-
51. Data: 2015-07-25 05:48:47
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:1...@p...pl.in
valid...
> Hello J.F.,
>
> Friday, July 24, 2015, 12:15:53 PM, you wrote:
>
>>>>>1. nieporozumieniem jest nazywanie A4 autostradą.
>>>> A4 dluga jest, nie wiem co ci przeszkadza ... na poszczegolnych
>>>> odcinkach.
>>>Nie wiem, jak A2, ale na A4 jest makabryczny ruch :(
>> A nieprawda, skrecasz na Zgorzelec i jest maly ruch :-P
>
> Niecałe 50km... Swoją drogą - dlaczego uparli się najpierw dokończyć
> ten odcinek a nie A18?
Bo A18 prowadzi znikąd donikąd? ;-)
-
52. Data: 2015-07-25 05:53:26
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:moqmc4$qe8$...@n...news.atman.pl...
> On 2015-07-23 14:13, dddddddd wrote:
>>> Widziąłes kiedyś zwężkę?
>>> ... Bo jak wyprzedzałem to nie było ograniczenia. Jak już wyprzedziłem
>>> to się pojawiło. Co w tym dziwnego? Sugerujesz że jazda po autostradzie
>>> wymaga jasnowidzenia?
>> a ile na tej zwężce ograniczenia? 80km/h? to może warto jechać 86km/h,
>> wszyscy (tirowcy) będą zadowoleni, a mandatu za to nie dostaniesz :)
>
> Dlaczego mam łamać przepisy?
Żeby nie być kapelusznikiem - idiotą?
-
53. Data: 2015-07-25 09:17:09
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-07-24 o 19:23, spider pisze:
> W dniu 2015-07-23 o 13:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello spider,
>>
>> Wednesday, July 22, 2015, 10:41:41 PM, you wrote:
>>
>> [...]
>>
>>> Na szczęście migania długimi jakby teraz mniej, ale jednak jest to
>>> irytujące jak chcesz spokojnie wyprzedzić wolniejszy sznurek samochodów
>>> z prawego pasa, a jakiś chuj cię pogania.
>>
>> Wyprzedzam sobie spokojnie 140km/h lewym pasem ciąg maruderów na
>> prawym a tu wyskakuje bez kierunkowskazu chuj złamany i jedzie 110. Ma
>> lukę po prawej - nie zjedzie za żadne skarby. Na światła i klakson nie
>> reaguje.
>>
>> Tak to wygląda z mojej strony.
>>
>> [...]
>>
> Cyt:
> "Dla nich 140 na liczniku to za mało i siadają na zderzaku."
>
> Jak wyprzedzam na autostradzie ciąg samochodów to zawsze z max dozwoloną
> prędkością, ale niektórym to i tak mało.
> Tak to wygląda z mojej strony :)
...a jak ktoś chce jechać szybciej, to trzeba mu przyblokować lewy pas
żeby jechał zgodnie z przepisami
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
54. Data: 2015-07-25 17:57:52
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: spider <"spajder[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2015-07-25 o 09:17, dddddddd pisze:
>
> ...a jak ktoś chce jechać szybciej, to trzeba mu przyblokować lewy pas
> żeby jechał zgodnie z przepisami
Zawsze patrzę w lusterko czy nie leci jakiś TurboRolf, ale jak już mnie
jakiś dogoni, to jak zwolni na chwilę ze 180 na 140 to korona mu z głowy
nie spadnie. Tak samo jak mi, jak przede mną ktoś chce wyprzedzić jadąc
110, może szybciej nie może, nie chce, boi się. 10 sekund życia stracę
przez niego? Co innego Tirmany, tacy potrafią na pustej autostradzie
wpieprzyć się przed maskę, bo muszą wyprzedzić, bo im się tempomatu nie
chce wyłączyć.
--
spider
-
55. Data: 2015-07-25 18:45:08
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2015-07-25 05:53, Cavallino wrote:
> Żeby nie być kapelusznikiem - idiotą?
Znaczy się np:
Ktoś jeździ zgodnie z przepisami: kapelusznik - idiota.
Ktoś napierdala szybko-ale-bezpiecznie-kurwa: dres i geniusz.
Są jeszcze jakieś inne ukryte powiązania? Np. Ci co pomykają +10 do
przepisow mają zazwyczaj rozwiązane sznurowadła i zatkany zlew?
-
56. Data: 2015-07-27 12:29:51
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@p...pl.in
valid...
Hello J.F.,
>>>>>Nie wiem, jak A2, ale na A4 jest makabryczny ruch :(
>>>> A nieprawda, skrecasz na Zgorzelec i jest maly ruch :-P
>>>Niecałe 50km... Swoją drogą - dlaczego uparli się najpierw
>>>dokończyć
>>>ten odcinek a nie A18?
>> Nie wiem, moze chcieli miec jedna cala autostrade :-)
>> Ale na A18 (to jeszcze A ?) ruch podobnie maly - moze ustalili, ze
>> to
>> co jest wystarczy ...
>Ale zeby nie starczają na południowej nitce...
No to juz wiesz kto lobbowal :-)
Ale prace juz chyba trwaja.
>>>>>> Mowisz ze na innych lepiej ? Dziwne, bardzo dziwne :-)
>>>>>Na A1 do Gdańska jest luźniej niż na A4.
>>>> To tam, gdzie pani premier musiala oglosic mozliwosc przejazdu
>>>> bez
>>>> placenia i czekania na bramkach ? :-)
>>>Tak. ALe ja jechałem w zeszłym roku za free właśnie.
>> Dziwne. Na A4 bramek nie otwierali :-)
>Jechałem A1... A4 jeżdżę co chwilę.
No ale na A4 bramek z powodu korka nie otwierali, a mowisz ze ruch na
A1 wiekszy ?
J.
-
57. Data: 2015-07-27 13:38:11
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mp0eem$sem$...@n...news.atman.pl...
On 2015-07-25 05:53, Cavallino wrote:
>> Żeby nie być kapelusznikiem - idiotą?
>Znaczy się np:
>Ktoś jeździ zgodnie z przepisami: kapelusznik - idiota.
>Ktoś napierdala szybko-ale-bezpiecznie-kurwa: dres i geniusz.
>Są jeszcze jakieś inne ukryte powiązania? Np. Ci co pomykają +10 do
>przepisow mają zazwyczaj rozwiązane sznurowadła i zatkany zlew?
No nie, sa tylko dwa - ci co jezdza wolniej ode mnie, to kapelusznicy,
zawalidrogi i idioci.
Czy co szybciej to wariaci i kretyni :-)
J.
-
58. Data: 2015-07-27 23:51:39
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Tomek Kańka <t...@t...eu.org>
Uncle Pete <4...@g...com> napisał(a)
>> Doprawdy? We wszystkich miejscach z więcej niż dwoma pasami, którymi
>> przejeżdżałem najgęściej zajęty jest drugi pas od lewej a na skrajnym
>> lewym nadal wyprzedzają ciężarówki. Często najszybszy jest prawy pas.
>
> Ciężarówki to może i nie, ale na POW faktycznie środkowy pas jest do
> jazdy, a prawy i lewy - do wyprzedzania ))) Nie rozumiem tych mistrzów
> środka drogi.
>
To ja Ci wyjasnię (jeśli POW to obwodnica Warszawy).
Ile razy próbuję w Warszawie jechać prawym pasem, bo np. w ogóle mi sie
nie spieszy, albo mam "dojazdówkę", alo wiozę rower w bagazniku, to
wcześniej, czy póxniej prawy pas zmienia sie w pas do skręcania w prawo.
I jak turlam się swoje przepsowe 60, to czasami mam kłopot (prawdę
mówiąc - malutki kłopot) wepchnąć się na pas sąsiedni. W związku z tym,
wydaje mi się, że wyrabia się w kierowcach takie uwarunkowanie, że jak
jadę daleko prosto, to jadę pasem środkowym.
PS. Prosze o nie komentowanie powyższego w kontekście pord.
--
Tomek
-
59. Data: 2015-07-28 09:49:36
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: masti <g...@t...hell>
Tomek Kańka wrote:
> Uncle Pete <4...@g...com> napisał(a)
>>> Doprawdy? We wszystkich miejscach z więcej niż dwoma pasami, którymi
>>> przejeżdżałem najgęściej zajęty jest drugi pas od lewej a na skrajnym
>>> lewym nadal wyprzedzają ciężarówki. Często najszybszy jest prawy pas.
>>
>> Ciężarówki to może i nie, ale na POW faktycznie środkowy pas jest do
>> jazdy, a prawy i lewy - do wyprzedzania ))) Nie rozumiem tych mistrzów
>> środka drogi.
>>
>
> To ja Ci wyjasnię (jeśli POW to obwodnica Warszawy).
>
> Ile razy próbuję w Warszawie jechać prawym pasem, bo np. w ogóle mi sie
> nie spieszy, albo mam "dojazdówkę", alo wiozę rower w bagazniku, to
> wcześniej, czy póxniej prawy pas zmienia sie w pas do skręcania w prawo.
w którym miejscu prawy pas POW zamienia się na pas do skrętu w prawo
poza jezdnią zbiorczą i końcem na Puławskiej?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
60. Data: 2015-07-28 16:11:20
Temat: Re: bezpieczeniej na autostradach
Od: Tomek Kańka <t...@t...eu.org>
masti <g...@t...hell> napisał(a)
> Tomek Kańka wrote:
>
>> Uncle Pete <4...@g...com> napisał(a)
>>>> Doprawdy? We wszystkich miejscach z więcej niż dwoma pasami, którymi
>>>> przejeżdżałem najgęściej zajęty jest drugi pas od lewej a na skrajnym
>>>> lewym nadal wyprzedzają ciężarówki. Często najszybszy jest prawy pas.
>>>
>>> Ciężarówki to może i nie, ale na POW faktycznie środkowy pas jest do
>>> jazdy, a prawy i lewy - do wyprzedzania ))) Nie rozumiem tych mistrzów
>>> środka drogi.
>>>
>>
>> To ja Ci wyjasnię (jeśli POW to obwodnica Warszawy).
>>
>> Ile razy próbuję w Warszawie jechać prawym pasem, bo np. w ogóle mi sie
>> nie spieszy, albo mam "dojazdówkę", alo wiozę rower w bagazniku, to
>> wcześniej, czy póxniej prawy pas zmienia sie w pas do skręcania w prawo.
>
> w którym miejscu prawy pas POW zamienia się na pas do skrętu w prawo
> poza jezdnią zbiorczą i końcem na Puławskiej?
>
>
Wyciąłeś najważniejszą myśl mojej wypowiedzi i trolujesz.
A odpowiadając na Twoja nie mające związku ze sprawą pytanie: nie mam
pojęcia, w życiu tam nie byłem.
--
Tomek