>> No i właśnie w tym rzecz. Jak pośrednik kupuje megabit, to niech
>> sprzedaje megabit. A nie 50 wirtualnych megabitów.
>
> Plącze się pan w zeznaniach, panie Any User. Na innej grupie dopiero co
> broniłeś sprzedawców pomidorów, którzy sprzedają ten sam produkt z celowo
> gorszą i lepszą jakością. No więc tu jest to samo. Celowo dostawca
> sprzedaje gorszy Internet dla domu, by drożej sprzedać klientowi
> biznesowemu.

A zgadza się - tylko powinni o tym wprost informować, że te megabity są
wirtualne.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com