie zastanawiam ... czemu ON taki drogi,
>>> w porównaniu do benzyny?
>>>
>>
>> Już odpowiadam - temu, że przy takich cenach ludzie cały czas kupują.
>> Więc dlaczego nie ustawić ceny jeszcze wyżej?
>> Tak to się +/- odbywa w tzw. kapitalizmie. Sprzedający stale podnosi
>> cenę i sprawdza, czy kupujący nadal kupują. Jeżeli kupują, to podnosi
>> o kolejny szczebelek wyżej. Nie ma tu ograniczeń. Poza tym, że aż cena
>> osiąga poziom, przy którym nie udaje się sprzedać odpowiedniej ilości
>> paliwa i fabryka zaczyna produkować do magazynu. Gdy magazyny się
>> wypełnią, wtedy dopiero jest motywacja do obniżenia ceny.
>
> Tak to sie dzieje na rynku gdzie jest prawdziwa konkurencja.
> A tutaj na wszystkim lapy trzyma panstwo (nasze i inne). Ten rynek jest
> w calosci regulowany i teoria powyzej nie ma zadnego zastosowania.
>
> W normalnych warunkach to zaraz znalazlby si ektos kto by to dostarczyl
> taniej (np. paliwo). Ale w takiej sytuacji, gdzie na wszystkim lape
> trzyma rzad (nasz, hamerykanski czy arabski - bez znaczenia) nie ma
> zadnej konkurencji. Wiec jak im sie zachce to moga podnosic do woli i g
> im kto zrobi. Oczywiscie to do wolibedzie mialo swoja cene - np. zawali
> sie gosodarka itd. Ale moga? Moga, bo to branza i rynek calkowice
> oderwany od rzeczywistosci.
>
Rynek motoryzacyjny jest całkowicie oderwany od rzeczywistości w tym
sensie, że motoryzacja to branża, która gdyby działała rynkowo, to by
nie miała szans się utrzymać - poczynając od rynkowych stawek za
przejazd 1 km drogi: gdyby stawki były rynkowe, to by się nie opłacało
jeździć, ani w ogóle budować i utrzymywać dróg publicznych.